kupno swifta
-
w PeZetJu nadal jest zwyżka przynajmniej w tym miesiącu
nadal była i zapłaciłemA ja nie mam zwyżki , a ja nie mam zwyżki <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ale niestety wiek <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Bo Śląsk to polskie zagłębie Swiftów jest - tylko tych nowszych a co za tym idzie i droższych
[color:"blue"] Zgodze się. Od kilku dni mam new job i dużo jeżdze po śląsku. I widze 20-30 swiftów MK4-MK5.
MK2-MK3 to jest jak na lekarstwo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam -
Opłaca sie jechać na giełdę do Gliwic?
Na jednym komisie przy giełdzie w gliwicach stoi swift MK3 ale nie wiem za ile i jaki
[color:"blue"] TO jest Biały GS 3D <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
nie chcąc zaczynać nowego tematu..
ostatnio oglądałem swifta
sedan, rocznik 92 1.3 + gaz 170kkm
korozja rozwinieta w standardowych miejscach: nadszybia, progi itp no i przezarte przednie drzwi L+P - nalezaloby je wymienic
silnik, no coz jak to w swiftach bywa - na chodzie, zagazowany (z rozmowy wywnioskowalem ze jakie 80kkm temu) olej saczy sie z okolic aparatu poza tym jak na chwilowe ogledziny nic wiecej nie zauwazylem
trza by wymienic wszelkie paski, filtry, plyny, moze przeguby??? i opony 2 sztuki (stoi na obdartych aluskach)
silnik na gazie pracuje elegancko - na benzynie przymula, wlasciciel mowi ze czasem sie dlawi (czego to moze byc wina? pompka/filtr??)
skrzynia - podpuscilem wlasciciela zeby dokrecil wyzej 1 bieg i jak wlaczal 2 to tak delikatnie krzaknelo (gdybym nie interesowal sie autami nawet bym tego nie uslyszal)
ale to raczej nie jest powazna usterka
zawieszenie pracuje tak jak w swiftach chyba powinno, w miare twardo i bez jakichkolwiek stuków
do tego gratis kiepskie radio, + zimowki na stalówkach
na kanał podjade w przyszlym tygodniu - wtedy bede wiedzial wiecej
ile by mozna wylozyc na takie auto (wiem ze z mojego opisu nie wszystko wiadomo ale tak orientacyjnie) -
nie chcąc zaczynać nowego tematu..
ostatnio oglądałem swifta
sedan, rocznik 92 1.3 + gaz 170kkm
korozja rozwinieta w standardowych miejscach: nadszybia, progi itp no i przezarte przednie
drzwi L+P - nalezaloby je wymienic
silnik, no coz jak to w swiftach bywa - na chodzie, zagazowany (z rozmowy wywnioskowalem ze
jakie 80kkm temu) olej saczy sie z okolic aparatu poza tym jak na chwilowe ogledziny nic
wiecej nie zauwazylem
trza by wymienic wszelkie paski, filtry, plyny, moze przeguby??? i opony 2 sztuki (stoi na
obdartych aluskach)
silnik na gazie pracuje elegancko - na benzynie przymula, wlasciciel mowi ze czasem sie dlawi
(czego to moze byc wina? pompka/filtr??)
skrzynia - podpuscilem wlasciciela zeby dokrecil wyzej 1 bieg i jak wlaczal 2 to tak delikatnie
krzaknelo (gdybym nie interesowal sie autami nawet bym tego nie uslyszal)
ale to raczej nie jest powazna usterka
zawieszenie pracuje tak jak w swiftach chyba powinno, w miare twardo i bez jakichkolwiek stuków
do tego gratis kiepskie radio, + zimowki na stalówkach
na kanał podjade w przyszlym tygodniu - wtedy bede wiedzial wiecej
ile by mozna wylozyc na takie auto (wiem ze z mojego opisu nie wszystko wiadomo ale tak
orientacyjnie)Strzelam, ze 3000-3500PLN.
-
skrzynia - podpuscilem wlasciciela zeby dokrecil wyzej 1 bieg i jak wlaczal 2 to tak delikatnie
krzaknelo (gdybym nie interesowal sie autami nawet bym tego nie uslyszal)
ale to raczej nie jest powazna usterkaNo nie wiem. Skrzynie w Swiftach mocne nie są <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
-
dzieki za podpowiedzi
zrezygnowalem
moj mechanik mowi zeby sie nie pchac w bagno
gosc chcial 3500mam na oku jeszcze jedno autko - niestety nie swift <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
jak chcesz jeszcze tego swifta
to zadzwon do mnie
dam Ci namiary na Goscia ktory Ci sprowadzi
gadalem z nim spokojnie sie zmiesci w 4-5 tys
moj numer
602120043 - Piotr -
Mam jeszcze takie pytanie z innej beczki. Jak Swifcik zniesie stanie pod gołym niebem, tzn. nie w garażu bo nie mam chwilowo takich możliwości? Pewnie jest to raj dla rdzy. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Prosiłbym o wypowiedź kogoś kto właśnie w ten sposób parkuje swoją Suzę. Stosujecie jakieś "nakrycie" (pokrowiec) na noc? Czy to coś daje?
-
Co myślicie o tym? Oglądał go gtoś? KLIK
-
Mam jeszcze takie pytanie z innej beczki. Jak Swifcik zniesie stanie pod gołym niebem, tzn. nie
w garażu bo nie mam chwilowo takich możliwości? Pewnie jest to raj dla rdzy. Prosiłbym o
wypowiedź kogoś kto właśnie w ten sposób parkuje swoją Suzę. Stosujecie jakieś "nakrycie"
(pokrowiec) na noc? Czy to coś daje?
Ja parakuje pod blokiem i mi go narazie nie żre. Wszystkie swifty rdzewieją podobno, mój jest '97 i go jeszcze nie chwyciło. Oczywiście mam konserwacje podwozia i drzwi. -
Mam jeszcze takie pytanie z innej beczki. Jak Swifcik zniesie stanie pod gołym niebem, tzn. nie
w garażu bo nie mam chwilowo takich możliwości? Pewnie jest to raj dla rdzy. Prosiłbym o
wypowiedź kogoś kto właśnie w ten sposób parkuje swoją Suzę. Stosujecie jakieś "nakrycie"
(pokrowiec) na noc? Czy to coś daje?mój od roku parkuje pod chmurką, rocznik 1991, wcześniej też był bezdomny i tylko w niektórych miejscach wyszla rdza, ale zostalo to na zime zabezpieczone także się nie rozprzestrzenia.
-
Co myślicie o tym? Oglądał go gtoś? KLIK
Cena 4150+opłaty.
To chyba troche drogo jak za mk3 1.0.
I jeszcze te oczy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ja parakuje pod blokiem i mi go narazie nie żre.
Wszystkie swifty rdzewieją podobno, mój jest '97 i
go jeszcze nie chwyciło. Oczywiście mam konserwacje
podwozia i drzwi.A nadszybie jak wygląda ?
-
Cena 4150+opłaty.
To chyba troche drogo jak za mk3 1.0.
I jeszcze te oczyja oddam zarejestrowane mk2 za 3tys
-
Mam jeszcze takie pytanie z innej beczki. Jak Swifcik zniesie stanie pod gołym niebem, tzn. nie
w garażu bo nie mam chwilowo takich możliwości? Pewnie jest to raj dla rdzy. Prosiłbym o
wypowiedź kogoś kto właśnie w ten sposób parkuje swoją Suzę. Stosujecie jakieś "nakrycie"
(pokrowiec) na noc? Czy to coś daje?Moim zdaniem parkowanie w ocieplanym garazu wcale nie musi dobrze odbic sie na kondycji blach. Pamietaj, ze sol dziala tylko do jakiejs tam ujemnej temp(nie pamietam ile). W przypadku gdy autko stoi pod chmurka i mamy np -10 to po pozostawieniu autka na dworzu zrobia sie sople i sol razem z woda zamarznie. W ocieplanym garazu sol przez cala noc bedzie wyzerac blache i zamiast rudawych ognisk korozji, blacha zaczyna w szybkim tempie gnic.
-
ja oddam zarejestrowane mk2 za 3tys
Pożyjemy, zobaczymy, może zejdziesz do 2
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Pożyjemy, zobaczymy, może zejdziesz do 2
za 2 to moge w rozliczeniu zostawić
-
To prawda. U kumpla w ciepełku trzyletnia Corsa wygląda już nieco dostojnie (może jeszcze nie jak rdzawy pojazd Naczelnego Filozofa, ale jednak jest rdza tam, gdzie być jej nie powinno)...