[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
Taki mały żarcik z
zazdrości
Przy łączeniu
ramion z obręczą jest więcej szpachli i wygląda to jak zeszlifowany spaw
Jak będziesz
odbierał furę to sprawdź czy w bagarku są mercedesowskie sprężynkiNie zapomnę o nich
Nie wydaje mi się, żeby te felgi były spawane, bo każdy ich skrawek przeleciałem wiertarą i nic nie zauważyłem, natomiast jasne ślady to pozostałości po oryginalnym lakierze, bądź jego podkładzie, a kolor czarny to jeszcze nie zeszlifowany lakier z trudno dostępnych miejsc, gdzie będę musiał zrobić to papierem
Ogólnie radzę sobie drucianymi końcówkami, papierem ściernym listkowym (do wiertarki) i dremelem (końcówka - też papier ścierny listkowy). -
felgi mają z 4 powłoki lakierów na sobie także zamiast męczyć się z szlifowaniem oddałbym to do piaskowania. Przywieź i Ci je ogarnę
-
po co lakier sciagac?? wymatowac podklad i heja
-
wole samemu sobie ściągnąć, tak długo to nie trwa
Po co ściągać? Żeby były dobrze pomalowane, a nie byle jak, żeby lakier odpadał jak miało to miejsce z tym lakierem :
-
http://allegro.pl/tarcza-scierna-15x100-i3714713561.html
Może wygląda niepozornie ale do zdzierania farby jest idealna bo nie robi dziur jak druciana.
-
http://allegro.pl/tarcza-scierna-15x100-i3714713561.html
Może wygląda
niepozornie ale do zdzierania farby jest idealna bo nie robi dziur jak druciana.A to do następnych felg użyje napewno, choć druciane też nie pozostawiają śladu
-
Powiem ci szczerze, na własnym przykładzie. Parę razy już malowałem fele, z różnymi skutkami, przeważnie tymi gorszymi Postanowiłem letni komplet odddać do profesjonalnego zakładu. Efekt? Za 240 pln wypiaskowali i pomalowali mi elegancko moje 13-tki. Mało tego, poprawili ranty i parę uszkodzeń. Felgi wyglądają jak nowe i jest mi szkoda je zakładać na auto Na lakiery i papiery przeważnie wydawałem ok. 100 pln, żeby pomalować komplet. Nie mówiąc o poświęconym czasie i (moim) mało profesjonalnym podejściu do samego malowania. Jeśli nie planujesz w przyszłości zmieniać koloru to na twoim miejscu skorzystałbym z usług profesjonalistów. No chyba, że masz satysfakcje z rękodzieła
-
Powiem ci szczerze,
na własnym przykładzie. Parę razy już malowałem fele, z różnymi skutkami, przeważnie
tymi gorszymi Postanowiłem letni komplet odddać do profesjonalnego zakładu.
Efekt? Za 240 pln wypiaskowali i pomalowali mi elegancko moje 13-tki. Mało tego,
poprawili ranty i parę uszkodzeń. Felgi wyglądają jak nowe i jest mi szkoda je
zakładać na auto Na lakiery i papiery przeważnie wydawałem ok. 100 pln, żeby
pomalować komplet. Nie mówiąc o poświęconym czasie i (moim) mało profesjonalnym
podejściu do samego malowania. Jeśli nie planujesz w przyszłości zmieniać koloru to
na twoim miejscu skorzystałbym z usług profesjonalistów. No chyba, że masz
satysfakcje z rękodziełaTeż tak uważam.
-
http://allegro.pl/tarcza-scierna-15x100-i3714713561.html
Może wygląda
niepozornie ale do zdzierania farby jest idealna bo nie robi dziur jak druciana.A to do następnych
felg użyje napewno, choć druciane też nie pozostawiają śladuNastępnym razem proponuje użyć środków typu "paint remover" klik
Pryskasz,czekasz kilka minut i wszystko schodzi błyskawicznie bez męczenia się.
Co najważniejsze nie pozostawisz śladów takich jak po szczocie drucianej... -
tym elementom już podziękujemy
no więc na tył auto wpadło:
Zwrotnica z nowymi łozyskami w piastach
Nowe szpilki i nakrętki
Zaciski Gti , nowe przewody hamulcowe elastyczne i sztywne
Nowe tłoczki zacisków + gumki , nowy płyn hamulcowy
Poliuterany na całym tyle auta
Tarcze nówki , klocki też
Linki ręcznego od GTi
Sprężyny HR -40mm noweWiec w sumie wszystko poszło do zmiany , poza wahaczami
Do tego obspawane i wzmocnione mocowanie wahacza prawe . Zostało lewe
Dojdą niedługo dosyć ciekawe elementy tylnego zawieszenia , ale o tym już niedługo
-
Dojdą niedługo
dosyć ciekawe elementy tylnego zawieszenia , ale o tym już niedługoRegulowane górne wahacze na śrubie rzymskiej?
-
ehhh , a miała być niespodzianka
-
Powiem ci szczerze,
na własnym przykładzie. Parę razy już malowałem fele, z różnymi skutkami, przeważnie
tymi gorszymi Postanowiłem letni komplet odddać do profesjonalnego zakładu.
Efekt? Za 240 pln wypiaskowali i pomalowali mi elegancko moje 13-tki. Mało tego,
poprawili ranty i parę uszkodzeń. Felgi wyglądają jak nowe i jest mi szkoda je
zakładać na auto Na lakiery i papiery przeważnie wydawałem ok. 100 pln, żeby
pomalować komplet. Nie mówiąc o poświęconym czasie i (moim) mało profesjonalnym
podejściu do samego malowania. Jeśli nie planujesz w przyszłości zmieniać koloru to
na twoim miejscu skorzystałbym z usług profesjonalistów. No chyba, że masz
satysfakcje z rękodziełaO to to ostatnie
Poza tym jeszcze je będę zapewne w przyszłości przemalowywał - i nie tylko je, bo komplety mi się zaczynają zbieraćRegulowane górne
wahacze na śrubie rzymskiej?Skąd ten Pan to wiedział? : P
-
ehhh , a miała być
niespodziankaJakie i ile $ ? Też bym chciał
-
Hm, a pan diagnosta to jak podchodzi do tego wynalazku?
Nie będzie problemu jak trafi się dociekliwy na BK ? -
Jakie i ile $ ?
Też bym chciał500zł, a szczegóły to już zna Plastek, ale oczywiście na zamówienie - custom
Hm, a pan diagnosta
to jak podchodzi do tego wynalazku?
Nie będzie problemu
jak trafi się dociekliwy na BK ?A dlaczego miałby się przyczepić? Martwisz się o takie rzeczy? Jak nie chcą dać przeglądu, to skontaktuj się ze mną
-
Hm, a jakie otwory są w uniballach ? Znacie długość całkowitą wahacza poprzecznego czy jak on tam się zwie ?
Przegląd dopiero w lutym także nie spieszno mi
-
robione na zamówienie z aluminium na dobrych unibalach , bo na przemysłowych można to wykonać za ok 350zł , na "rajdowych" za ok 700zl
To i tak tanio bo kupić sruby w aso - 220zl , wahacze , ponad 100zl i nadal mamy zestaw który pozostawia wiele do życzenia. Tak pare groszy więcej i jest na prawde konkretne rozwiązanie
-
Już skończyłem, teraz pozostanie tylko nałożenie lakieru:
-
Raczej podkładu w ilości minium x2.