Poranne gwizdanie - świszczenie.
-
Otóż jak odpalę rano Tikusia to słyszę dość głośne "gwizdanie" z przodu. Po kilku chwilach odgłos ten przestaje występować i nie pojawia się przez cały dzień, niezależnie od tego czy jeżdżę samochodem czy stoi cały dzień pod firmą. Zjawisko nasiliło się ostatnio jak zrobiło się chłodniej. Czy wiecie co to może być? Alternator???
-
Otóż jak odpalę rano Tikusia to słyszę dość głośne "gwizdanie" z przodu. Po kilku chwilach
odgłos ten przestaje występować i nie pojawia się przez cały dzień, niezależnie od tego czy
jeżdżę samochodem czy stoi cały dzień pod firmą. Zjawisko nasiliło się ostatnio jak zrobiło
się chłodniej. Czy wiecie co to może być? Alternator???Pewnie alternator. Ja też tak miałem jak Tikacz stał kilka dni na dworze. Teraz jak wrócił do garażu już nie ma tego problemu. Prawdopodobnie chodzi o wilgoć pod maską która dostaje się do łożysk alternatora. Możliwe że gwiżdże pasek napędzający alternator (była o tym mowa niedawno).
Ja narazie jeżdżę z tym gdyż brak funduszy na naprawę. -
Otóż jak odpalę rano Tikusia to słyszę dość głośne "gwizdanie" z przodu. Po kilku chwilach
odgłos ten przestaje występować i nie pojawia się przez cały dzień, niezależnie od tego czy
jeżdżę samochodem czy stoi cały dzień pod firmą. Zjawisko nasiliło się ostatnio jak zrobiło
się chłodniej. Czy wiecie co to może być? Alternator???mam podobny objaw - tylko przy porannym odpalaniu - charakterystyczny odgłos tylko przez pare sekund potem już nie występuje - jeszcze nie zlokalizowałem źródła <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Pozdrawiam -
Pewnie alternator. Ja też tak miałem jak Tikacz stał kilka dni na dworze. Teraz jak wrócił do
garażu już nie ma tego problemu. Prawdopodobnie chodzi o wilgoć pod maską która dostaje się
do łożysk alternatora. Możliwe że gwiżdże pasek napędzający alternator (była o tym mowa
niedawno).
Ja narazie jeżdżę z tym gdyż brak funduszy na naprawę.To najprawdopodobnie pasek od alternatora.Po rozruchu alternator musi wytworzyć większy prąd,gdyż pobrał dużo prądu rozrusznik przy zapalaniu i alternator ciężej się obraca.Po doładowaniu akumulatora alternator stwarza mniejszy opór i pasek przestaje gwizdać.Tak się dzieje u nas na bazie w żukach służbowych.