Co dziś grzebałem w swoim Swifcie
-
Damianoo felunek z tablicy z zeszłego roku? Jeśli tak to się długo zastanawiałem nad nim, pamiętam, że gość nie chciał dużo. Zrezygnowałem ze względu na rozmiar. Adamo strasznie dużo chcesz, szczerze wątpię, że zhandlujesz za tą cenę Chyba, że trafi się pasjonat
-
Tak to są te co były na tablicy z oponkami zimowymi, dokładnie 250zł kosztowały.
-
Jakiej to w ogóle firmy jest? Zacna fela, mi się troszkę kojarzy z Volkami te37.
-
Adamo strasznie dużo
chcesz, szczerze wątpię, że zhandlujesz za tą cenę Chyba, że trafi się pasjonatLiczę właśnie na pasjonata, który sobie je wypoleruje na lustro. No i były na wyposażeniu seryjnym w GTI-kach
Nie trzeba stosować żadnych pierścieni centrujących, wszystko pasuje pięknie, nic nie obciera nawet przy pełnym załadunku auta.Felgi są proste, ich budowa jest pancerna, idealnie nawet nadają się pod opony zimowe. Kolega MKV ma właśnie takie na zimę pomalowane proszkowo na czarno.
Zawsze mogę je opchnąć bez opon, wtedy cena spada o stówkę (dwie opony z końcówką bieżnika, dwie jeszcze w miarę).
Jeśli miałbym je tanio sprzedać, to wolę je zatrzymać i sam się pobawić w polerowanie
A może sam je sobie na zimę zostawię Finanse mnie aż tak strasznie nie cisną
-
A może sam je sobie
na zimę zostawię Finanse mnie aż tak strasznie nie cisnąJa bym tak zrobił na Twoim miejscu.
-
Jakiej to w ogóle
firmy jest? Zacna fela, mi się troszkę kojarzy z Volkami te37.Firma to OZ tylko nie wiem jaki to model właśnie dlatego je kupiłem że były podobne do volk te37 małe może rozmiarowo ale wyglad mają
Adamo gdybym miał kase to bym je kupil od Ciebie i pozniej bym je odrestaurował jak były w oryginale może duzo bym na nich nie zarobił ale satysfakcje bym miał zreszta po swoich juz mam satysfakcje i wiem że to duzo czasu zabiera taka robota ale warto -
Ja bym tak zrobił
na Twoim miejscu.Jestem coraz bliższy temu zamiarowi
-
Coś mało grzebiecie przy swoich Swiftach
Ostatnio wymieniłem filtr powietrza
Fondmetale już mają nowego właściciela, na zimę zostają stalówki 13"
-
Fondmetale już mają
nowego właściciela, na zimę zostają stalówki 13" -
Prostowanie podgiętej dolnej rozpórki, wydech trochę się o nią obijał
-
Z racji, że z rana miałem brak świateł mijania, postanowiłem dziś do nich zajrzeć.
Przekaźniki pod deską działały, winnym okazała się luźna wtyczka od przełącznika zespolonego, elektryk 2 lata temu podczas przekładki zrobił wielkie G..., wsadził druty w luźną wtyczkę, przez co przewody grzały się i wręcz okopciły plastik. Wsuwki wyjąłem, podgiąłem, oczyściłem, zalutowałem, zaizolowałem i zamocowałem w plastiku. Obecnie nic się nie grzeje, świeci, działa, zadanie wykonane. -
Ok. 4 godziny na mycie, sprzątanie i całkowitą polerkę auta.
-
Ok. 4 godziny na
mycie, sprzątanie i całkowitą polerkę auta.słabo
-
W niedzielę załatałem dziury w progach po obydwu stronach przed tylnymi kołami. Opukałem z grubsza młotkiem, pomalowałem Unikorem, dałem na to matę szklaną i żywicę, potem Unikor i Boll'em całe progi pociągnąłem.
Na razie będzie chwila spokoju
P.S. Zapraszam do nowego wątku pt. "Rdzuzuki Swift - pokaż jak rdzewieje Twój Swift". Moje fotki z dziurawym progiem tam znajdziecie. Dawajcie rdzawe zdjęcia swoich autek - będzie co oglądać
-
W niedzielę podmieniłem alternator i okazało się, że mój jest lepszy
Źródłem hałasu okazuje się być rolka napinacza paska rozrządu
-
Poprawki po ostatnim malowaniu + malowanie jednej "rdzawki" na tylnym prawym błotniku. Jest trochę lepiej, ale nadal jestem nie do końca usatysfakcjonowany...
-
Poprawki po
ostatnim malowaniu + malowanie jednej "rdzawki" na tylnym prawym błotniku. Jest
trochę lepiej, ale nadal jestem nie do końca usatysfakcjonowany...Spokojnie, zaraz wyjdą nastepne, to sobie potrenujesz
-
Spokojnie, zaraz
wyjdą nastepne, to sobie potrenujeszNo coś się schrzaniło przy malowaniu bezbarwnym, bo porobiły się takie jakby matowe placki... Jak patrzy się prostopadle na błotnik to nic nie widać, ale pod kątem już wszystko.
-
Wymiana rolki napinacza rozrządu (kolejna próba wyeliminowania dziwnego dźwięku z okolic rozrządu - nieudana). Czyli poprzednia rolka o przebiegu ok. 20 kkm firmy Dokuji była dobra
Przy okazji podmianka monowtrysku, który dostałem kiedyś w prezencie od kolegi Paciora. Okazał się sprawny. Przy okazji dowiedziałem się, że muszę wymienić uszczelkę pomiędzy monowtryskiem a kolektorem dolotowym, prawdopodobnie trochę puszcza i płyn chłodniczy przedostaje się do komory spalania - może wreszcie wyjaśni się zagadka masełka pod korkiem oleju
Taka uszczelka jest w ogóle do dostania?
-
niemożliwe. ja na zwykły czerwony silikon wysokotemperaturowy monowtryski skręcam bez uszczelki i nigdzie nic nie cieknie. w monowtrysku jest tylko obieg wewnętrzny, nie ma ujścia pod uszczelkę z tego co się orientuję