Rozsypane sprzegło w rozruszniku
-
A czy rozrusznik kręci po przekręceniu kluczyka normalnie czy tylko że tak powiem pśtyka??
-
Jeżeli rozrusznik obraca się na dużych obrotach i nie obraca wałem można spodziewać się uszkodzenia sprzęgiełka (bendixu). Jeżeli rorusznik nie kręci się (nie obraca wałem) ale słychać charakterystyczny stuk to mogą być uszkodzone szczotki rozrusznika, zanieczyszcone (skorodowane) styki w automacie (wyłączniku) lub zwarcie. Jeżeli rozrusznik nie kręci się i nie słychać charakterystycznego stuku to może być zwarcie do masy lub zanieczyszcone styki. Opisz dokładniej co się dzieje po przekręceniu kluczyka do startu. Posłuchaj czy od strony silnika coś słychać. Za mało jest danych aby coś więcej powiedzieć. Wymiana bendixa (sprzęgiełka) wydaje mi się pochopną decyzją i dość drogą, a faktyczne usunięcie awarii może kosztować zaledwie parę groszy.
-
Jeżeli rozrusznik obraca się na dużych obrotach i nie obraca wałem można spodziewać się
uszkodzenia sprzęgiełka (bendixu).
Sory że zadaje tekie głupie pytanie ale skąt mam być pewna ze rozrusznik się kręci nieumiem tego odrużnić... <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> -
Sory że zadaje tekie głupie pytanie ale skąt mam być pewna ze rozrusznik się kręci nieumiem tego
odrużnić...Napisz po prostu,co słyszysz po przekręceniu kluczyka?Cisza,stuk,coś się kręci,wyje itd....
-
Napisz po prostu,co słyszysz po przekręceniu kluczyka?Cisza,stuk,coś się kręci,wyje itd....
jak odpalam wszystko jest tak jak normalnie tylko w momęcie gdy było słychać uruchamianie silnika słychać jakby nie mugł pujść dalej i cisza
Wydaje mi się że rozrusznik kręciale po tymjuż nić -
jak odpalam wszystko jest tak jak normalnie tylko w momęcie gdy było słychać uruchamianie
silnika słychać jakby nie mugł pujść dalej i ciszaMhm...na pierwszy rzut oka,zgodziłbym się z mechanikiem,ale martwi mnie ta końcowa cisza.Jeśli jest cisza bo puściłaś kluczyk,to zgadzam się z mechanikiem,natomiast jeśli jest cisza,a Ty cały czas trzymasz kluczyk,to rozrusznik nie pracuje(a powinien) i w takim przypadku stawiam na styki rozrusznika.Tak czy tak rozrusznik trzeba wyjąć i rozebrać.Co do cen,nie jestem zorientowany.
Wydaje mi się że rozrusznik kręciale po tymjuż nić
Odpowiedziałbym wcześniej ale usiłowałem zrozumieć to zdanie?Niestety to nie na moją głowę,ot ciemniak <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Mhm...na pierwszy rzut oka,zgodziłbym się z mechanikiem,ale martwi mnie ta końcowa cisza.Jeśli
jest cisza bo puściłaś kluczyk,to zgadzam się z mechanikiem,natomiast jeśli jest cisza,a Ty
cały czas trzymasz kluczyk,to rozrusznik nie pracuje(a powinien) i w takim przypadku
stawiam na styki rozrusznika.Tak czy tak rozrusznik trzeba wyjąć i rozebrać.Co do cen,nie
jestem zorientowany.
Odpowiedziałbym wcześniej ale usiłowałem zrozumieć to zdanie?Niestety to nie na moją głowę,ot
ciemniak
Sorki to ja tak pisze...
dopuki kręce kluczykem to się kręci a po puszczeniu cisza. żle się wyraziłam
poprostu mam zablokowane auto, stoi w warsztacie a ja na piechote do domu trafiłam
Wynika że właściwą diagnoze mi postawiono<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
właśnie odebrałam autko od mechanika
chodzi jak cacko
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
nie pamietam juz kiedy tak łatwo go odpalałam,bez użycia gazu,
teraz wystarczy przekręcić kluczyk i już
a najlepsze wzioł troche mniejniż mówił za robocizne!!!Pozdrawiam dzięki za szczerą pomoc. <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> [color:"green"] [/color]
-
właśnie odebrałam autko od mechanika
chodzi jak cacko
nie pamietam juz kiedy tak łatwo go odpalałam,bez użycia gazu,
teraz wystarczy przekręcić kluczyk i już
a najlepsze wzioł troche mniejniż mówił za robocizne!!!hmmm. w sumie nie wiem co ma wspólnego jedno z drugim (cóż mogę sobie tylko wyobrazić). Czyli wynika z tego, że to nie był bendix (sprzęgiełko)???? Może w takim razie podzieliłabyś sie z nami informacją co faktycznie było zepsute? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> A wyczyszczenie komutatora i szczotkotrzymaczy notabene też czyni takie cuda!
Pozdrawiam dzięki za szczerą pomoc.
-
to co mówił mechanik sprzęgiełko
Mówiliście że i tak trzeba w takiej sytuacji wyjąć rozrusznik
To co miałam do stracenia sama tego bym i tak niezrobiła.