zwichrowany zamek
-
Witam wszystkich forumowiczow...mam bardzo dla mnie wazna sprawe. Gdy zamykam mojego tikacza niewazne czy centralnym czy bez, czasami sie "zawiesza" i blokuje ze nie moge go potem otworzyc, nie wiem czemu tak jest ale pomaga glownie opuszczenie szyby i poruszanie jednoczesnie klamka i rygielkiem od srodka...A znowu czasami jak otwieram centralnym to mi odbija i spowrotem sie zamyka...w czym tkwi problem ma ktos jakies pojecie?? Z gory bardzo dziekuje za odp!!!
-
Problem tkwi pewnie w tym, że cięgno o coś haczy... gdy serwo z centralnego napotyka opór powraca to pozycji początkowej, dlatego zamyka. A jak ruszasz klamką, szybą to naruszasz to co przeszkadza temu cięgnu. Możliwe, że np folia która jest na drzwiach jakoś się zaplątała... albo coś w tym stylu.
Bo wnioskuję, że drzwi nie zostały uderzone.
Zdejmij tapicerkę i zobacz sam... 10 min roboty <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Problem tkwi pewnie w tym, że cięgno o coś haczy... gdy serwo z centralnego napotyka opór
powraca to pozycji początkowej, dlatego zamyka. A jak ruszasz klamką, szybą to naruszasz to
co przeszkadza temu cięgnu. Możliwe, że np folia która jest na drzwiach jakoś się
zaplątała... albo coś w tym stylu.
Bo wnioskuję, że drzwi nie zostały uderzone.
Zdejmij tapicerkę i zobacz sam... 10 min robotyA wiec zdjalem tapicerke z obydwoch stron i nie stwierdzilem zadnego niechcianego czegos co by zachaczalo o ciegno...:(( natomiast doszedlem do wniosku ze jak otworze kluczykiem to mi odbija gdy rusze klamka zewnetrzna kierowcy lub jak zamykam rygielkiem od strony pasazera ale nie mam pojecia co dalej z tym zrobic bo za duzo tam nie widac a dostep takze jest mierny...jakies propozycje drodzy forumowicze?? Z gory dzieki!! Juz nie mam pomyslow od czego to moze byc:((
-
A wiec zdjalem tapicerke z obydwoch stron i nie stwierdzilem zadnego niechcianego czegos co by
zachaczalo o ciegno...:(( natomiast doszedlem do wniosku ze jak otworze kluczykiem to mi
odbija gdy rusze klamka zewnetrzna kierowcy lub jak zamykam rygielkiem od strony pasazera
ale nie mam pojecia co dalej z tym zrobic bo za duzo tam nie widac a dostep takze jest
mierny...jakies propozycje drodzy forumowicze?? Z gory dzieki!! Juz nie mam pomyslow od
czego to moze byc:((Kiedyś miałem coś podobnego i też się nakombinowałem o co może chodzić, a okazało śię, że sprawa jest prościutka(jak się wie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />). Mianowicie bolec, na którym obraca się klamka trochę przyrdzewiał i klamka nie wracała do własciwego położenia(na pierwszy rzut oka nie widać tego było), przez co blokowała zamek. Wystarczyło rozebrać klamkę, przeczyścić i nasmarować. Spróbuj docisnąć klamkę i wtedy dopiero otwierać, jak pójdzie, to to.
-
Ja również kiedyś mialem problemy z otwieraniem /zamykaniem
i podobnie jak u kolegi powyzej winna okazala sie klamka, jezeli nie wraca ona dokladnie na swoje miejsce to efekty beda wlasnie takie jak opisujesz.
Przeczysc, nasmaruj i powinno byc lepiej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />