Pytanie. Szukam Swifta GTI
-
PW poszło. Zobaczymy co mi odpowie. Dziękuję wam za naprowadzenie mnie na zadbanego swifta.
-
Boruch białego Ci nie sprzeda, zapomnij. Za mlody jestes.
-
Nawet jeśli taki samochód stał u mnie przez 16 lat? Zależy mi na swifcie GTi a zwłaszcza na białym. Nie jestem człowiekiem który szuka samochodu do upalania. Szukam takiego swifta bo mam na prawdę wielki sentyment do tego auta.
Zdjęcie zrobione gdzieś koło 2000 roku:
-
Takie sentymenty zabijają portfel
Coś o tym wiem bo u mnie w rodzinie GTi jest niezmiennie od 13 lat z czego prawie połowę tego czasu pod moją opieką Moi rodzice nie widzieli sensu w sprzedaży, bo za te pieniądze które można dostać za swifta nic konkretnego się nie kupi a tym bardziej nie będzie to sprawdzone, no chyba że się sprzeda samochód a kupi telewizor -
Następne wykopane foto. Coś koło 1999 roku.
Tak jak pisałem. Jestem w stanie dać sporo ale żeby stan samochodu był adekwatny do ceny. Wiem co może oznaczać rdza w swifcie. Śmiałem się z ojca jak ten wymieniał wachacze w swifcie W tym momencie na podwórku stoi swift z 1.0 mojego brata. Ehh przepięknie wspominam te czasy gdy rodzice mieli swifta. Zawsze była gadka "Tato tylko przyjedź po mnie swiftem pod szkołę"
Siedzę na forum już pół dnia i czekam na odpowiedzi
-
Mam takie przeczucie, że jeśli uda Ci się wyrwać jakiegoś ciekawego Swifta to stworzysz gruby temat na forum, bo "wyglądasz" na człowieka, który potrafi zadbać i włożyć sporo kasy
Więc powodzenia... -
Mam takie
przeczucie, że jeśli uda Ci się wyrwać jakiegoś ciekawego Swifta to stworzysz gruby
temat na forum, bo "wyglądasz" na człowieka, który potrafi zadbać i włożyć sporo
kasy
Więc powodzenia...18 Lat... więc skąd tutaj sporo kasy Ale, to Ja wtedy miałem tylko na bieżące wydatki, o aucie mogłem pomarzyć, nie myśląc już o wsadzaniu w niego kasy
-
Ja kupiłem Swifta mając 19 lat jako pierwsze auto i za swoją kasę. Nie był ani tani ani drogi, więc jeśli się oszczędza to można.
Co nam do tego skąd ma kasę? Najważniejsze, że ma chęć na Swifta. -
Mam takie
przeczucie, że jeśli uda Ci się wyrwać jakiegoś ciekawego Swifta to stworzysz gruby
temat na forum, bo "wyglądasz" na człowieka, który potrafi zadbać i włożyć sporo
kasy
Więc powodzenia...Dziękuję
Marka suzuki ma dla mnie duże znaczenie. Wiadomo. Od małego byłem wychowywany przy tej marce. Teraz gdy mam 18 lat nadal czuję wielką sympatię do tego producenta jak i całej japońskiej motoryzacji. Na podwórku stoją same japońskie samochody i motocykle, no może nie licząc mojej Aprilii ale honda jako jedyna ma motocykl w tej klasie względnie nowy i z japonii ale nie oferowała tego co mogła dać aprilia. Teraz zamierzam sprzedać ją i jeśli uda mi się kupić swifta to w wakacje ogarnę jakąś pracę i dorobię sobie do jakiegoś bandita, wtedy dołączę do ojca który także pozostał wierny marce i jeździ DL 1000. -
Następne wykopane
foto. Coś koło 1999 roku.
To Ty na tym zdjęciu?
-
To Ty na tym
zdjęciu?Młodszy brat. Szukałem jakiegoś zdjęcia gdzie jestem przy swifcie ale nie mogę znaleźć.
-
Młodszy brat.
Szukałem jakiegoś zdjęcia gdzie jestem przy swifcie ale nie mogę znaleźć.To naprawdę się ze Swiftem GTI wychowaliście
Młodyboruch się odezwał?
-
18 Lat... więc skąd
tutaj sporo kasy Ale, to Ja wtedy miałem tylko na bieżące wydatki, o aucie mogłem
pomarzyć, nie myśląc już o wsadzaniu w niego kasy
Spokojnie. Z przemytu narkotyków można wyżyć
A na serio. Nie masz się o co martwić. Dam radę. -
To naprawdę się ze
Swiftem GTI wychowaliście
Młodyboruch się
odezwał?
Odpowiedzi
0Czekam z niecierpliwością.
Znalazłem coś jeszcze:
-
Cysiu pisz do
młodegoborucha ma 2 egzemplarze w dobrym stanie, do wyboru jest bialy gti, i
granatowy, jezeli bym mial tobie pomoc w wyborze bral bym bialegoCo Wy z tym granatowy ciągle?? On został sprzedany już bardzo dawno - miał go może kilka dni z tego co mi pisał bo się od razu sprzedał dalej. Sam bym rozważał jego kupno jakby miał taka zdrowa budę jak na zdjęciach ale go nawet na żywo nie widziałem bo już go nie było jak miałem więcej kasy.
-
Co Wy z tym
granatowy ciągle?? On został sprzedany już bardzo dawno - miał go może kilka dni z
tego co mi pisał bo się od razu sprzedał dalej. Sam bym rozważał jego kupno jakby
miał taka zdrowa budę jak na zdjęciach ale go nawet na żywo nie widziałem bo już go
nie było jak miałem więcej kasy.No to mówiłem, że granatowy lepszy, bo od razu poszedł.
-
18 Lat... więc skąd
tutaj sporo kasy Ale, to Ja wtedy miałem tylko na bieżące wydatki, o aucie mogłem
pomarzyć, nie myśląc już o wsadzaniu w niego kasyto patrz teraz ja akurat mam 19 lat 3 tyg temu zdalem prawko swifta kupilem mhmm jak mialem 17 lat? po 3 miesiacach go rozebralem i zaczalem dzialac, poprzez kupienie sprzetu ,kompresor, migomat, pistolet i wiele wiele innych gowien, do tego tylko juz kasy wpakowalem w swojego, ze szok w miedzy czasie namowilem brata zeby kupil gti bo wiedzialem ze po czasie bedzie sie rozlatywac a pozniej mi go odda , a szykuje sie bardzo fajny projekt aa nawet szkole zmienilem , ktora by byla w kierunku motoryzacyjnym
-
to patrz teraz
ja akurat mam 19 lat 3 tyg temu zdalem prawko swifta kupilem mhmm jak mialem 17 lat?
po 3 miesiacach go rozebralem i zaczalem dzialac, poprzez kupienie sprzetu
,kompresor, migomat, pistolet i wiele wiele innych gowien, do tego tylko juz kasy
wpakowalem w swojego, ze szok w miedzy czasie namowilem brata zeby kupil gti bo
wiedzialem ze po czasie bedzie sie rozlatywac a pozniej mi go odda , a szykuje sie
bardzo fajny projekt aa nawet szkole zmienilem , ktora by byla w kierunku
motoryzacyjnymNo to podziwiać Ja nie potrafiłbym tyle w takim wieku, gdzie człowiek jest bez pracy władować zaznaczam ZE SWOJEJ, ZAROBIONEJ KASY (nie od rodziców) w samochód. Każdy ma swoje zamiłowania :-) Ja podróżowałem hehe
-
to jak zwierzenia to jedziemy. Też mam 19 lat jeżdżę bez prawka i na tyle pokochałem ten samochód ze jestem w stanie wsadzić każdy grosz w niego
Większość nie miała pojęcia ze z taką gównażerią siedzi hahahahaah
-
to jak zwierzenia
to jedziemy. Też mam 19 lat jeżdżę bez prawka i na tyle pokochałem ten samochód ze
jestem w stanie wsadzić każdy grosz w niego
Większość nie miała
pojęcia ze z taką gównażerią siedzi hahahahaahjak nie, ja mam 20 lat i w swifta nie liczę ile już wsadziłem, szczególnie z tą wymianą silnika, a zaraz jeszcze opony i felgi nówki (2300~zł), mocowania (300-500), obszycie foteli, boczków, kanapy alcantrą (1500-2000), rozważam też pomalowanie auta plastdipem na jakiś ciekawy kolor (400-1200 w zależności czy samemu czy nie) i oczywiście wiele wiele innych pomysłów mi zaraz przyjdzie do głowy. Każdy mówi ze glupi jestem ze tyle laduje w to damskie jeździdło na drobne zakupy, bez mocy, ale to tylko i wyłącznie moja sprawa na co wydaje zarobione przez siebie pieniądze... Też chciałbym pokombinować coś sam, pomalować, pospawać, ale niestety podobnie jak BPX zero warunków na parkingu pod domem...