Macie założone zimówki?
-
Wczoraj gdzies czytalem fajny tekst:
"Koniec swiata bedzie wtedy jak drogowcy zaskoczą zimę"<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> dobry text <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
No właśnie, bo tak się zastanawiam czy zakładać czy
jeszcze poczekać.
Wszyscy trąbili że zima ma być ciepła. Jest sens?lepiej poczekać - najlepiej się zakłada zimówki pomiędzy szpachlowaniem i lakierowaniem.
-
No właśnie, bo tak się zastanawiam czy zakładać czy
jeszcze poczekać.
Wszyscy trąbili że zima ma być ciepła. Jest sens?
Ja nawet ich nie posiadam i strasznie mnie to boli że ani opon ani kasy, dzisiaj byłem w Kościerzynie i straszna boruta na drodze do żukowa jechałem cały czas 40-50 potem się polepszyło a jak wracałem do Gdańska to przed samym miastem jak dojeżdzałem do skrzyżowania to troszkę mi zamielił w miejscu, starch jeździć, -
No właśnie, bo tak się zastanawiam czy zakładać czy
jeszcze poczekać.
Wszyscy trąbili że zima ma być ciepła. Jest sens?Ano macie założone <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> (bo mam) Chociaż przy wczorajszej ślizgawce z wieczora to i na zimówkach była "jazda"
-
No właśnie, bo tak się zastanawiam czy zakładać czy
jeszcze poczekać.
Wszyscy trąbili że zima ma być ciepła. Jest sens?ja nie mam założonych zimowek.... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
z tego co ostatnio mowili w radio tylko 30% samochodow straży miejskiej i policji ma lub bedzie miala zimowki..... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Co prawda wczoraj nie miałem problemów z ruszaniem (letnie Bridgestony, dodawane przez producenta do Liany), jeździłem po Wrocku w granicach 50-60 km/h - tego starałem się nie przekraczać w większym ruchu, nawet kiedy było ograniczenie do 70k/h. Natomiast poza miastem (równa dwupasmowa droga) trzymałem się poniżej 100km/h... Jedynym miejscem "niepewnym" był most grunwaldzki, gdzie auto trochę pomyszkowało na torach tramwajowych - zresztą robi to często w gorszych warunkach niż sucha droga, szczególnie podczas deszczu - nie udaje przynajmniej, że jest tramwajem...
W środę muszę się zwolnić z pracy, żeby założyć nowe zimowe kapcie (według właściciela zakładu oponiarskiego nie spodziewa się już tłumów)... Mój wybór padł na Dunlopy WinterSport M3. Może troszkę droższe od Dębicy, czy innego Kormorana, ale powinnych się trochę lepiej trzymać drogi - w końcu bezpieczeństwo najważniejsze. Poza tym nie szaleję na drodze (no, poza tym napadniętym przeze mnie autobusem) i zostawiam sporo miejsca przed sobą na hamowanie...
-
nie dam zlego slowa powiedziec ba debice frigo.
zarzylo mi sie bycw gorach w 3 samochody, ja mialem frigo, a pozostali siakies zachodnie, jeden michgeliny w almerze a drugi nie pamietam. podjazd pod dom byl pod kątem 30 stopni w gore i wpolowie byl zakret o 180 stopni. alera przez 7 dni zjechala 2 razy, mazda stala caly czas. a ja na frigo latalem sobie cosdziennie bez zadnych klopotow.
wole kupic debice za 400 zl pojezdic 2 sezony i kupic nowe niz jezdic 4 lata na markowych zachodnich. 3 letni michelin nie ma najmniejszych szans z nowa frigo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdr
-
nie dam zlego slowa powiedziec ba debice frigo.
zarzylo mi sie bycw gorach w 3 samochody, ja mialem
frigo, a pozostali siakies zachodnie, jeden
michgeliny w almerze a drugi nie pamietam. podjazd
pod dom byl pod kątem 30 stopni w gore i wpolowie
byl zakret o 180 stopni. alera przez 7 dni zjechala
2 razy, mazda stala caly czas. a ja na frigo
latalem sobie cosdziennie bez zadnych klopotow.
wole kupic debice za 400 zl pojezdic 2 sezony i kupic
nowe niz jezdic 4 lata na markowych zachodnich. 3
letni michelin nie ma najmniejszych szans z nowa
frigo
pozdrzgadzam sie !!!!!!!!!
30% zużycie opon zimowych zmniejsza ich skuteczność nawet kilkarotnie
więc ja podobnie jak kolega dwa sezoniki na dębicach i sru do upalenia i next year new oponki za 200 stówkipozdrowionka dla tych co na letnich
ja już zmieniłem kiedyś tam jak dobowa amplituda temperatud spadła do 7 stopni w plusie tak radzą wszyscy fachowcy a ja jestem pokorny i takowych się słucham<img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
-
Ja planuje w poniedziałek zmienić jak się wyrobie z czasem, ale jak narazie nie jest źle <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> obecnie jeżdźe na Brilantisach i Superstar <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Myśle, że jest sens zmienić oponki bo wymiana kosztuje mniej niż naprawa blacharska <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Pozdrawiam
-
nie dam zlego slowa powiedziec ba debice frigo.
zarzylo mi sie bycw gorach w 3 samochody, ja mialem
frigo, a pozostali siakies zachodnie, jeden
michgeliny w almerze a drugi nie pamietam. podjazd
pod dom byl pod kątem 30 stopni w gore i wpolowie
byl zakret o 180 stopni. alera przez 7 dni zjechala
2 razy, mazda stala caly czas. a ja na frigo
latalem sobie cosdziennie bez zadnych klopotow.
wole kupic debice za 400 zl pojezdic 2 sezony i kupic
nowe niz jezdic 4 lata na markowych zachodnich. 3
letni michelin nie ma najmniejszych szans z nowa
frigo
pozdra ja jezdze na jakis snowpro.... takie w piwnicy znalazlem, chyba tez debica, janie<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> calkiem niezle, z parkingu z 20cm warstwa roztopionego sniegu wyjechalem<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
a ja jezdze na jakis snowpro.... takie w piwnicy
znalazlem, chyba tez debica, janie calkiem niezle,
z parkingu z 20cm warstwa roztopionego sniegu
wyjechalemKormoran snow pro!Jezdze na takich! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Kormoran snow pro!Jezdze na takich!
ja kiedyś w cienkusiu miałem takie sprawowały sie całkiem nieźle, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie że dobrze sie sprawowały <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
lepiej poczekać - najlepiej się zakłada zimówki pomiędzy
szpachlowaniem i lakierowaniem.<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
co prawda to fakt. i uszczelki można od razu przesmarować.osobiście wymieniam we wtorek na BFGudrich, tak tylko rzuciłem tematem a tu widze że odzew niezły.
Wczoraj dzieki takim co nie zmienili trzy kilometry jechalem poltora godziny
Pare lat temu wracałem do domku po sesji z Krakowa maluszkiem i od aleii do ronda jechałem 2,5 h. na trasie korek jak cholera od Prokocimia do ....?? Bochni?? na "czwórce" jazda na całego - droga zablokowana łącznie z poboczami. Do godz. 22-giej udało mi się dotrzeć do zjazdu na N.Hute, a w międzyczasie siadł przełącznik od świateł mijania i silnik się przegrzał na wolnych obrotach (tak, tak w zimie).
Wq..ony na maksa zjechałem z drogi, i "opłotkami" do pierwszej lepszej drogi gminnej. Koniec końców jadąc na długich światłach, 30 - 40/h "na azymut" przez jakieś wioski dotarłem do domu po 4-tej rano. Niestety autko zaryło się w śniegu na środku drogi i <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" /> musiałem ostro pomachać łopatą. koło 6-tej kawa z rumem Seniorita i... spanko.
Wstałem około 14-tej, włączam RMF i słyszę że goście dalej stoją i radio apeluje do okolicznej ludności o koce i gorącą herbate.Później była dyskusja o konieczności stosowania opon zimowych i łańcuchów, o braku rozsądku i przeładowanych ciężarówkach, o kłopotach drogowców z dotarciem pługami. Słuchałem tego wszystkiego i popijałem herbatke z cytryną za zdrowie kolesi z Dębicy którzy wyprodukowali moje "wielosezonowe". <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
Inna sprawa, że odkąd mam suze zmieniam na zimówki co roku <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> -
ja kiedyś w cienkusiu miałem takie sprawowały sie
całkiem nieźle, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie
że dobrze sie sprawowałyjak mialem renault5 , zajebista fura,, to jezdzilem na frigo , byly okey,,
ale jedak bf sa o dwie klasy wyzej i nie smię twierdzic ze jezdza identycznie,, bf zjadaja frigo,,
jest zauwazalna roznica w zimowkach, roznie jezdza na chlapie, saniegu , brei czy suchym,, ktos kto jezdzi spokojniej moze tego nie odczuwac ,, jednak uwazam ze dokladajac 100 do kompletu mam bf zamiast frigo i o wiele lepsze parametry trakcyjne opony,,
wiec dalej smię twierdzic ze w gablocie za 100tys jak ktos zaklada frigo,, czy inna najtansza opone to mnie to bawi do lez,, nie chodzi mi o snobistyczne podejscie do wyboru opon ale umiejetne wyszukiwanie odpowiedniej klasy opony do auta ktore powinno byc lepiej zabezpieczone,, debica ponoc to goodyear ,, czyli tasma produkcyjna bierznika z przed paru lat,, wiec technologia najstarsza z mozliwych na rynku ale i najtansza,,
wniosek,, ktos kto kupuje najnowsza gablote i zaklada frigo jezdzi na technologicznie najgorszych oponach,,
nie mowie ze sa zle jedni moga byc zadowolenie z nich ale wydaje mi sie ze dlatego ze nie jezdzili na lepszych,, i nie chodzi mi o opony najdrozsze ,, bo tez nie sa najlepsze,, na www.opony.com mozna poszukac rankingu ,,http://www.opony.com/producent1.asp?link=&ID=34972&producent=BFGoodrich&model=WINTER 2 T/A
moze zaraz napiszecie ze to sa wymyslane opinie,, ale nie sadze,, zeby byli w stanie wymyslec kilkadziesiat opinii do kazdego rodzaju opon,,
-
troszek sie dziwie ze nagle wszyscy sie rzucaja na wymiane,, a potem sa mega kolejski,, trabili o tym ze bedzie atak zimy w prognozie od poniedzialku ,,
ale co tam moze ludziska lubia poszarpac sie w kolejkach,,
ja wymienilem w gadimeksie ,, za free,, przegladzik zimowy tez free, szybko sprawnie i milo,, bez kolejki tydzien wczesniej
-
troszek sie dziwie ze nagle wszyscy sie rzucaja na
wymiane,, a potem sa mega kolejski,, trabili o tym
ze bedzie atak zimy w prognozie od poniedzialku ,,
ale co tam moze ludziska lubia poszarpac sie w
kolejkach,,
ja wymienilem w gadimeksie ,, za free,, przegladzik
zimowy tez free, szybko sprawnie i milo,, bez
kolejki tydzien wczesniejja w midasie 2 tyg temu wymienilem przy okazji prezimowego przegladu... 350 zeta wszystko razem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Ja tam nie zakładam.
-
Ja tam nie zakładam.
zycze abyc mial suche drogi i +10 przez cala zime
good luck
-
zycze abyc mial suche drogi i +10 przez cala zime
good luckMój ojciec nigdy nie zakłada i jakoś śmiga.
-
Mój ojciec nigdy nie zakłada i jakoś śmiga.
ostatnio jak wracalem z koszalina to w borach tucholskich facet smignal przedmna do rowu,, lekki zakret,, nic sie nie stalo,, na letniawkach jechal,, bylo +4 lekka wilgoc na drodze,, widocznie to nie kwestia opon,,
ja kiedys tez przejechalem zime na letnich,, mozna to robic ale jak jest suchy asfalt,, ale nigdy wiecej nie bede sie meczyl i wymieniam na zimowki,,
oby zima byla laskawa for you