Stuki w przednim zawieszeniu...
-
u mmie, na targowku na trockiej przy wincentego jest takie zaglebie warsztatow: blacharka, mechanika, elektryka, opony; ceny raczej umiarkowane... po mojemu to moga byc drazki albo te gumy (no bo chyba nie lozyska), ale lepiej podjedz <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
jesli to sa te stuki o ktorych mysle i sa przy skreconych kolach to napewno lozyska <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
jesli to sa te stuki o ktorych mysle i sa przy
skreconych kolach to napewno lozyskaA jezeli te, o ktorych mysle ja to przeguby <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
A jezeli te, o ktorych mysle ja to przeguby
48 tys km <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> to najpewniej wybite tuleje w wachaczach, one sa bardzo słabe <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
-
NA 99% przeguby <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />
-
Widze ze jest bardzo duzo roznych mozliwosci... w takim razie musze tylko znalezc jakis warsztat gdzie mnie nie okradna <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> i do roboty...
Pozdrawiam.
TomekB -
Moze ktos juz spotkal sie z tym problemem...
W czasie jazdy po drobnych wybojach(szczegolnie na
skreconych kolach)slychac stuki dobiegajace z
przedniego zawieszenia... daje sie je rowniez
odczuc na kierownicy... samochod ma przejachene 48k
km... Chyba bede musial udac sie do warsztatu... a
swoja droga moze ktos zna jakis w poblizu
Warszawy(Ursynow), w ktorym w miare tanio i
profesjonalnie mozna dokonac napraw...
Pozdrawiam.
TomekBTo wina wahacza a dokladnie zużytego sworznia. Sam wymieniałem wachacz (prawy) miesiąc temu. Cena w JC na szyszkowej 235 pln chyba ( niestety jakiś noname z Azji) ale z 60 tyś powienien wytrzymać. Chciałem "555" ale ponoć w ostatniej dostawie nie było ;-(((. Na rynku, w wwie, wszystkie są w tej cenie więc nie masz co szukać tańszego. Wymiana w bylym aso na dlugiej, obok placu bankowego kosztowala ok 60-70 pln. W soboty też pracują, możesz do nich callnać i umówić sie na jutro ;-). Ehh, na oryginalnym made in japan przejechalem 116000 . Na szczęście drugi trzyma się dzielnie.
ps.
Co by nie jechać do warsztaty na oględziny możesz niemal w ciemno kupić prawy, jeśli stuka na dziurach przy ostrym skręcie w lewo lub lewy jeśli wali przy skręcie w prawo.
ps2 zawsze to też może być inna przyczyna niepokojących stuków. -
A jezeli te, o ktorych mysle ja to przeguby
Nie każdy musi tak często wymieniać przguby jak Ty <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Widze ze jest bardzo duzo roznych mozliwosci... w takim
razie musze tylko znalezc jakis warsztat gdzie mnie
nie okradna i do roboty...
Pozdrawiam.
TomekBPolecam - ul. Ostrobramska 38a (naprzeciw CONFORAMY), mają obok sklep JapanCars, więc części po normalnych cenach, od ręki, kiedyś byli ASO suzuki tel. 613 83 56, 610 75 85
-
Widze ze jest bardzo duzo roznych mozliwosci...
Jeszcze jedna: przekładnia kierownicza, a dokładnie to drąki: jeśli z prawej strony to mizeria (trzeba tulejkę wymienić) <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />, jeśli z lewej to jest możliwość niwelacji luzu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Nie każdy musi tak często wymieniać przguby jak Ty
Pewien jestes ? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ja mam na liczniku 174.000 i oryginalne przeguby maja sie calkiem niezle <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Nie każdy musi tak często wymieniać przguby jak Ty
To ja wymieniam średnio raz na miesiąc... zastanawiam się nad kupnem maszyny do ich produkcji ;-)
-
Dzieki... jak tylko przyjdzie wyplata to jade rozwiazac problem... i mam nadzieje ze cos mi z niej jeszcze zostanie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
Pozdrawiam.
TomekB -
Eeee jak stuka to znaczy sie ze jest i dziala:) Gorzej jak samo przestanie....
-
To ja wymieniam średnio raz na miesiąc... zastanawiam się nad kupnem maszyny do ich produkcji ;-)
Zastanawiam sie, czy nie podejda moze jakies mocniejsze przeguby z innego auta. Tylko to musialbys miec hurtownie przegubow i dopasowywyac ;>
-
Zastanawiam sie, czy nie podejda moze jakies mocniejsze
przeguby z innego auta. Tylko to musialbys miec
hurtownie przegubow i dopasowywyac ;Też nad tym myślałem. Hurtowni wcale nie trzeba, wystarczy znać srednice i ilość zębów w wieloklinach i można szukać w katalogach :-)
Ale myślę że niedługo uda mi się do końca zlikwidować (prawdopodobną) przyczynę, bo takie kombinacje z mocniejszymi przegubami to trochę jak leczenie syfilisu pudrem. Ale tak czy inaczej mocniejsze przeguby mogłyby się przydać. -
Moj ma przejechane 80tys i tez mi stuka zawieszenie przednie prawe kolo stuka na kazdym dołku od wczoraj jeszcze bardziej ze mi radio zaglusza, ale jezdze, mam nadzieje ze kolo sie nie urwie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Jeszcze jedna: przekładnia kierownicza, a dokładnie to
drąki: jeśli z prawej strony to mizeria (trzeba
tulejkę wymienić) , jeśli z lewej to jest
możliwość niwelacji luzumam to samo u siebie z prawej ame nie na końcówce drązka tylko w przekadni mi stuka. Czy ktoś sie juz tym zajmowałi jaki jest orientacyjny koszt?
Pozdrawiam
Marwi -
No to witam w klubie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Mam to samo. Z tego co się orientowałem, to luz w przekładni kierowniczej z prawej strony niweluje się poprzez wymianę "czarodziejskiej" tulejki, która kosztuje 120zł (!!!!!) -
No to witam w klubie
Mam to samo. Z tego co się orientowałem, to luz w
przekładni kierowniczej z prawej strony niweluje
się poprzez wymianę "czarodziejskiej" tulejki,
która kosztuje 120zł (!!!!!)tulejka za 120 zł????????? <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" />moze to po prostu da rade dotoczyć <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />jesli ta magia nie jest zbyt skomplikowana. Niemniej troszke mnie to pukanie denerwuje na nierównościach. luzu prawie nie ma ale te stuki graja mi na nerwach.
ps. moze ktos sie juz dobierał do tej tulejki, czy trudno ja wydostac?
Pozdrawiam