Problem z odpaleniem
-
Witam serdecznie. Od kilku miesięcy jestem posiadaczem TICA i nie miałem większych problemów. Jadnak od kilku dni mam problem z odpalenien o pranku. Najpierw trzeba było pokręcić dwa try razy i opalał. Tłumaczyłam to dość wysoką temperaturą rano i parowaniem paliwa. Ale przed wczoraj zawiódł po 7-u godzinach stania. Odpalił po kilkunastu kręceniach. Potem palił bez problemu. Wymieniłem świece i palec rozdzielacza. Rano znowu problem nie pali. Pojechałem do pracy autobusem. Po powrocie spróbowałenm odpalić i znowu zaskoczenie zapalił za drugim razem. Kilka prób po południu wszystko OK. Dziś rano znów nie odpalił. Sprawdziłem iskrę , jakaś jest choć wydaję mim się że trochę cieńka. Pytanie gdzie szukać ?????????. w elektryce czy w urządzeniuy rozruchwym czyli ssaniu. Silnik ma przebieg 160 tyś. i do zeszłego tygodnia nie miałem problemów z odpalaniem. Pozdrawiam Robert
-
Witam serdecznie. Od kilku miesięcy jestem posiadaczem TICA i nie miałem większych problemów.
Jadnak od kilku dni mam problem z odpalenien o pranku. Najpierw trzeba było pokręcić [...]Przed odpaleniem zimnego silnika trzeba nacisnąć pedał gazu 1-2 razy - włączasz ssanie wtedy. W ciągu dnia jak postoi z kilka godzin to można raz nacisnąć gaz to łatwiej odpali <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Nie chciało się poszukać w archiwum <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
U mnie niczego nie trzeba naciskać.:) Zawsze i w każdych warunkach odpala za pierwszym razem, a gaz naciskam dopiero przy ruszaniu.
Proponuję Ci jeszcze wymienić przewody wysokiego napięcia, w nich może tkwić główna przyczyna. To czego dokonałeś to tylko połowiczne rozwiązanie.:)
Pzdr -
Próbowałem deptać gazem 2 -3 razy i nic. Przed tą usterką odpalał rano bez problemu i nigdy nie deptłem gazu. Przekręcałe kluczyk i odpalał od tyknięcia.
-
Przewody nie były jeszcze wymieniane. Iskra na świecy jest jakaś dziwna fioletowa i bardzo cicha, pamiętam jak miałem poloneza z podobnym układem zapłonowym, to iskra była biała i strzelająca
-
U mnie niczego nie trzeba naciskać.:) Zawsze i w każdych warunkach odpala za pierwszym razem, a
gaz naciskam dopiero przy ruszaniu.Nie wiem jak to możliwe, ale może ma tutaj na to wpływ regulacja gaźnika <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> W zimę też nie musisz naciskać gazu przed odpaleniem?
Proponuję Ci jeszcze wymienić przewody wysokiego napięcia, w nich może tkwić główna przyczyna.
Przewody mam Sentech i świece NGK, na których przejechałem zaledwie 4,5kkm, a kopułka i palec mają przejechane 2kkm <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
To czego dokonałeś to tylko połowiczne rozwiązanie.:)
Chyba nie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Skan z książki Ossowskiego, poza tym w instrukcji do Tico również o tym pisze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Gazu nigdy nie naciskam i zawsze pali od pierwszego dotknięcia.:) W instrukcji swego czasu widziałem tą tabelkę, ale się do niej nie stosuję.:)
Co do mojej sugestii z wymianą przewodów to była wskazówka dla Roberta, musiałem nie w tym okienku nacisnąć "odpowiedz".:) U Ciebie, Marcin na pewno wszystko jest ok, widocznie Twój typ tak ma.:) Za długo tu jesteś żeby coś w Twoim Tico nie grało.;)
Robert - pierwsze co, to wymień przewody na nowe i dobre jakościowo. -
Przewody nie były jeszcze wymieniane. Iskra na świecy jest jakaś dziwna fioletowa i bardzo
cicha, pamiętam jak miałem poloneza z podobnym układem zapłonowym, to iskra była biała i
strzelającatak jak koledzy wczesniej pisali wymien przewody WN i powinno byc wszystko ok!
-
Wymieniłem przewody , jak szanowni forumwicze radzili . Odpalił bez problemu, silnik na ssaniu pracuje zupełnie inaczej niż przed wymianą . Równo bez szarpnięć ( przedtem szarpało nim tak jakby wypadały zapłony). Zobaczymy jutro rano. Dzięki za wszelaką pomoc.
-
Nie ma prawa rano nie odpalić.:) W końcu nie po to masz Tico żeby jeździć autobusami, zresztą tym pierwszym jak kiedyś pisali w prasie wychodzi taniej.:)
-
Dziś rano ( mimo deszczu i wilgoci) odpaliłem bez problemu. Oczywiście była to wina kabli wn. Ale te nowe mają niestety przebicia, szczególnie ten od cewki , przeskakuje iskra do przewodu od chłodnicy. Dziś będę je reklamował. Przestrzegam zatem przed kupowaniem kabli zamienników "no name" tańszych o 8 pln od oryginału.
-
Dziś rano ( mimo deszczu i wilgoci) odpaliłem bez
problemu. Oczywiście była to wina kabli wn. Ale te
nowe mają niestety przebicia, szczególnie ten od
cewki , przeskakuje iskra do przewodu od chłodnicy.
Dziś będę je reklamował. Przestrzegam zatem przed
kupowaniem kabli zamienników "no name" tańszych o 8
pln od oryginału.O kablach WN była swego czasu żywiołowa dyskusja. Przejrzyj stare wątki to coś znajdziesz.
Wg większości forumowiczów- należy się wystrzegać kabli firmy JANMOR i oczywiście jakichś tanich zamienników. Tikuś jest czuły, jeśli chodzi o instalacje zapłonową.