I jeszcze raz - zawór powietrza dodatkowego
-
Czołem!
Wiem - niedawno było pytanie na ten temat.
Ja raczej nie chcę pytać, tylko podywagować (pytania też się znajdą <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />)
Byłem dziś u Tikacza, zdjąłem tę czarną puszkę plastikową z zaworu powietrza dodatkowego, poprzyglądałem się temu i owemu, poczytałem tu i ówdzie i mam kilka wniosków.
Ta plastikowa puszka to wg rumuńskiego service manuala jest REZONATOR. Nazwa mi się podoba, więc będę jej używał (poza tym jest krócej <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />).
Rezonator występuje również w silnikach BEZ katalizatora, z czego wnioskuję, że ma zwiększyć objętość obudowy filtra powietrza i dzięki temu obniżyć częstotliwość wpadania w rezonans - być może bez niej mocno dudniło... W systemie powietrza dodatkowego ma on rolę pośrednią - spełnia rolę kawałka przewodu doprowadzającego powietrze z filtra powietrza do zaworu powietrza dodatkowego (tak przynajmniej rysują to na schematach).Cały system "powietrza dodatkowego" nie ma absolutnie nic wspólnego z systemem EGR. Wg mnie nie ma żadnych wspólnych elementów i ma zupełnie inne zadanie niż EGR.
Powietrze dodatkowe (wyczytane nie tylko na Złośniku) jest po to, żeby katalizator MIAŁ CZYM dopalić nie spaloną benzynę. Do tego potrzebny jest tlen, a przy stosunkowo bogatej mieszance na biegu jałowym i ssaniu w wydechu praktycznie nie ma tlenu (wszystki został spalony w cylindrach), a jest niedopalone paliwo.
Z tego wnioskuję, że na biegu jałowym zawór powietrza dodatkowego winien przepuszczać powietrze z filtra powietrza do kolektora wydechowego przed katalizator.I teraz pytanie - jak do diaska ma się do kolektora wylotowego dostać powietrze z filtra powietrza, kiedy w kolektorze z reguły panuje NADciśnienie, a nie podciśnienie... Pomyślałem sobie, że ew. ten zawór powietrza dodatkowego, oprócz funkcji przepuszczania lub nie przepuszczania powietrza z filtra do kolektora wydechowego ma też funkcję zaworu zwrotnego i nie pozwala (nie powinien pozwalać) na przelot spalin do filtra powietrza. Wtedy potrafię sobie wyobrazić, że kiedy gazy wylotowe zostają wypchnięte z któregoś z cylindrów i zawór wydechowy się zamyka, to w kolektorze wydechowym może powstać na krótko podciśnienie. Wtedy z kolei byłoby możliwe zassanie powietrza z filtra powietrza przez otwarty zawór powietrza dodatkowego... Uff...
Co o tym sądzicie? Nie odkręcałem tego zaworu, bo zimno jest i nie sprawdzałem jego funkcji. Poza tym podejrzewam, że mój zawór nie działa prawidłowo.
Ze schematów wynika, że zawór powietrza dodatkowego jest sterowany podciśnieniem spod przepustnic w gardzieli głównej gaźnika, więc największe podciśnienie ma kiedy silnik pracuje na biegu jałowym i na ssaniu. Przy otwartych przepustnicach podciśnienie tam się zmniejsza.
Wniosek byłby taki, że ci Panowie (może i Panie), którzy wydłubali katalizator (i TYLKO ONI) ze spokojem sumienia mogą zaślepić rurkę powietrza dodatkowego przy samym kolektorze wylotowym (to ta, co ją trzeba zdemontować do wymiany paska rozrządu), a samą rurkę z zaworem położyć w rogu w garażu.
Zaślepić trzeba w tym wypadku też rezonator od spodu (tam gdzie jest normalnie zawór) i rurkę doprowadzającą do zaworu podciśnienie (żeby silnik lewego powietrza nie dostawał.
Osoby ze sprawnym katalizatorem powinny zadbać, żeby system powietrza dodatkowego działał sprawnie (nie do końca wiem, jak takie sprawne działanie powinno wyglądać - mam jeno domysły...). Inaczej można się szybko pożegnać z katalizatorem.
(uwaga zmiana tematu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />)
Teraz pytanie oboczne - Skąd system EGR bierze spaliny. Żeby móc je dostarczyć do kolektora dolotowego??
Zawór EGR jest z prawej strony silnika (stojąc przed otwartą maską) i wg mnie nie ma żadnego połączenia z tą rurką, o której mowa wyżej, a która ma połączenie z kolektorem wydechowym.
Wyobrażam sobie, że ten króciec, na którym jest zamontowany zawór EGR ma nie jeden, ale dwa kanały i jeden prowadzi do jednego kolektora, a drugi do drugiego, ale nie udało mi się tego dostatecznie zweryfikować. Ktoś wie? Widział?
Aaaale mi się post wykonał! <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Wszelkie komentarze mile widziane!
Pozdrówka
LARES
-
Wniosek byłby taki, że ci Panowie (może i Panie), którzy wydłubali katalizator (i TYLKO ONI) ze
spokojem sumienia mogą zaślepić rurkę powietrza dodatkowego przy samym kolektorze wylotowym
(to ta, co ją trzeba zdemontować do wymiany paska rozrządu), a samą rurkę z zaworem położyć
w rogu w garażu.I to jest dobra informacja!
Rurka ta stwarza dużo kłopotu przy wymianie rozrządu,rdzewieje.
Trzeba tylko zrobić eleganckie zaślepki i po krzyku.
Oczywiście tylko Ci,co mają usunięte bebechy katalizatora. -
I to jest dobra informacja!
Rurka ta stwarza dużo kłopotu przy wymianie rozrządu,rdzewieje.
Trzeba tylko zrobić eleganckie zaślepki i po krzyku.
Oczywiście tylko Ci,co mają usunięte bebechy katalizatora.Radzę wziąść pod uwagę, że powyższe, to tylko moje dywagacje i (mam nadzieję poprawne) wnioski z oględzin instalacji i czytania różności <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Za wyniki nie ręczę, mechanik żaden tego nie potwierdził (ja jestem elektryk <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />) i nie biorę żadnej odpowiedzialności zmiany wykonane na podstawie mojej pisaniny.
Osobiście nie sprawdzałem, bo mam jeszcze (chyba) sprawny katalizator.
Pozdrówka
LARES
-
Teraz pytanie oboczne - Skąd system EGR bierze spaliny.
Żeby móc je dostarczyć do kolektora dolotowego??
Zawór EGR jest z prawej strony silnika (stojąc przed
otwartą maską) i wg mnie nie ma żadnego połączenia
z tą rurką, o której mowa wyżej, a która ma
połączenie z kolektorem wydechowym.Do zaworu EGR spaliny "idą" poprzez rurkę-kanał, która jest wewnątrz bloku silnika, od kolektora wydechowego. Najlepiej to widać odkręcając kolektor wydechowy, jest tam specjalny kanał. A i uszczelka pod kolektorem ma specjalny otwór.