Hamulce tył
-
Mam juz troche dosc moich hamulcow z tylu,ciagle jest cos nie tak.Albo cylinderki,albo szczeki albo linka od recznego.Mam rocznik 1998 i tam te hamulce sa zle rozwiazane dostaje sie brud i skutecznosc ich jest zalosna.Moe macie jakies dobre rady co ztym zrobic moze da sie jakos przerobic i zalozyc jakies hamulce dobrej marki np. BREMBO czy cos takiego. Ratujcie,bo mam juz dosc
-
Mam juz troche dosc moich hamulcow z tylu,ciagle jest cos nie tak.(...). Ratujcie,bo mam juz dosc
Witam.
Ja mam auto z 01-01-1997 (ciekawe jak wyprodukowali auto w dzien wolny od pracy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> )
W kazdym razie tylne hamulce sa ok.
Moim zdaniem wystarczy rozebrac bebny wszystko dobrze wyczyscic ( szczegolnie smoregulatory ), sprawdzic
jak dzialaja tloczki oraz mechanizm samoregulacji bez zakladania bebnow.
W razie potrzeby zlikwidowac ranty w bebnach.
Nastepnie ustawic odpowiednia odleglosc szczek od bebnow, sprawdzic ponownie i powinno dzialac.
Fakt rozwiazane tylnego ukladu hamulcowego to nie jest szczyt techniki, ale przy odrobinie konserwacji dziala dobrze.
Ja asekuracyjnie kazdego roku wiosna robie przeglad tylnego ukladu hamulcowego i jest OK.
Pozdrawiam. -
Witam.
Ja mam auto z 01-01-1997 (ciekawe jak wyprodukowali auto
w dzien wolny od pracy )
W kazdym razie tylne hamulce sa ok.
Moim zdaniem wystarczy rozebrac bebny wszystko dobrze
wyczyscic ( szczegolnie smoregulatory ), sprawdzic
jak dzialaja tloczki oraz mechanizm samoregulacji bez
zakladania bebnow.
W razie potrzeby zlikwidowac ranty w bebnach.
Nastepnie ustawic odpowiednia odleglosc szczek od
bebnow, sprawdzic ponownie i powinno dzialac.
Fakt rozwiazane tylnego ukladu hamulcowego to nie jest
szczyt techniki, ale przy odrobinie konserwacji
dziala dobrze.
Ja asekuracyjnie kazdego roku wiosna robie przeglad
tylnego ukladu hamulcowego i jest OK.
Pozdrawiam.
Problem w tym ze gdybym ja robil przeglad co roku na wiosne
to nie bylo co zbierac.U mnie wszystko siada po paru tygdniach i to nie wina mojej jazdy.Za kazdym razem wymieniam co zepsute kilka tygodni i d.... -
Problem w tym ze gdybym ja robil przeglad co roku na wiosne
to nie bylo co zbierac.U mnie wszystko siada po paru tygdniach i to nie wina mojej jazdy.Za kazdym razem wymieniam
co zepsute kilka tygodni i d....Hmm a to dziwne moze jakis pechowy czas <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Wczoraj zrobilem hamulce tyl.Wymienilem wszystko:bebny szczeki cylinderki regulacje sprezynki(wszystko oryginal)Ciekawe ile zrobie kilometrow bez awarii.
-
Wczoraj zrobilem hamulce tyl.Wymienilem wszystko:bebny szczeki cylinderki regulacje sprezynki(wszystko
oryginal)Ciekawe ile zrobie kilometrow bez awarii.No to troszke sie wykosztowales.
Powinienes miec ok 50.000km spokoju <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />, choc okresowe ( samodzielnie wykonywane ) przeglady polecam.
Wykonywane na spokojnie z <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> w zasiegu.Pozdrawiam
-
Wczoraj zrobilem hamulce tyl.Wymienilem wszystko:bebny
szczeki cylinderki regulacje sprezynki(wszystko
oryginal)Ciekawe ile zrobie kilometrow bez awarii.ile Cie to kosztowało jezeli mozna wiedzieć???
najlepiej jak bys podał ceny poszczególnych cześci...
pozdrawiam.... -
Wczoraj zrobilem hamulce tyl.Wymienilem wszystko:bebny szczeki cylinderki regulacje sprezynki(wszystko
oryginal)Ciekawe ile zrobie kilometrow bez awarii.Rzeczywiście te wszystkie elementy były uszkodzone <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Rzeczywiście te wszystkie elementy były uszkodzone
Moza nie do konca ale wolalem wymienic za wczasu no i ciekawy bylem jak to bedzie dzialalo jak wymienie wszystko na raz,a efekt piorunujacy
-
Moza nie do konca ale wolalem wymienic za wczasu no i ciekawy bylem jak to bedzie dzialalo jak wymienie wszystko na
raz,a efekt piorunujacyMożna też i taką metodę stosować, choć ja jestem zwolennikiem powolnych zmian, tzn. wcześniej sprawdzić wszystko na ile się da, a dopiero na tej podstawie wymienić potrzebne części.
Jeżeli bębny miały wymaganą średnicę wewnętrzną i nie miały owalizacji, to mażna było je dokładnie wytrzeć np. benzyną ekstrakcyjną (odtłuścić) oraz przetrzeć papierem ściernym. Po oględzinach powierzchni ciernych szczęk hamulcowych można było ocenić, czy nie są zeszklone, zdeformowane (częściowe wytarcia) oraz jednakowej grubości (nierównomierne zurzycie świadczy o zapieczonym tłoczku). Jeżeli tylko okładziny szczęk miały równomierne zurzycie na całej długości, miały wymaganą grubość oraz nie były uszkodzone to mażna je było przetrzeć papierem ściernym do uzyskania zmatowienia i założyć na swoje miejsce. Najlepiej wszystko oczyścić, sprawdzić, czy tłoczki nie są zapieczone, dokładnie wszystko złożyć i prawidłowo podregulować samoregulator i po założeniu bębna powinno być ok.
Oczywiście, jeżeli nie było Ci szkoda pieniędzy oraz jesteś zadowolony z naprawy to super <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Mam juz troche dosc moich hamulcow z tylu,ciagle jest
cos nie tak.Albo cylinderki,albo szczeki albo linka
od recznego.Mam rocznik 1998 i tam te hamulce sa
zle rozwiazane dostaje sie brud i skutecznosc ich
jest zalosna.Moe macie jakies dobre rady co ztym
zrobic moze da sie jakos przerobic i zalozyc jakies
hamulce dobrej marki np. BREMBO czy cos takiego.
Ratujcie,bo mam juz doscNiestety w/g mnie to niema żadnego sposobu na tylne hamulce, ja robie raz na rok gruntowny przegląd i to pomaga.