Naprawa zawieszenia przedniego w tico
-
@michal napisał w Naprawa zawieszenia przedniego w tico:
Sprzedawca od którego kupiłem stabilizator dołączył m.in. podładki do tulejek wahaczy, które jak widać nie bardzo się do czegokolwiek nadają. No nic, może się przydadzą do zrobienia jakiejś praski czy coś.
Fabryczny drążek General Motors ma dołączone do drążka podkładki wewnętrzne.
Stare były przeżarte przez rdzę, a do poliuretanów tym bardziej trzeba dać nowe. W katalogu części do tico nie ma numeru części do podkładek wewnętrznych z większym otworem. Kupiłem cztery zewnętrzne (09164-12017-000) z otworem na 12mm i dwa z nich rozwierciłem wiertłem stożkowym na 16 mm.
Ja w podobny sposóbn sposób przerobiłem fabryczne podkładki zewnętrzne na wewnętrzne. Otwór w podkładkach powiększył mi mi tokarz na tokarce wiertłem fi 16 mm.
-
@ryszard napisał w Naprawa zawieszenia przedniego w tico:
.
Tak mi się wydawało, że są fabrycznie trochę wygięte. Ale ten stary to wygięty już ponad fabryczną normę. Zamontowałem tak jak aby napisy na stabilizatoże były normalnie i to się zgadzało z tym jak, o ile dostrzegłem prawidłowo, były wygięte nowe, ale to naprawde bardzo małe wygięcie było.
-
@michal napisał w Naprawa zawieszenia przedniego w tico:
Poliuretanowe tuleje wahacza od Tedgum, nie dość że są twarde to, wydają się być trochę większe od standardowych
Taka uroda o poliuretanu, że jest twardszy od gumy. Co do wymiarów to rzadko zamienniki je trzymają zgodnie z fabrycznym pierwowzorem.
i założenie jednego z nich wymagało kombinowania z zaciskami stolarskimi i zajęło mi bardzo dużo czasu. Tuleje chyba nie bardzo się ułożyły.
Te tuleje poliuretanowe są przewymiarowane i mniej odktszałcalne niż guma . Nic dziwnego, że trudno wchodzą w gniazda wahaczy. Zresztą gumo też niezbyt lekko ale daje radę gdy się je nawoskuje a końce drążka stabilizatora ściągnie pasem np. używanym do mocowania ładunków.
Nie wiem czy to dobry pomysł z tymi poliuretanami i czy zakładać drugą stronę, czy założyć zwykłe gumy?
Nie używałem poliuretanowych tulei. Z tego co wiem śą twardsze i bardziej odporne na wybijanie.
-
@ryszard A jak montowałeś stabilizator to czy wygięcia końcówek były skierowane do góry czy do dołu?
-
@michal napisał w Naprawa zawieszenia przedniego w tico:
Po stronie kierowcy tuleja jakoś zablokowała się wciśnięta częściowo i jakoś się udało. Po drugiej stronie było jeszcze gorzej.
Zgadza się pierwsza tuleja wchodzi łatwiej (niezależnie czy gumowa czy poliuretanowa). Z drugą jest gorzej i przy jej wsuwaniu pomocy jest pas ściągający ramiona drążka.
Wielokrotne niepowodzenia zmusiły mnie do tega aby stworzyć specjalne nażędzie do ściskania tulej. Przydały się do tego celu podkładki które dostałem razem z drążkiem stabilizatora.
Ciekawy przyrząd.
-
@michal napisał w Naprawa zawieszenia przedniego w tico:
Całość wygląda tak:
Dzięki za ciekawą relację z wymiany drążka. Daj znać jak się prowadzi auto na tych tulejach poliuretanowych.
-
@michal
Wygięcie końcówek drążka jest nieduże. Polecam lekturę wcześniej wskazanego tematu. -
@ryszard Och, muszę najpierw zdać relację z montażu amortyzatorów :)
-
@michal
Widzę rozebrane amortyzatory w drobny mak. Jakie elementy wymieniałeś? -
@ryszard Amortyzatory olejowe kayaba, górną miseczkę, górne gniazdo amortyzatora scalone z poduszkami górną i dolną, gniazdo łożyska, łożyska i sprężyny. Ale doświadczenia jakie miałem z zakupem to omówię trochę później.
-
@ryszard Tzn. miałem i mam problem z przeskokami, naprężeniami podczas skręcania i rozbierałem kolumny wielokrotnie wymieniając różne elementy i teraz chcę finalnie złożyć żeby było tak jak powinno.
-
@michal
Ja w ubiegłym roku podałem konserwacji obie kolumny zamontowane fabrycznie tylko z uwagi na korozję części metalowych (głównie amortyzatorów i sprężyn). Elementy wypiaskowałem, pomalowałem, nasmarowałem łożyska i całość poskręcałem. Plastikowych łożysk ślizgowych jeszcze nie wymieniałem bo nie były zużyte.
Na marginesie łożyska te są bardzo drogie. -
@michal napisał w Naprawa zawieszenia przedniego w tico:
@ryszard Tzn. miałem i mam problem z przeskokami, naprężeniami podczas skręcania i rozbierałem kolumny wielokrotnie wymieniając różne elementy i teraz chcę finalnie złożyć żeby było tak jak powinno.
Przesmarowanie łożysk kolumn może trochę pomóc. Ale może też być problem w czym innym np w przekładni kierowniczej
-
@ryszard Kolumna kierownicza była wymieniana na regenerowaną, później wymieniłem amortyzatory i w tamtym momencie zaczęły się problemy. Nie mogę dojść czy to po wymianie przekładni czy po wymianie amortyzatorów. Bardzo głupio to zrobiłem bo po wymianie przekładni i ustawieniu zbierzności wymieniłem amortyzatory. Ze starego amortyzatora po stronie pasażera wyciekł olej i ta strona była podniesiona do góry. Po wymianie pewnie zmieniła się geometria.
-
@michal napisał w Naprawa zawieszenia przedniego w tico:
@ryszard Kolumna kierownicza była wymieniana na regenerowaną, później wymieniłem amortyzatory i w tamtym momencie zaczęły się problemy.
Może amortyzatory nie są do Tico?
Nie mogę dojść czy to po wymianie przekładni czy po wymianie amortyzatorów.
Bardzo głupio to zrobiłem bo po wymianie przekładni i ustawieniu zbieżności wymieniłem amortyzatory.Jeżeli po wymianie przekładni i ustawieniu zbieżności nie było problemów a pojawiły od razu po wymianie amortyzatorów to winne są amortyzatory.
Ze starego amortyzatora po stronie pasażera wyciekł olej i ta strona była podniesiona do góry. Po wymianie pewnie zmieniła się geometria.
Jak pisałem w zeszłym roku wymotowywałem kolumny do konserwacji. Po zamontowaniu nie miałem problemów. Zbieżność mogłaby ci się zmienić po wymianie przekładni kierowniczej, kiedy musisz odpiąć końcówki przekładni od zwrotnic, ale jak napisałeś regulacja zbieżności po tej operacji została wykonana.
-
@ryszard Łożyska kupiłem po 28 zł za dół i po 7 zł za górę:
Niestety góra, co ciekawe, pomimo właściwego numeru OEM 41731A82000-000 przyszła nie taka jak stara. Pewnie jakaś wariacja do innego łożyska.
Amortyzatory to Kayaba 632093 i 632094, sprawdzane na stronie kayaby napewno dobre.
@ryszard napisał w Naprawa zawieszenia przedniego w tico:
Nie mogę dojść czy to po wymianie przekładni czy po wymianie amortyzatorów.
Bardzo głupio to zrobiłem bo po wymianie przekładni i ustawieniu zbieżności wymieniłem amortyzatory.Jeżeli po wymianie przekładni i ustawieniu zbieżności nie było problemów a pojawiły od razu po wymianie amortyzatorów to winne są amortyzatory.
No właśnie nie jestem pewien czy nie było problemów po wymianie przekłądni. Mineło trochę czasu. Mam taką myśl, że może trzeba wyregulować luz zębatki może jest za mocno dokręcony regulator. To taka myśl tylko, ale może jak poskładam amortyzatory to coś się zmieni.
A może wygięty drążek stabilizatora ma wpływ na geometrię?
-
@michal napisał w Naprawa zawieszenia przedniego w tico:
@ryszard Łożyska kupiłem po 28 zł za dół i po 7 zł za górę:
Niestety góra, co ciekawe, pomimo właściwego numeru OEM 41731A82000-000 przyszła nie taka jak stara. Pewnie jakaś wariacja do innego łożyska.
Zdecydowanie ta miseczka pod łożysko w lewym górnym rogu nie jest od Tico. Nie montowałbym tej części.
No właśnie nie jestem pewien czy nie było problemów po wymianie przekłądni. Mineło trochę czasu. Mam taką myśl, że może trzeba wyregulować luz zębatki może jest za mocno dokręcony regulator. To taka myśl tylko, ale może jak poskładam amortyzatory to coś się zmieni.
Możesz wyregulować choć ja takiej regulacji nigdy nie potrzebowałem (auto 22 lat i 270 tyś przebiegu) no ale może zamontowałaś używaną przekładnię w złej kondycji.
A może wygięty drążek stabilizatora ma wpływ na geometrię?
Drążek raczej nie.
-
@ryszard Przekładnię kierowniczą kupowałem w intercarsie, była regenerowana przez firmę lauber więc chyba raczej powinna być wporządku.
W wątku do którego przesłałeś mi link:
https://zlosniki.pl/topic/37686/dziwny-odgłos-chrupnięcie-przy-ruszaniu?page=1
@Kris uskarżał się na chrupnięcie przy obrocie o 3/4 raz też coś wspomniał o przeskoku kierownicy w jednym z postów. Ostatecznie stwierdził że to sworzeń prawego wahacza ("gałka mocowana do zwrotnicy ").U mnie przeskoki, naprężenia pojawiają się na postoju w punkcie jazdy na wprost. Wydaje mi się że podczas jazdy też ale trudno stwierdzić gdy trzeba skupić się na prowadzeniu pojazdu. Pojawiają się na opuszczonym na ziemie aucie, a na podniesionym przodzie już nie.
Oba wahacze wymieniłem gdzieś tak 10 lat temu na febi - jednolity odlew. Pięć lat później uszkodziłem osłonę sworznia jednego z nich przy wymianie przegubu zewnętrznego półosi napędowej. Zalepiłem to silikonem i przez parę lat tak jeździłem, a w zeszłym roku go wymieniłem. Tak więc mam jeden wahacz 10 letni i jeden roczny.
Po zamontowaniu amortyzatorów popróbuję jeszcze wywołać przeskoki najpierw na opuszczonej jednej stronie, a potem na drugiej. -
-
@pacior Masz na myśli te wewnętrzne tuleje?
strona pasażera
strona kierowcy
Popróbowałem trochę łomem od góry i ani drgną.