[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
swap w ktorym nie
pasowalo nic a nie działaja awaryjne ktorych nie ruszalem i falujące obroty o 200rpm
( palec , kopułka , może do regulacji tps ) a Ty Przemku mówisz że dostaje auto nie
sprawne? Cała reszta jest jak najbardziej OKI.Nie napisałem, że auto jest niesprawne, ale po takiej ingerencji raczej nie widzę innej opcji żeby awaryjne padły od czegoś innego, chyba, że to faktycznie jakiś zbieg okoliczności.
Co do kasy , czy ja
wiem czy dużo? Ja zrobilem dokładnie 2x tyle bo wspoma , malowanie , spawanie
wydechu itp. Kolega z warszawy w 3D wlozył tylko silnik i przerobił elektryke a z
kasą wział kwotę 2x wyższą od mojej. Ja oddajac auto wiedzialem tylko o check
engine które jest spowodowane albo linką którą rafał sam urwał albo kostką od kompa
która przelutuje sam za free , tylko muszę kupic jakaś uszkodzoną wiązkę silnikowaDlatego też napisałem, że nie wiem jaki macie układ, nie wiem też jaki był zakres prac, bo Rav wspominał jedynie o swapie i montażu wspomy.
-
Nie napisałem, że
auto jest niesprawne, ale po takiej ingerencji raczej nie widzę innej opcji żeby
awaryjne padły od czegoś innego, chyba, że to faktycznie jakiś zbieg okoliczności.
Dlatego też
napisałem, że nie wiem jaki macie układ, nie wiem też jaki był zakres prac, bo Rav
wspominał jedynie o swapie i montażu wspomy.no awaryjne raczej nie były zbiegiem okoliczności, ale to jest drobna usterka ktorą da sie naprawic bez wkladu finansowego przecież
-
Mam już wynik spalania na nowym, dużo mocniejszym silniku
Otóż: 90% po mieście z czego większość nocą, 10% trasa, duże obciążenia (często wiozłem po 4 nawet 5 osób), kilka razy się pościgałem, ale głównie starałem się jeździć dynamicznie, ale ekonomicznie - zresztą tak samo jak wcześniej.Na liczniku auta wybiło 558km, natomiast na liczniku dystrybutora paliwa dokładnie 35,19l (186,16zł), zatankowane dwa razy pod sam korek, także wyniki są pewne
Średni wynik spalania to: 6,3l/100km
-
Mam już wynik
spalania na nowym, dużo mocniejszym silnikuto tylko 30KM ... co innego 100
Na liczniku auta
wybiło 558km, natomiast na liczniku dystrybutora paliwa dokładnie 35,19l (186,16zł),
zatankowane dwa razy pod sam korek, także wyniki są pewne
Średni wynik
spalania to: 6,3l/100kmto chyba dobrze ... nie ma na co marudzić
-
to tylko 30KM ...
co innego 100
to chyba dobrze ...
nie ma na co marudzićno troche wiecej niż 30kM, ale nie tylko, bo nieco inna kontrukcja silnika 8v a 16v, a przyspieszenie czuć dużo bardziej
Już pomijając że te 35 kucyków w tak lekkim aucie bardzo wiele zmienia, tak jak wcześniej skoda octavia 2.0 Tdi 140kM odstawiała mnie w tyle a na wyższych prędkościach to już tym bardziej, tak teraz się odwróciło, bo na pierwszym i drugim biegu lece szybciej i odstawiam ją o 2 długości, natomiast na trzecim i czwartym różnice coraz bardziej się powiększa
-
Średni wynik
spalania to: 6,3l/100kmZaczynam się zastanawiać w jaki sposób mierzysz to spalanie albo jak jeździsz bo jednak z tego co słyszałem to silniki GTI raczej nie są zbyt ekonomiczne a ten wynik nie jest wiele gorszy od wyników jakie robię litrówka...
-
Krótko i na temat, ja w to nie wierzę. Z obciążeniem po mieście 6L w GTI, taa... Tak samo było z filmikiem 180km/h jeszcze na 8v. Jakoś się nie doczekaliśmy mimo piwnej motywacji. Druga sprawa, czemu 8v palił ci kiedyś 8-9L http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1035950#Post1035950 (przeglądając forum znalazłem temat), a potem cudem nie umiałeś przekroczyć 6?
-
Zaczynam się
zastanawiać w jaki sposób mierzysz to spalanie albo jak jeździsz bo jednak z tego co
słyszałem to silniki GTI raczej nie są zbyt ekonomiczne a ten wynik nie jest wiele
gorszy od wyników jakie robię litrówka...mierze w sposób 100% pewny bo 1mm pod sam korek, mnie też zdziwił ten wynik, licznik przekłamuje więcej o 3km/h przy 100, także można dodać 2-3% do wyniku spalania (średnia prędkość z postojami to 35-40km/h, a po mieście jeżdżę głównie 60km/h)
-
Jeżdżę tak samo i jakoś mój nie zszedł poniżej 9.5 litra.
-
mierze w sposób
100% pewny bo 1mm pod sam korekŻe co?!
-
BPX33 Bogatemu wolno hahahhaha. To nie są tanie rzeczy.
-
Że co?!
tzn atakuje pistolet (pomimo ze odskakuje), aż paliwo będzie idealnie pod korkiem
Jeżdżę tak samo i jakoś mój nie zszedł poniżej 9.5 litra.
9,5 litra to już duża przesada, musisz mieć coś nie tak, a ja nie spodziewałem się wyniku poniżej 7l
-
silnik jest w dobrej kondycji + wszystko poskładalem tak jak trzeba - układ paliwowy bez skorodowanych przewodów , wlew paliwa cały nie dziurawy no i nowa sonda lambda która Ci dałem gratis Choć obstawiałem bardziej 7l
-
tzn atakuje
pistolet (pomimo ze odskakuje), aż paliwo będzie idealnie pod korkiemA że w takim sensie. To sam tak często robię...
-
A że w takim
sensie. To sam tak często robię...ludzie patrzą sie na mnie jak na idiotę, ale swift nie ma przelewowych wlewów i można pod sam korek lać, a żeby pomiary były prawdziwe, to tak zawsze robię
-
nie masz czym przykręcić 4 śrub (bodajże 12mm) i dlatego nie zamontujesz sam rozpórki???
Klucz kupisz za 5 zł na sztuki w każdym metalowym
-
no troche wiecej
niż 30kM, ale nie tylko, bo nieco inna kontrukcja silnika 8v a 16v, a przyspieszenie
czuć dużo bardziejbo to małe auto jest, dlatego czuć bardziej niż w większym aucie
Już pomijając że te
35 kucyków w tak lekkim aucie bardzo wiele zmienia, tak jak wcześniej skoda octavia
2.0 Tdi 140kM odstawiała mnie w tyle a na wyższych prędkościach to już tym bardziej,
tak teraz się odwróciło, bo na pierwszym i drugim biegu lece szybciej i odstawiam ją
o 2 długości, natomiast na trzecim i czwartym różnice coraz bardziej się powiększato jest słaby rywal ... do tego ciężki, więc nic dziwnego.
-
nie masz czym
przykręcić 4 śrub (bodajże 12mm) i dlatego nie zamontujesz sam rozpórki???
Klucz kupisz za 5
zł na sztuki w każdym metalowymPotrzebuje klucz nasadowy dokładnie 12mm, najlepiej oczywiście grzechotka z przedłużeniem, myślisz że kupie takie coś za 5zł? Poza tym mam większe problemy niż rozpórka z tyłu, światla mi nie działają ani bliskie ani dlugie ani awaryjne. Coś mi stuka w zawieszeniu z przodu, z tyłu, coś obciera, jest jedna wielka masakra i musze to wszystko ogarnąć...
Jutro z rana pojade do gościa zajmującego się spręzynami, wysokością zawieszenia itp, żeby mi wzmocnil tylne sprężyny, to jeden problem będzie z głowy.
Teraz jak wracałem 5km przed domem na mnie mierzyli z laserowej broni i zatrzymali właśnie za brak świateł, kazali wrzucić awaryjne, ale wyżaliłem się, jak tutaj a światła wytłumaczyłem bezpiecznikiem i puścili mnie wolno na szczęście...
to jest słaby rywal ... do tego ciężki, więc nic dziwnego.
Szukam godnego rywala
-
Rozpórka z przodu wstawiona (tam jest logo suzuki troche nietypowe, tylko że na zdjęciu kiepsko widać):
tam oczywiście się wszystko błyszczy itp, ale rozpórka jest naprawdę mocną perłą i do tego jeszcze nałożony bezbarwny, dlatego taki kontrast
-
Poza tym mam większe problemy niż rozpórka z tyłu, światla
mi nie działają ani bliskie ani dlugie ani awaryjne. Coś mi stuka w zawieszeniu z
przodu, z tyłu, coś obciera, jest jedna wielka masakra i musze to wszystko
ogarnąć...Widać, że nie znasz powiedzenia: Lepsze jest wrogiem dobrego!
Dlatego u mnie nigdy nie będzie żadnego swapu... Co najwyżej można dłubać w obecnym silniku.