Poprawcie mnie jeśli się mylę
-
po prostu nikt nie chce się przyznać ,że coś nawala
a tak serio ,to czasem coś nawala ,ale mało tego jesttia - mi np skończył się ostatnio płyn do spryskiwacza
-
tia - mi np skończył się ostatnio płyn do spryskiwacza
to powazny problem, pojechales z tym do serwisu? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Zaglądam czasami na inne kąciki motoryzacyjne (fiat,
tico) i tam co drugi post jest typu "coś mi stuka,
urwało się, a dlaczego to nie działa" . Albo
wszyscy macie nowe auta albo potwierdza się opinia
że Swifty to gut auta. Ja mam swojego swifcika pół
roku i jest git tak że nie mam powodów do narzekań.
Od pierwszej chwili po kupieniu autka ani razu nie
żałowałem że mam taką a nie inną maszynę a dyskusje
na tym forum jeszcze mnie w tym zadowoleniu
utwierdzająnie mylisz sie sa to wypas autka ktore nie sa awaryjne!
nie porownuj nas do tico <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
pozdro <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
nie porownuj nas do tico
Ani mi to w głowie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
to powazny problem, pojechales z tym do serwisu?
No co Ty? Przeca suzuman pisał manuala jak poradzić sobie z taką awarią <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
to powazny problem, pojechales z tym do serwisu?
no co ty? jeździć z taką usterką? samobójstwo - wezwałem assistance <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
SS to taki pojazd pancerny ze zaczyna sie psuc dopiero przy ostrej jezdzie i to dopiero po 5 latach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a mowie z doswiadczenia bo w moim juz 7 letnim samochodzie wymienialem juz chyba wszystko <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Bo to japończyk <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> i się na psuje, a jak się spsuje to drogo kosztuje <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Zgadzam się w 100%. Ja mam SS od 1,5 roku i jedyne co w nim było nie tak to klapa od bagażnika ciężko się zatrzaskująca na mrozie przy temp. poniżej - 15st.C oraz skrzypienie lewego zawiasu maski gdy się na niej usiądzie...
Zważywszy, że czasem Swift służył mi jako samochód terenowy - jest geniealny. <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> W takich sytuacjach w jakich byłem w terenie takie Tico by już dawno zawieszenie zostawiło za sobą... <img src="/images/graemlins/puchar.gif" alt="" /> -
-
no właśnie! ponieważ wszystko tak drogp kosztuje
... to dlatego sie nie psujezobaczycie po 10 latach ? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> jak wam sie plastik zacznie meczyc..ale na motor nie ma co narzekac
-
zobaczycie po 10 latach ? jak wam sie plastik zacznie
meczyc..ale na motor nie ma co narzekac
Motorek spoko <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> . A plastiki tak strasznie nie trzeszczą. A zresztą zrobi się ciepło i przestaną <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Motorek spoko . A plastiki tak strasznie nie
trzeszczą. A zresztą zrobi się ciepło i przestanąu mnie nie trzeszcza...tylko raz mi sie klamka urwala <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Zaglądam czasami na inne kąciki motoryzacyjne (fiat,
tico) i tam co drugi post jest typu "coś mi stuka,
urwało się, a dlaczego to nie działa" . Albo
wszyscy macie nowe auta albo potwierdza się opinia
że Swifty to gut auta.Jak już o kłopotach rozmawiamy, to mam pewien kłopot, strasznie parują mi szyby, zdecydowanie bardziej niż w Punto teścia. Pomaga dopiero nawiew i otwarte okna. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Czy ktoś jeszcze się z tym spotkał?
MarekL <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Jak już o kłopotach rozmawiamy, to mam pewien kłopot,
strasznie parują mi szyby, zdecydowanie bardziej
niż w Punto teścia. Pomaga dopiero nawiew i otwarte
okna.
Czy ktoś jeszcze się z tym spotkał?
MarekLNie wiem szczerze mowiac na czym to polega bo u mnie czy deszcz czy snieg wszystko jedno nic nie paruje. A jesli nawet troszke sie pokaze to nawiew w ciagu paru minut blyskawicznie niweluje lekkie zaparowanie. Zimą to jak tylko puszcze nawiew szybki odmarzaja blyskawicznie. Az sam sie dziwilem ze tak szybko sie to dzieje <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> W zasadzie moge powiedziec, ze problem ten u mnie nie wystepuje <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" /> i sam sie dziwie jak inni pisza o tym. Czytalem gdzies, ze podczas montazu potrafią cos tam przytkac czy czegos nie wyjac w nawiewie i stad sa tego efekty. Generalnie u mnie jest rewelacja i nic nie zaparowuje i nie wazne jaki jest deszcz, siarczysty czy mrzawka <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Jedynie jak dam nawiew nie na szyby a do srodka to delikatnie w okolicy lusterek sie zamgla . Ale zwiekszenie nawiewu to tez niweluje.. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Moze masz kiepsko ustawiony i nieszczelny ten nawiew ? U mnie to malo lba nie urwie jak dam do srodka <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Nie wiem szczerze mowiac na czym to polega bo u mnie >czy deszcz czy snieg wszystko jedno nic nie paruje. A
jesli nawet troszke sie pokaze to nawiew w ciagu
paru minut blyskawicznie niweluje lekkie
zaparowanie.
Szczerze zazdroszczę <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />Moze masz kiepsko ustawiony i nieszczelny ten nawiew ?
U mnie to malo lba nie urwie jak dam do srodkaAuto jest właściwie nowe (2002) i do skuteczności nawiewu nie mam zastrzeżeń, zimny wieje bardziej niż otwarte okno, a przy ciepłym auto nagrzewa się błyskawicznie. Inna rzecz, że nie miałem okazji porównać z innymi egzemplarzami.
Zamierzam się z tym zwrócić do serwisu może coś poradzą w ramach gwarancji. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
MarekL -
Na jakims forum, gdzies czytalem ze jest to problem w niechlujnosci wegierskich monterow i czegos tam nie wyciagaja z nawiewu po montazu czy cos w tym stylu. Przejze historie to moze znajde <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Przejzyj nasze watki z opiniami SS byc moze w ktoryms z artykulow jest opis...Napewno czytalem to w jakiejs ocenie swifta <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Mam nadzieję, że masz ustawiony obieg zewnętrzny <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Jeśli tak, to może we wnętrzu auta jest wilgoć? W takim wypadku powinienś go dobrze nagrzać (np na słońcu) i niech się tak przez cały dzień posmarzy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ostatnią możliwością jest to, że gdzieś we wlocie powietrza zbiera się woda i to jest przyczyną wysokiej wilgotności we wnętrzu. Jeśli zaś nic nie pomoże, to kup w sklepie moto preparat antyroszeniowy i nasamruj syfem szyby <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Wtedy na pewno na będzie spokój na jakiś czas. A niedługo będzie już cieplutko i zapomisz o parowaniu szyb <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
Jak już o kłopotach rozmawiamy, to mam pewien kłopot,
strasznie parują mi szyby, zdecydowanie bardziej
niż w Punto teścia. Pomaga dopiero nawiew i otwarte
okna.Szyby w moim autku zaczynają parować tylko jak mam ustawinony suwak na obieg wewnętrzny (prawie nowe auto) a to normalne zjawisko. Po przestawieniu na pobieranie powietrza z zewnątrz nie ma problemu z parowaniem szyb.
-
Jak już o kłopotach rozmawiamy, to mam pewien kłopot, strasznie parują mi szyby, zdecydowanie bardziej niż w Punto
teścia. Pomaga dopiero nawiew i otwarte okna.
Czy ktoś jeszcze się z tym spotkał?
MarekLU mnie to ma miejsce z szybą lewą <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" /> Po stronie pasażera nic takiego się nie dzieje.
Jak tylko przestawię na nawiew inny niż szyba, zaczyna się to cholerne parowanie.
I tak non stop muszę się bawić tym regulatorem.