Co dziś "dłubałem w Tico"
-
razem z kolegą Clavishem poprawiliśmy przerwę miedzy czujnikiem halla a wirnikiem
-
Dziś wymieniłem przekaźnik wentylatora chłodnicy.
Przekaźnik stukał przy podawaniu napięcia na cewkę lecz jego styki nie zwierały.
A już się bałem, że to może być czujnik temperatury sterujący przekaźnikiem.
Koszt przekaźnika 20 zł. Minuta roboty i wentylator śmiga jak należy.Usterka wyszła wczoraj podczas postoju w korku gdy wskazówka zaczęła zbliżać się do czerwonego pola, natychmiast ustawiłem ogrzewanie na max i włączyłem dmuchawę na 3 bieg. Na szczęście po chwili korek zamienił sie w jazdę i temperatura opadła. Mam nadzieję , że silnik na tym nie ucierpiał - wskazówka prawie doszła do czerwonego pola. Dobrze, że był lekki mróż bo latem to już bym miał parowóz na drodze a nie tico.
Dlatego stojąc w korku warto obserwować wskaźnik temperatury gdyż możemy wtedy uniknąć przegrzania silnika, a ponadto możemy w porę zapobiec dalszemu wzrostowi temperatury i obejść się bez przymusowego postoju i czekania aż silnik sam ostygnie.
-
Dzisiaj wymieniłem akumulator (Centra 35Ah) - rozrusznik kręci jak szalony <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Dzisiaj wymieniłem akumulator (Centra 35Ah) - rozrusznik kręci jak szalony
Czy założyłeś aku dedykowane do Tico, z cienkim plusem i minusem?
Czy kupiłeś bezobsługowy i ile dałeś?
Musiałeś zdawać stary aku przy kupnie?
Pytam, bo muszę też wymienić aku. -
Czy założyłeś aku dedykowane do Tico, z cienkim plusem i minusem?
chyba dedykowany bo klemy pasują a w sklepie powiedziałem że chce do tico
Czy kupiłeś bezobsługowy i ile dałeś?
kupiłem obsługowy Centra - 168zł
Musiałeś zdawać stary aku przy kupnie?
tak, zostawiłem stary
Pytam, bo muszę też wymienić aku.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
chyba dedykowany bo klemy pasują a w sklepie powiedziałem że chce do tico
kupiłem obsługowy Centra - 168zł
tak, zostawiłem staryWłaśnie dziś widziałem dwa do Tico:
Obsługowy, zapomniałem firmy, 34 Ah za 129 zł. 2 lata gwarancji, i ZAPowski, bezobsługowy 35 Ah za 140 złotych też 2 lata gwarancji.Ten bezobsługowy ma fajne oczko. Jak jest zielone, to jest naładowany. Fajna bajerka.
Centry do Tico nigdzie w Jaworze, gdzie mieszkam nie widziałem.
Nie chce mi się nic przerabiać i kupię aku dedykowane do Tico, tym bardzie że ich nie brakuje. -
Właśnie dziś widziałem dwa do Tico:
Obsługowy, zapomniałem firmy, 34 Ah za 129 zł. 2 lata gwarancji, i ZAPowski, bezobsługowy 35 Ah
za 140 złotych też 2 lata gwarancji.Ten bezobsługowy ma fajne oczko. Jak jest zielone, to
jest naładowany. Fajna bajerka.Centry do Tico nigdzie w Jaworze, gdzie mieszkam nie widziałem.
Nie chce mi się nic przerabiać i kupię aku dedykowane do Tico, tym bardzie że ich nie brakuje.
Ja mam ten ZAPowski z oczkiem i jest to świetny patent. Polecam
-
Ja mam ten ZAPowski z oczkiem i jest to świetny patent. Polecam
Też się nad nim zastanawiam.
Tylko spojrzysz i wiesz czy trzeba doładować, czy nie, po kolorze oczka.
No i nie trzeba nigdy dolewać wody destylowanej.
Cena też przystępna - 140 złotych.Zwlekam z kupnem, bo jak nie ma mrozów, to mi zapala na starym aku bez problemu.
Jak jest mróz, to już nie zakręci po nocy.
Wtedy biorę syna za łeb i na pych zapala na 2-ce w try miga! -
Ja też mam identyczny akumulator jak Słowik i naprawdę polecam.
pzdr
-
No dzis sie zabrałem i u mechaniora kilka rzeczy zrobilem
Wymiana rurki powietrza dodatkowego
regulacja zaworów
regulacja zapłonu
wymiana oleju w skrzyni
regulacja skladu mieszanki na benzynieZobaczymy jak po regulacjach zaworów i zaplonu gaz sie bedzie sprawował <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> bo moze bedzie go tez teraz wyregulowac a moj mechanik gazem sie nie zajmuje niestety
-
Wymiana gum w kolumnie Mc persona i środkowych w przednim wahaczu na stabilizatorze, były wybite. Stuki przy hamowaniu ucichły <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. Wymiana sprężyn z tyłu firmy D&D z allegro 36 złotych za sztukę plus przesyłka oczywiście. Wyjęcie lewej po po podniesieniu samochodu poszło bez problemu wystarczyło czymś ją podwadzić, ale żeby wyjąć prawą musiałem odłączyć tłumik <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />. By założyć nowe trzeba mieć do nich ściągacz bez niego nie ma co się zabierać za wymianę. Na całą operacje najwięcej czasu straciłem przy skręcaniu i rozkręcaniu sprężyn. Zmniejszył się przechył na zakrętach pojazd lepiej trzyma się drogi ale podniósł się tył pojazdu i zasięg świateł się zmniejszył <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />. Podniosłem na silniczkach po odkręceniu nadkoli <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. Pewnie niedługo czeka mnie podobna operacja , tylko w drugą stronę bo zamówiłem i czekam na sprężyny do przodu. Na sprężynach jeżdze jusz tydzień i działają tak samo jak w chwili założenia. Dodam iż pojazd stał się bardziej sztywny z tyłu, nie daje się tak łatwo zabujać jak kiedyś. <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
-
Umie o lata siedzi aku Zap 35 ale o podwyższonym prądzie rozruchowym 280 A. Ponieważ robie krótkie trasy do 10 km co jakiś czas go doładowuje. Ktoś może powiedzieć ze niepotrzebnie. Osobiście jestem innego zdania. Ale przekonam się o tym po roku kiedy to część akumulatorów pada z powodu nie doładowania. Tico stoi cały czas na dworze przed blokiem nie posiadam garażu, a z rozruchem nawet w te mroźniejsze dni na razie nie miałem problemu. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Umie o lata siedzi aku Zap 35 ale o podwyższonym prądzie rozruchowym 280 A.
Czytałem, że te o podwyższonym prądzie rozruchowym mają krótszą żywotność.
Ponieważ robie
krótkie trasy do 10 km co jakiś czas go doładowuje. Ktoś może powiedzieć ze niepotrzebnie.
Nikt nie powie że niepotrzebnie.
Ładowanie małym prądem nigdy nie zaszkodzi akumulatorowi. -
Przyspieszyłem dziś nieco zapłon i zubożyłem mieszankę paliwowo-powietrzną <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Dziś wymieniłem przekaźnik wentylatora chłodnicy.
Robiłem latem dokładnie to samo.
Przekaźnik stukał przy podawaniu napięcia na cewkę lecz jego styki nie zwierały.
Objawy były identyczne. Przekaźnik też niby stukał stykami, a nie przewodził. Pomiar omomierzem wszystko wyjaśnił. Z tego wniosek, ze stukanie zwory wcale nie musi oznaczać prawidłowego działania jakiegokolwiek przekaźnika.
latem to już bym miał parowóz na drodze a nie tico.
Ja musiałem zafundować sobie saunę... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Mam propozycję odnośnie założenia wątka na temat prac wykonanych przez użytkowników przy Tikaczu.
Wykonanie kilku prac eksploatacyjnych:
- wymiana wężyka z zaworkiem do serwa,
- dolanie oleju silnikowego,
- dolanie płynu chłodzącego,
- naprężenie paska klinowego alternatora,
- przeczyszczenie filtra powietrza,
- wymiana wężyka do puszki par paliwa.
-
Dziś zaliczony przegląd (bez żadnego załatwiania). Zawieszenie, norma spalin, itp. -
Pozdrawiam.Byłam na analizatorze spalin - mechanik wyregulował mieszankę. Mam pytanie - jakie powinny być prawidłowe wskazania przy Tico bez LPG?
-
A więc:
Wymiana szczęk hamulcowych,naprawa cylinderka(wypadł tłoczek i niemiłosiernie lało płynem hamulcowym),uzupełnienie płynu i odpowietrzenie oraz podciągnięcie "ręcznego". <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Wymiana sprężyn z przodu i poduszek gumowych. Poprawienie jednej z poduszek <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Odwrotne założenie lub wytarcie daje efekt luźnej miseczki kolumny Mc persona opisany w wątku źle złożony mcperson . Tutaj Teraz jest <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Wczoraj wieczorową porą za pomocą jednego klucza, bez wymiany tulejki, zlikwidowałem stukanie. Słychać je było przy ruszaniu kierownicą na postoju wydobywało się gdzieś spod kierownicy i u dołu połączenia , jak i po otwarciu maski głośniejsze <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />, przy przejezdzaniu nierówności, <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> a szczególnie przy hamowaniu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. Chciałem juz tarcze zmieniać <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />(jedna nie jest równo zbierana i ma małe bicie, kwalifikuje się do wymiany) i pół samochodu: tulejki, drążki <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />. A teraz mam cisze w kabinie. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Zmniejszyłem luzy na połączeniach krzyżakowych. Zluzowałem nakrętkę na dolnym wale kierownicy , cały wał opadł , naciągnąłem go trochę ręką i skręciłem. Ten sam efekt można osiągnąć luzując 4 śruby na obudowie kolumny kierownicy i podciągnąć ją do gury. Tylko bez przesady . Nie wiem czy jest to złoty środek na stuki wydobywające się z pod kierownicy, ale sam korzystam z forum i mam nadzieje ze komuś to pomoże. <img src="/images/graemlins/mikolaj.gif" alt="" /> Za ewentualne szkody nie biorę odpowiedzialności. <img src="/images/graemlins/santa.gif" alt="" />