[JUSTY 1.3 1998 50 kW] Strzela w wydechu.
-
Witam.
Po wymianie kopułki i palca aparatu zapłonowego oraz kabli w tłumiku zaczęło strzelać. Strzały słychać po nagrzaniu się silnika i próbie przyśpieszania.Wcześniej to zjawisko nie występowało.
Macie jakieś rady?
Na razie planuję kupić palec od innego producenta.
openm.
-
załóż na razie stary palec i sprawdź
-
To niemożliwe. Starego palca już nie ma. Ale przyszedł nowy całkiem do niego podobny i wieczorkiem go przetestuję.
Pozdrawiam.
openm.
-
Czasem kabli do świec nie pozamieniałeś?
-
Sprawdzę te kable.
Zapomniałem napisać, że wolne obroty skoczyły z 800 do 1500 rpm.
Palec wymieniłem na jeszcze nowszy i poprawy nie ma.
openm.
-
coś musiałeś ruszyć pod maską ,skoro taka zmiana ..
-
Zapomniałem
napisać, że wolne obroty skoczyły z 800 do 1500 rpm.U mnie tak podskoczą obroty jak rozładuje mi się akumulator i którego potem naładuje prostownikiem. Po odpaleniu mam 1500, czasem nawet do 2000 dochodzi, ale wystarczy, że zostawie go raz odpalonego zimnego do momentu nagrzania się i jest już git.
-
Generalnie da się wyłapać na słuch bardzo subtelne nierówności w pracy ale to od strony wydechu.
openm
-
Czy czasami przy wymianie kopułki nie został odkręcony i przestawiony aparat?... trochę to wygląda jak przestawiony zapłon...
-
Mechanik niby regulował zapłon i zrobił swoją "kreskę" na aparacie.
Ja potem trochę samodzielnie (bez strobo) trochę tym aparatem pokręcałem ale najlepsze było położenie pierwotne.Swoją drogą odkręciłem świece i stwierdzam sadzę na jednej.
openm.