ssanie
-
czesc wszystkim problem z sdsaniem zapalam rano tikusia wchodzi na obroty i po chwili spadaja obroty i wzrastaja pomocy
-
czesc wszystkim problem z sdsaniem zapalam rano tikusia wchodzi na obroty i po chwili spadaja
obroty i wzrastaja pomocyTak mam byc , u mnie tak jest po odpaleniu leca na 2500obr/min , puszczam sprzeglo- duzy opór (olej w skrzyni nie rozgrzany) samochodzik gasnie , odpalam jeszcze raz i wszystko gra.
Ten TYP tak ma <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Tak mam byc , u mnie tak jest po odpaleniu leca na 2500obr/min , puszczam sprzeglo- duzy opór (olej w skrzyni nie
rozgrzany) samochodzik gasnie , odpalam jeszcze raz i wszystko gra.
Ten TYP tak maWcale nie <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />
Mój po odpaleniu wchodzi na obroty i już nie gaśnie, chyba że sam to zrobię. Po pewnym czasie, gdy silnik się nagrzeje obroty spadają i utrzymują się przez cały czas na stałym poziomie - ok. 950 rpm. -
Wcale nie
Mój po odpaleniu wchodzi na obroty i już nie gaśnie, chyba że sam to zrobię. Po pewnym czasie,
gdy silnik się nagrzeje obroty spadają i utrzymują się przez cały czas na stałym poziomie -
ok. 950 rpm.Ja mowie o bardzo bardzo duzym mrozie, gdy jest bardzo duzy opor na skrzyni biegow, jak puscisz sprzeglo potrafi sobie nie poradzic i stłumic zapedy obrotów <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
A po nagrzaniu fakt 950rpm i jest git. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ja mowie o bardzo bardzo duzym mrozie, gdy jest bardzo duzy opor na skrzyni biegow, jak puscisz sprzeglo potrafi
sobie nie poradzic i stłumic zapedy obrotów
A po nagrzaniu fakt 950rpm i jest git.Niedano samochód stał weekend na parkingu pod chmurką. Zapalił bezproblemowo przy -19C (wcześniej było nawet -22C) i nawet po puszczeniu sprzęgła silnik nie zgasł.
Wnioskuję, że masz w takim razie zbyt gęsty olej w skrzyni biegów. -
Niedano samochód stał weekend na parkingu pod chmurką. Zapalił bezproblemowo przy -19C
(wcześniej było nawet -22C) i nawet po puszczeniu sprzęgła silnik nie zgasł.
Wnioskuję, że masz w takim razie zbyt gęsty olej w skrzyni biegów.Sharky,ja mam w skrzyni gęsty jak smoła hipol 6 i zapala mi jak rakieta i nie gaśnie!
Przyznaję jednak,że przez kilka minut biegi wchodzą troszkę ciężej na dużym mrozie.
Ale to tylko chwilę,zanim olej się nie rozmiesza w skrzyni.To mi jednak nie przeszkadza.
Trzeciak dopuszcza stosowanie gęstrzych olejów w skrzyni.[możesz sprawdzić] -
Sharky,ja mam w skrzyni gęsty jak smoła hipol 6 i zapala mi jak rakieta i nie gaśnie!
Przyznaję jednak,że przez kilka minut biegi wchodzą troszkę ciężej na dużym mrozie.
Ale to tylko chwilę,zanim olej się nie rozmiesza w skrzyni.To mi jednak nie przeszkadza.
Trzeciak dopuszcza stosowanie gęstrzych olejów w skrzyni.[możesz sprawdzić]Stach nie wiem co akurat do tego ma Trzeciak. On tylko podał jakie teoretycznie środki smarne najlepiej sprawdzają się w naszym aucie. To użytkownik ostatecznie decyduje na czym jeździ a jest podyktowane warunkami użytkowania. Jeżeli będziesz jeździł na zbyt gęstych olejach skrzynia (synchronizatory, łożyska itp.) będą nie dosmarowane, lub na zbyt rzadkim nie będzie wytwarzał się film olejowy nastąpi przyśpieszone zużycie. W okresie zimowym i gdy często jeździsz na krótkich odcinkach polecałbym rzadsze oleje, nastąpi szybsze dosmarowanie elementów trących. Jeżeli jeźdisz na długich odcinkach, z dużym obciążeniem należy dobrać gęstszy olej. Należy wtedy także trochę zmienić technikę jazdy, gdy silnik jest zimny noga na gazie musi być delikatniejsza. Dla uzmysłowienia problemu podam, że w Ośrodku Badawczo Rozwojowym Pojazdów Samochodowym były robione badania jaki ma wpływ na trwałość silnika dobór oleju. Z badań wynikło, że w silniku w którym był zastosowany "gęstszy" olej startowanie i krótkotrwała eksploatacja (niedogrzany silnik) następowało szybsze zużycie elementów trących. A dla porównania okres rozruchu i okres pracy na obrotach śrenich powodował zużycie tak jak jazda 300 km na rozgrzanym oleju. Więc dobór oleju nie jest taki dowolny jak piszesz, nie mówiąc o oporach własnych mechanizmów czyli stracie mocy na pokonywanie dodatkowych oporów ruchu.
Ty też pewnie preferujesz pewne smarowania <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> i dla ciebie też nie jest obojętne co to jest <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. -
Stach nie wiem co akurat do tego ma Trzeciak.
Trzeciak nie ma nic do tego,ale niektórzy traktują go jak wyrocznię,dlatego się na niego powołałem.
W okresie zimowym i gdy często jeździsz na krótkich odcinkach polecałbym rzadsze oleje
Zgadzam się,ale w zimie mało jeżdzę.
Wogóle podobają mi się Twoje spostrzerzenia na temat olejów w skrzyniach.
Ale na plusowe temperatury hipol6 jest, [moim zdaniem] jest dobry do skrzyni biegów w Tico.
Biegi,gdy jest chociaż plus 10 stopni Celsjusza wchodzą jednym paluszkiem. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Trzeciak nie ma nic do tego,ale niektórzy traktują go jak wyrocznię,dlatego się na niego
powołałem.
Zgadzam się,ale w zimie mało jeżdzę.
Wogóle podobają mi się Twoje spostrzerzenia na temat olejów w skrzyniach.
Ale na plusowe temperatury hipol6 jest, [moim zdaniem] jest dobry do skrzyni biegów w Tico.
Biegi,gdy jest chociaż plus 10 stopni Celsjusza wchodzą jednym paluszkiem.Dzięki i życzę miłego użytkowania.
-
Też mam ten problem.
Po odpaleniu Tico rano wchodzi na obroty a po kilku sekundach spadają obroty aż gaśnie, cały czas trzymam nogę na sprzęgle.
Powtarza się to (przy mrozach -20 dopiero za 5 razem nie zgasł) kilka razy, aż wreście obroty spadną tylko do takiego poziomu, że nie gaśnie.
Pomocy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Też mam ten problem.
Po odpaleniu Tico rano wchodzi na obroty a po kilku
sekundach spadają obroty aż gaśnie, cały czas
trzymam nogę na sprzęgle.
Powtarza się to (przy mrozach -20 dopiero za 5 razem nie
zgasł) kilka razy, aż wreście obroty spadną tylko
do takiego poziomu, że nie gaśnie.
PomocyProponuje wyregulowac luzy zaworowe, jesli dawno nie byly ruszane - mi zawsze pomaga.