-
ja już mam to za sobą - w PF 126p wypchnąłem głową
przednią szybę z uszczelek ale się na szczęście
nie potłukłaTo miało być pocieszenie? Z dwojga złego wolę rozbić szybę niż głowę - to drugie jest mniej bolesne (nawet dla kieszeni - mój pobyt na chorobowym kosztowałby mniej niż nowa szyba)...
P.S.
Jako kierowca nie pozwalam żadnemu pasażerowi na jazdę bez pasów - jeśli nie chce zapiąć, to cóż... musi mieć dobre nogi <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Ale dyskusja się zrobiła.
Mam nadzieję że to nie jest temat dyżurny ?
Może koledzy policjanci z naszego forum się wypowiedzą szerzej jak Tobie pomocy udzielić. -
Ale dyskusja się zrobiła.
Mam nadzieję że to nie jest temat dyżurny ?
Może koledzy policjanci z naszego forum się wypowiedzą
szerzej jak Tobie pomocy udzielić.No nie ma opcji! Cza sie uzbroic w cierpliwosc, nauczyc sie testow na blache, zdac i <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> zdanie egzaminu.
Z tego co pamietam (a dawno nie zglebialem przepisow - wiadomo emeryt)egzamin jest tylko z przepisow. Gdyby byl z jazdy to chyba bym oblal <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Powtórne zdawanie egzaminu jest możliwe po
przeterminowaniu otrzymanych punkciorów...Wszystkich, czy do wysokosci "limitu" ?
-
Jak większość wie a pozostali zaraz się dowiedzą od 7 lutego nie mam prawa jazdy i jeszcze przez dość długi okres
czasu mieć go nie będę... Przez ten czas "czerwony" straci sporo na wartości i co za tym idzie będziemy
musieli się rozstaćChyba nie jestem na czasie z przepisami. Jak zabieraja za punkty to trzeba odczekac jakis czas? Nie mozna poleciec robic ponownie uprawnien na drugi dzien po zabraniu?
Przy twoich umiejetnosciach (znaczy sie, ze jezdziles samochodem i potrafisz zrobic koperte <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ) to zrobienie kursu i zdanie egzaminu to kwestia miesiaca no moze dwoch. Ale moze trzeba odczekac swoje ? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Jesli musisz czekac to oczywiscie moje najszczersze kondolencje. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
No nie ma opcji! Cza sie uzbroic w cierpliwosc, nauczyc sie testow na blache, zdac i zdanie egzaminu.
Z tego co pamietam (a dawno nie zglebialem przepisow - wiadomo emeryt)egzamin jest tylko z przepisow. Gdyby byl z
jazdy to chyba bym oblalNawiązując do wypowiedzi wszyscy będą się musieli zapoznać z nowymi zasadami, gdyż jak słyszałem
ma być zlikwidowana jazda na placu manewrowym i nie tylko.........Ale Jurek powinien zdawać egzamin na torze w Cz-wie na Wyrazowie
-
Nawiązując do wypowiedzi wszyscy będą się musieli
zapoznać z nowymi zasadami, gdyż jak słyszałem
ma być zlikwidowana jazda na placu manewrowym i nie
tylko.........
Ale Jurek powinien zdawać egzamin na torze w Cz-wie na
Wyrazowie
Na razie, to nie wiadomo, czy egzmin dla 'skonfiskowanych' obejmuje tylko przepisy, czy też jazdę. Nie sądzę, żeby zlikwidowano jazdę na placu. Chyba tylko zmniejszono jej zakres i liczbę punktów, które zdobywa się (czy raczej traci) na tych manewrach do ostatecznej oceny.
Jeśli chodzi natomiast o egzamin w Wyrazowie, to oczywiście jestem za. Paruch! Na tor. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Na zlocie mnie na pewno nie zabraknie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tylko że w charakterze gościa...
-
Jaja sobie robisz ?
W lipcu spotykamy się w Warcie
Jeśli jednak to prawda to płakać będziemy z Tobą.
I to teżJa tu zostaję i się nigdzie nie wybieram. Ale jak sprzedam świstaka to zapewne po pewnym czasie mój zapał do forumowania nieco spadnie... popatrzcie na Matyza. Kiedyś główny spammer, teraz zjawia się raz na miesiąc jak coś o becie gadają <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jakoś kompletnie nie widzę tej koncepcji.... Mam nadzieje że jak nastepny raz wejdę na forum to
przeczytam coś bardziej optymistycznegoI ja bym sobie tego życzył ale szanse nikłe <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Ja tu zostaję i się nigdzie nie wybieram. Ale jak sprzedam świstaka to zapewne po pewnym czasie mój zapał do
forumowania nieco spadnie... popatrzcie na Matyza. Kiedyś główny spammer, teraz zjawia się raz na miesiąc jak
coś o becie gadająA tylko sprzedaj Śwista to na najbliższym zlocie będziesz drugi do <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
No bo Matyz przecież jest pierwszy.
Tylko zimno było <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Popatrz na to z drugiej strony. Auto z 2002r. Już straciło 10kpln od nowości (przez nieco ponad 2 lata). Teraz ma stać rok pod blokiem i rdzewieć... Z drugiej strony jeszcze dokładać do niego żeby w jakimś garażu postawić. I tak starci przez ten nieużyteczny czas ze 3-4kpln wartości
-
Popatrz na to z drugiej strony. Auto z 2002r. Już straciło 10kpln od nowości (przez nieco ponad 2 lata). Teraz ma
stać rok pod blokiem i rdzewieć... Z drugiej strony jeszcze dokładać do niego żeby w jakimś garażu postawić. I
tak starci przez ten nieużyteczny czas ze 3-4kpln wartości"Nieźle się wkręca i aż się wyrywa"
No jak się nic nie załatwi to ból.
-
nie wiem jak to wygląda,ale chyba musi zdawać raz jeszcze od nowa
i to za rok bo mam za dużo punktów żeby skadować je kursem dla pirtów
-
Weź nie biadol, tylko sprzedaj/oddaj/zamień Swifta mamie, i sprzedaj Atosa.
Będzisz miał Suzę na oku i będziesz miał do czego wrócić jak odzyskasz prawko.ona nie chce, bo nie można postawić pionowo fotela i wogóle... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A tak na marginesie... Co z drugim Swiftem?
Jakim Swiftem? <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Przy twoich umiejetnosciach (znaczy sie, ze jezdziles
samochodem i potrafisz zrobic koperte ) to
zrobienie kursu i zdanie egzaminu to kwestia
miesiaca no moze dwoch. Ale moze trzeba odczekac
swoje ?Niestety musi odczekać, aż mu limit punkciorków spadnie poniżej limitu (nie kasuje się po utracie prawka)...
-
To miało być pocieszenie?
yyy, nie <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Z dwojga złego wolę rozbić szybę niż głowę - to drugie jest mniej
bolesne (nawet dla kieszeni - mój pobyt na chorobowym kosztowałby mniej niż nowa szyba)...drugą opcją nie jest rozbicie głowy, ale wypchnięcie całej szyby
podczas wypadku, który miałem boczna lewa szyba się stłukła i miałem pełno szkła w uchu, pocharataną lewą rękę itp... <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
jakby przednia szyba rozsypała się podobnie jak boczna, to prawdopodobnie miałbym w twarzy milion kawałków szkła <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />P.S.
Jako kierowca nie pozwalam żadnemu pasażerowi na jazdę bez pasów - jeśli nie chce zapiąć, to
cóż... musi mieć dobre nogijak ludzie wsiadają ze mną do auta to sami w tempie błyskawicy zapinają pasy... zupełnie nie wiem dlaczego <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Niestety musi odczekać, aż mu limit punkciorków spadnie poniżej limitu (nie kasuje się po utracie prawka)...
Czyli musi czekac do momentu, kiedy minie rok jak dostal pierwsze punkty, ktore wliczyly mu sie do koncowej sumy. Yhy, ciekawe. Myslalem, ze jak sie uzbiera to zabieraja i wtedy konto czyste. To wspolczuje. <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
no stary, wspolczuje, chwilowo wiem chociaz czesciowo jak sie czujesz, bo sam dymam niemal od tygodnia na piechote lub autobusem, albo prosze ludzi by mnie wozili...
2 lata i 3 miesiące niedługo miną odkąd jesteśmy
razem... To jest naprawdę udany związek pełen
uczucia i zrozumienia dla potrzeb obu stron.
Prawdopodobnie powstanie naszego klubu w dużej
mierze zawdzięczamy temu że zamiast Fabii czy
Yarisa te 2 lata temu zdecydowałem się kupić
najbrzydsze (wg. mnie wtedy) auto na rynku czyli
Swifta. Skuszony jedynie osiągami nawet nie
przypuszczałem jak bardzo mogę się przywiązać do
mojego Świstaczka Tydzień postoju w ASO był dla
mnie jak miesiąc rozłąki z ukochaną. Ciągłe kursy
pod okno i smutne spojrzenia w miejsce gdzie zawszę
parkował... Parę razy dostał w przysłowiową dupę
ode mnie. Parę razy ja od niego... Jak większość
wie a pozostali zaraz się dowiedzą od 7 lutego nie
mam prawa jazdy i jeszcze przez dość długi okres
czasu mieć go nie będę... Przez ten czas
"czerwony" straci sporo na wartości i co za tym
idzie będziemy musieli się rozstać Gdy piszę te
słowa i dociera do mnie co tak naprawdę to oznacza
mam prawdziwe łzy w oczach. Niestety prawda jest
taka że prezes dał dupy i straci zarówno stołek jak
i Świstaka Z nadejściem wiosny wystawię moje
cacuszko do sprzedaży... Głupie to i wręcz
idiotyczne ale na chwilę obecną życie straciło sens
(daleki jestem od myśli samobójczych ). 90% mojego
zapału, czasu, pieniędzy i wszelkich dalekosiężnych
planów pożytkowałem na Swifta. Może to jakaś
choroba psychiczna - teraz mam szansę się z niej
wyleczyć... Wiem że są wśród nas tacy którzy to
zrozumieją i tacy którzy powiedzą że albo się
naprółem, alebo odbiło mi do końca... Dziękuję
jedym i drugim za to że dotrwali aż do tego
miejsca.A teraz przerwa na reklamę:
Przyjmuję zapisy na mojego Swifta. Cena będzie lekko
przekraczała 20 tyś pln. Swift 1.3 16V 85km, ciemne
szyby, białe kierunki itp kosmetyka. Pod maską też
seria - jedynie przełożenie główne jest 4.11 co
sprawia że elastycznością praktycznie niewiele
ustępuje GTi - tyle że nie wkręca się tak wysoko ja
to sohc... Jest jeszcze stożek ale sprzedaję z
zeryjnym filtrem. Grudzień 2002, 41kkm PolecamP.S.
I mimo " " nie jest mi do śmiechu Najchętniej bym się
zalał, ale nie mogę bo mam w poniedziałek badania i
mi zabronili chlać -
2 lata i 3 miesiące niedługo miną odkąd jesteśmy
razem... To jest naprawdę udany związek pełen
uczucia i zrozumienia dla potrzeb obu stron.
Prawdopodobnie powstanie naszego klubu w dużej
mierze zawdzięczamy temu że zamiast Fabii czy
Yarisa te 2 lata temu zdecydowałem się kupić
najbrzydsze (wg. mnie wtedy) auto na rynku czyli
Swifta. Skuszony jedynie osiągami nawet nie
przypuszczałem jak bardzo mogę się przywiązać do
mojego Świstaczka Tydzień postoju w ASO był dla
mnie jak miesiąc rozłąki z ukochaną. Ciągłe kursy
pod okno i smutne spojrzenia w miejsce gdzie zawszę
parkował... Parę razy dostał w przysłowiową dupę
ode mnie. Parę razy ja od niego... Jak większość
wie a pozostali zaraz się dowiedzą od 7 lutego nie
mam prawa jazdy i jeszcze przez dość długi okres
czasu mieć go nie będę... Przez ten czas
"czerwony" straci sporo na wartości i co za tym
idzie będziemy musieli się rozstać Gdy piszę te
słowa i dociera do mnie co tak naprawdę to oznacza
mam prawdziwe łzy w oczach. Niestety prawda jest
taka że prezes dał dupy i straci zarówno stołek jak
i Świstaka Z nadejściem wiosny wystawię moje
cacuszko do sprzedaży... Głupie to i wręcz
idiotyczne ale na chwilę obecną życie straciło sens
(daleki jestem od myśli samobójczych ). 90% mojego
zapału, czasu, pieniędzy i wszelkich dalekosiężnych
planów pożytkowałem na Swifta. Może to jakaś
choroba psychiczna - teraz mam szansę się z niej
wyleczyć... Wiem że są wśród nas tacy którzy to
zrozumieją i tacy którzy powiedzą że albo się
naprółem, alebo odbiło mi do końca... Dziękuję
jedym i drugim za to że dotrwali aż do tego
miejsca.A teraz przerwa na reklamę:
Przyjmuję zapisy na mojego Swifta. Cena będzie lekko
przekraczała 20 tyś pln. Swift 1.3 16V 85km, ciemne
szyby, białe kierunki itp kosmetyka. Pod maską też
seria - jedynie przełożenie główne jest 4.11 co
sprawia że elastycznością praktycznie niewiele
ustępuje GTi - tyle że nie wkręca się tak wysoko ja
to sohc... Jest jeszcze stożek ale sprzedaję z
zeryjnym filtrem. Grudzień 2002, 41kkm PolecamP.S.
I mimo " " nie jest mi do śmiechu Najchętniej bym się
zalał, ale nie mogę bo mam w poniedziałek badania i
mi zabronili chlaćdla mnie to dziwne bo zawsze jak Cie psy lapaly albo cos to pisales na forum!a teraz nagle Ci zabrali prawko za punkty a nic nie pisalem o zadnych punktach? cos sciemniasz <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
pozdr
ps szkoda samochodziku bo fajny jest