Warto używać pokrowca ?
-
Znowu zima. Znowu długie odśnieżanie. Pomyślałem, że może kupiłbym taki pokrowiec, najlepiej na cały samochód. Ale boję się, bo słyszałem, że może przymarznąć do karoserii (gdy w momencie zakładania jest wilgotno, a później złapie mróz). Na szybę przednią i tylną używam kartonów, ale i tak mam dużo roboty przed wyjazdem.
-
Znowu zima. Znowu długie odśnieżanie. Pomyślałem, że może kupiłbym taki pokrowiec, najlepiej na cały samochód. Ale
boję się, bo słyszałem, że może przymarznąć do karoserii (gdy w momencie zakładania jest wilgotno, a później
złapie mróz). Na szybę przednią i tylną używam kartonów, ale i tak mam dużo roboty przed wyjazdem.Moim zdaniem szkoda się w to bawić. Lepiej kupić już odpowiednie osłony na szybę przednią i tylną.
-
Moim zdaniem szkoda się w to bawić. Lepiej kupić już odpowiednie osłony na szybę przednią i
tylną.tak oslony sa najlepsze jesli nie ma sie garażu.
-
Tez sie zastanawiałem nad taką osłonką na front...garażu nie mam i dziś juz posmakowąłem odśnieżania kupy sniegu z auta! Najgorzej jest z tym skrobaniem-popada, potem przymarznie i klops! Ale troszkę się boję, żeby mi ktos nie zrujnował auta szrpiąć by night to coś. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Nie każdy wie, ze to osłona-pomyslą że szyby np nie ma i jest problem...Zacznie szarpać i może być strata jak np urwie coś przy okazji! Pal szesć jak weźmie sobie ową osłonkę...ale szkoda auta! Hmmm...Sam nie wiem! No ale na pewno byłoby to wygodne o poranku-śnieg i tak tzreba zgarniac z dachu więc i tak na szybę spadnie-ale to skrobanie...wygoda! Nigdy czegoś takiego nie miałem...jedynie od słońca zakładam tzw. "harmonijki" na front-ale to od wnętrza-więc problemu nie ma, a i złodziej widzi co to jest! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Znowu zima. Znowu długie odśnieżanie. Pomyślałem, że
może kupiłbym taki pokrowiec, najlepiej na cały
samochód. Ale boję się, bo słyszałem, że może
przymarznąć do karoserii (gdy w momencie zakładania
jest wilgotno, a później złapie mróz). Na szybę
przednią i tylną używam kartonów, ale i tak mam
dużo roboty przed wyjazdem.Ja tam nigdy nie miałem takich wynalazków, i nie chce, wychodze z takiego założenia, że jak chce sie jeżdzic to trzeba wstać zimą 15min wcześniej, i sie poświęcić. Natomiast jezeli nie chcesz nic rano robić to proponuje przejżdzke którą zawsze oferuje MPK <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Moim zdaniem szkoda się w to bawić. Lepiej kupić już
odpowiednie osłony na szybę przednią i tylną.Mnie poprzedniej zimy osłona na przedniej szybie zaoszczędziła trochę czasu, zwłaszcza rano.
Ale nic to <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ten czas spożytkowałam na odszranianie wnętrza.
Wilgoć i mróz nocą powodował, że zamarzały mi szyby od wewnątrz.
Zbiegi przy użyciu różnych środków jakoś nie przyniosły oczekiwanych rezulatatów.
Panowie co tam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> byle do wiosny <img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" /> -
A jak przmraznie to może byc kiepsko z oderwaniem i podrze się pokrowiec.
-
Znowu zima. Znowu długie odśnieżanie. Pomyślałem, że może kupiłbym taki pokrowiec, najlepiej na
cały samochód. Ale boję się, bo słyszałem, że może przymarznąć do karoserii (gdy w momencie
zakładania jest wilgotno, a później złapie mróz). Na szybę przednią i tylną używam
kartonów, ale i tak mam dużo roboty przed wyjazdem.Jak masz pokrowczyk i nie chcesz się martwić ,ze przymarznie,to podrzuć dwa steropianki miedzy dachem a pokrowcem,rano ściągasz i do autka <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />