Jeżeli ZLOT, to gdzie?
-
to tak jak ja
ogólnie to pojechaliśmy na weekend do schroniska "Zaolzianka" bodajże się nazywało w Istebnej a nawet dokładnie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> ciekawe miejsca oraz ceny w zakresie od 9 do 20 pln, my za nocleg płaciliśmy jakoś 13 zl . Cenowo bardzo przystępne, bo to schronisko dofinansowywane z PTTKu chyba i gminy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> problem jedyny jaki nam by nie podszedł to pewnie zakaz picia <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> ale na przeciwko schroniska był bar <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ciasny bo ciasny ale był. Później można fajnie pozjeżdżać na kompleksie Czyrna-Solisko tylko nie wiem jak wygląda opcja noclegów w pobliżu, ale napewno będą droższe <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
i ja
a ja zacznę przygodę na zlocie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Dajmos nie bój nic załatwimy jakąś spawarkę w razie czego jakby wiesz ..... szpilki się
poluzowały ewentualnie ktoś z okolicy może będzie znał jakiegoś mecha-spawaczaszpilki nie będą już spawane tylko jutro je mierze i szukam z czegoś innego,albo może gdzieś mi zrobią <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> nie będę po każdym zlocie spawał szpilek <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
ogólnie to pojechaliśmy na weekend do schroniska "Zaolzianka" bodajże się nazywało w Istebnej a
nawet dokładnie ciekawe miejsca oraz ceny w zakresie od 9 do 20 pln, my za nocleg
płaciliśmy jakoś 13 zl . Cenowo bardzo przystępne, bo to schronisko dofinansowywane z PTTKu
chyba i gminy problem jedyny jaki nam by nie podszedł to pewnie zakaz picia ale na
przeciwko schroniska był bar ciasny bo ciasny ale był. Później można fajnie pozjeżdżać na
kompleksie Czyrna-Solisko tylko nie wiem jak wygląda opcja noclegów w pobliżu, ale napewno
będą droższejak dla mnie to zlot zlotem, a deska deską <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
jak jade na zlot, to nie w celu by pojezdzic na nartach/desce <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
wiec moze nie komplikujmy sobie zycia jakims dechami, tylko obmyslmy cos konkretnego i prostego zarazem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
i tak, z tego co widze, to dyskusja znowu zmierza w kierunku z cyklu: tam gdzie zrobie, tam bedzie zlot <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
cos szybko temat umarl <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
zmeczeni? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
cos szybko temat umarl
zmeczeni?kombinujcie kombinujcie wkońcu w tym roku 100 lecei SUZUKI
-
kombinujcie kombinujcie wkońcu w tym roku 100 lecei SUZUKI
a Ty nie chcesz kombinować? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
a Ty nie chcesz kombinować?
teraz już mogem , więcej czasu mam na skończenie samochodu niż na letni zlot [miesiąc z hakiem] , kwestia jest takla ze ja na tym forum jeszcze za krótko jestem taki BOBAS FORUMOWY <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
kwestia jest takla ze ja na tym forum jeszcze za krótko jestem taki BOBAS FORUMOWY
to zupelnie ni ma sie jedno do drugiego <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
Ja jestem jeszcze wiekszy bobas a mysle w tej kwesti <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> -
kwestia jest takla ze ja na tym forum jeszcze za krótko jestem taki BOBAS FORUMOWY
to zupelnie ni ma sie jedno do drugiego
Ja jestem jeszcze wiekszy bobas a mysle w tej kwestii o to chodzi jojO <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> najwygodniej i najłatwiej jest powiedzieć,że jest się za krótko umyć rączki i przyjechać na gotowe <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Ja jak mam wybrać pomiędzy Częstochową a Żywcem,wybieram Częstochowę <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
i o to chodzi jojO najwygodniej i najłatwiej jest powiedzieć,że jest się za krótko umyć rączki
i przyjechać na gotowe
Ja jak mam wybrać pomiędzy Częstochową a Żywcem,wybieram CzęstochowęW Żywcu nie byłem, wiec z checia zwiedze. W Czestochowie raz gdy mature mieć mialem ;-p
Jestem za Żywcem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
i o to chodzi jojO najwygodniej i najłatwiej jest
powiedzieć,że jest się za krótko umyć rączki i
przyjechać na gotowe
Ja jak mam wybrać pomiędzy Częstochową a Żywcem,wybieram
Częstochowęja też wole Częstochowę, bo:
- żywiec źle wspominam,
- w Częstochowie nie bylem,
- mam bliżej
- hellsin przyjedzie
-
Czego byście nie wymyślili i tak mam w piiip daleko <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Częstochowa to niestety dla mnie i Marcina zbyt daleko, 1200km w obie strony zeby posiedziec 1 pełny dzień na miejscu to lekkie przegiecie <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Do tego znowu droga przez Zielona Gore gdzie jest wasko, mnostwo tirow i koleiny jak po czolgach <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Częstochowa to niestety dla mnie i Marcina zbyt daleko, 1200km w obie strony zeby posiedziec 1
pełny dzień na miejscu to lekkie przegiecie Do tego znowu droga przez Zielona Gore gdzie
jest wasko, mnostwo tirow i koleiny jak po czolgachDlatego jestem za Koszalinem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Tudzież znowu za Osieczną i Gostyniem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Dlatego jestem za Koszalinem
Tudzież znowu za Osieczną i GostyniemJuż lepiej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja bym proponowal jakas miejscowosc w okolicach Mielna...
a) nad morzem - wiadomo
b) kilkanascie km od Koszalina i super toru (duuuzo mniej krety od tego w Gostyniu i predkosci 2x wieksze)
c) bliski dojazd z: Zachodniopomorskiego, Pomorskiego, Lubuskiego, Wielkopolskiego, Kujawsko-Pomorskiego.Zeby nie bylo, ze proponuje cos kolo siebie, ja mam tam prawie 200 klockow (co brzmi znacznie lepiej niz 600) <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Gostyn tez moze byc, ale chyba wolalbym cos nowego <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
To już jakoś do mnie przemawia, ja mam 250 km. A co z zimowym?
-
Dlatego jestem za Koszalinem
Tudzież znowu za Osieczną i GostyniemPanowie, zloty kiedyś były każdy w innej miejscowości.
Choć Osieczna tak samo jak Kąkolewo było bardzo fajne, to raczej może to być na letni. Nawet można robić wszystkie letnie w Osiecznej, ale letnie.
1200 km no cóż, blisko nie jest. Ja w tym roku zrobiłem ponad 500 km w jedną stronę i to na 2oo do Łaz i było ok. Choć drga z warszawy nie jest przyjemna -
b) kilkanascie km od Koszalina i super toru (duuuzo mniej krety od tego w Gostyniu i predkosci
2x wieksze)juz bez przesady <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
to w gostyniu na prostej startowej osiagalem wieksze predkosci <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
ale na pewno asfalt mniej zracy <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Łazy to dobra miejscowka, ale nie wiem, czy dobra na zimowy.
Zima to ja bym widzial gory wzglednie Slask w akcji <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
w koncu sporo tam Swiftow, niech dzialaja
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />