Wyciek paliwa
-
Ostatnio tankowalem sobie paliwko na Lotosie i ku mojemu zdziwieniu spod samochodu zaczela wtedy wyciekac benzyna!! Zatankowalem tylko za 30zl, zeby miec na czym jezdzic (wyciekl tak na oko 1 litr).
Dziwne, bo w kilka miesiecy temu wymienialem bak na nowy (stary byl zardzewialy i dziurawy na wylot).
Co to moze byc??? CZasami jak jezdze po wysokich garbach (progi zwalniajace, jade zawsze bokiem), to i tak sie obetrze spod auta.
Musze jechac w trase 100km (lacznie 200km tam i spowrotem). Czy dam rade?? -
Może po zamontowaniu zbiornika gdzieś coś było luźno połączone,skręcone.Proponuję przejrzeć cały układ paliwowy od samego wlewu paliwa.A z tarciem to wiem co trze na tych progach w moim przypadku to są chlapacze.A bak raczej nie powinien.
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Wymieniałem zbiornik niecały rok temu, bo też mi się rozciekł (tak jak poprzedni).
Przed zimą oglądałem spód, na zbiorniku nie było praktycznie farby no i oczywiście spód zbiornika zmienił kolor na brązowy. Wyczyściłem i zachlapałem to hameraitem i mam nadzieję, że brązowego robaczka chociaż trochę uśpiłem.
Nie wiem z czego oni robią te zbiorniki ale są beznadziejne.
Przez kilka miesięcy jeżeli tam wcale nie zaglądałeś to wcale bym się nie zdziwił, jakby nowy zbironik podzielił los poprzedniego:) -
Ostatnio tankowalem sobie paliwko na Lotosie i ku mojemu zdziwieniu spod samochodu zaczela wtedy wyciekac benzyna!!
Sprawdź wszystkie połączenia z bakiem - wszelkie rurki gumowe oraz, czy nie ma gdzieś przetarcia lub dziury w baku. Niestety, sam to musisz sprawdzić, bo przez sieć komputerową to raczej kiepsko widać.
-
Wyczyściłem i zachlapałem to hameraitem i mam nadzieję,
że brązowego robaczka chociaż trochę uśpiłem.Nie należy wierzyć reklamie! Hammerrit to największe barachło. <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> Robiłem z nim trzy podejścia i tylko się narobiłem. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Pozostałe pół puszki wyrzuciłem, żeby mnie nie pokusiło po raz czwarty.
-
Jak wymieniałem bak paliwa na nowy (badziewny ale nowy) to oskrobałem go z farmy, pomalowałem 2x farbą miniową podkładową i 3x hydrobitexem. Myślę, że ruda będzie się daleko od mojego baku trzymać.
-
ja tez wlasnie kupilem nowy bak (oryginal, uzbrojony). Piersza rzecz jaka zrobilem to lekkie zmawowienie, pomalowanie 2 warstwami Grunktorou C, na to bitex... mysle ze ten bak przetrzyma juz mojego tikolota <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Sprawdź wszystkie połączenia z bakiem - wszelkie rurki gumowe oraz, czy nie ma gdzieś przetarcia
lub dziury w baku. Niestety, sam to musisz sprawdzić, bo przez sieć komputerową to raczej
kiepsko widać.moze zaciski masz luzne na przewodach??
-
ja tez wlasnie kupilem nowy bak (oryginal, uzbrojony). Piersza rzecz jaka zrobilem to lekkie
zmawowienie, pomalowanie 2 warstwami Grunktorou C, na to bitex... mysle ze ten bak
przetrzyma juz mojego tikolotaJa dokładnie taik samo. Pojechałem go dwoma warstwami hydrobitu i myśle że ciężko będzie miał zardzewieć. A Przy okazji wymiany baku zrobiła się mała dziurka na węzu doprowadzajacym paliwo do baku. Założyłem drugą dodatkową opaskę i już jest spokój. Lubie tankować tak żeby zobaczyć lustro paliwa we wlewie baku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pozdro !!!