Wadliwe bębny!!
-
duże.Z takim już bym nie jeździł.
A ja będę z takimi jeździł bo na bębny nie mam kasy, ale na coś innego <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
A ja będę z takimi jeździł bo na bębny nie mam kasy, ale na coś innego
Oczywiście że można jeździć z takimi bębnami.Te "fazki",co się łamią,to tylko ochrona przed ewentualnym kurzem i brudem.Ja też [jak wspomniałem],jeżdzę z niewielkim pęknięciem i ubytkiem tej "fazki" w jednym z bębnów.
-
A ja będę z takimi jeździł bo na bębny nie mam kasy, ale
na coś innegoJak pękło w tym miejscu to może w każdej chwili pęknąć w innym! Cały bęben jest z tego samego materiału. A bęben oprócz tego, że hamulcowy to stanowi również piastę. Jeśli chcesz się nagle w czasie jazdy pozbyć koła to twój wybór... Mam tylko nadzieję, że nie ja będę wtedy jechał z naprzeciwka <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Jeśli chcesz się nagle w czasie jazdy
pozbyć koła to twój wybór... Mam tylko nadzieję, że
nie ja będę wtedy jechał z naprzeciwkaMyślę że aż tak źle nie będzie. Pojeżdżę na nich dopuki nie uzbieram kasy na nowe auto <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Ale tak swoją drogą to już nie mam sił do tych hamulców, to jest najgorsza rzecz w tico. Już wiele razy wyklinałem to ustrojstwo. W tamtym roku można powiedzieć że wyremontowałem chamulce z tyłu. Nowe cylinderki, nowe szczęki, nowe bębny, łożyska, czyszczenie samoregulatorów. A po ostatnim rozebraniu znowu to samo co przed rokiem <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Cylinderki pozapiekane, wszystko skorodowane. Bębny praktycznie niezużyte.Jeśli ktoś mnie zapyta o najgorszą rzecz na świecie to powiem: "hamulce w tico"
-
Jeśli ktoś mnie zapyta o najgorszą rzecz na świecie to
powiem: "hamulce w tico"A ja jokoś nie narzekam na te elementy w Tico <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Właśnie wymieniłem tarcze i klocki (tarcz co prawda nie było konieczności ale wyły łożyska, więc "przy okazji")
Tył hamuje prawidłowo (sprawdzone na rolkach w marcu) i nie mam konieczności "zaglądania" do tych elementów.
Przebieg to obecnie 81kkm rocznik '98 <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Na Gigancie w sklepie motoryzacyjnym na piekarskiej.
Powiedziałem już sprzedawcy co i jak. Powiedział że
chyba będzie musiał zacząć zamawiać te droższe. Ale
co zrobi? Tego nikt nie wie.Ja kupuję części najczęściej na Grunwaldzkiej w Japan Auto (dają dobre rabaty), ewentualnie czasami w "różowym domku" na Osiedlu Stałym (też zawsze jakiś rabacik wyciągnę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />).
Nigdy nie miałem kłopotu z częściami - tu i tu doradzą często część niewiele droższą (kilka procent ceny), ale lepszą jakościowo <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ja kupuję części najczęściej na Grunwaldzkiej w Japan
Auto (dają dobre rabaty), ewentualnie czasami w
"różowym domku" na Osiedlu Stałym (też zawsze jakiś
rabacik wyciągnę ).Ja kiedyś zaopatrytwałem się właśnie na Osiedlu i nie mogę złego słowa powiedzieć. Teraz kupuję tam gdzie bliżej (lenistwo to straszna sprawa <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />)
-
Ja kiedyś zaopatrytwałem się właśnie na Osiedlu i nie
mogę złego słowa powiedzieć. Teraz kupuję tam gdzie
bliżej (lenistwo to straszna sprawa )<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Jesteś usprawiedliwiony - umotywowałeś właściwie swoje zachowanie <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Jeśli ktoś mnie zapyta o najgorszą rzecz na świecie to
powiem: "hamulce w tico"Zgodzę się, że hamulce ale tylne. Z przednimi nie robiłem właściwie nic a tylne też co rok do remontu! <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> Linkę ręcznego mam już czwartą...
-
Zgodzę się, że hamulce ale tylne. Z przednimi nie robiłem właściwie nic a tylne też co rok do
remontu!Dlatego podaczas ostatniego pobytu w domu, korzystając z garażu ojca, zrobiłem sobie prosty acz skuteczny ściągacz do bębnów. Dzisiaj wypróbowany - dziła. Zasada działnia widoczna na zdjęciu.
-
Dlatego podaczas ostatniego pobytu w domu, korzystając z garażu ojca, zrobiłem sobie prosty acz
skuteczny ściągacz do bębnów. Dzisiaj wypróbowany - dziła. Zasada działnia widoczna na
zdjęciu.Fajny i prosty!
Trzeba będzie też coś takiego zrobić! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />