Swift 1.0 '93r. nierówna praca silnika :/
-
Sprawdź luzy
zaworowe, okopcona świeca może świadczyć, że zaworystają dęba
. A tak poza tym
zobacz czy kable WN są całe. Kiedy zmieniałeś, kopułkę, palec, kable?
Kable to jakos chyba tuz przed remontem a kopulke i palec to nie za mojej kadencji;) wiec trzeba bedzie to powymieniac. Wczoraj znajomy mi poweidzial zeby zajrzec do aparatu zaplonowego jak bedzie czas to moze dzis uda mi sie pospprawdzac wszystko. A swoja droga auto o dziwo znow chodzi prawie ze normalnie. Ale cos czuje ze do weekendu bede musial czekac bo z moja praca to populdniami ciezko cos grzebnac:| -
Sprawdź luzy
zaworowe, okopcona świeca może świadczyć, że zaworystają dęba
. A tak poza tym
zobacz czy kable WN są całe. Kiedy zmieniałeś, kopułkę, palec, kable?
Kable to jakos chyba tuz przed remontem a kopulke i palec to nie za mojej kadencji;) wiec trzeba bedzie to powymieniac. Wczoraj znajomy mi poweidzial zeby zajrzec do aparatu zaplonowego jak bedzie czas to moze dzis uda mi sie pospprawdzac wszystko. A swoja droga auto o dziwo znow chodzi prawie ze normalnie. Ale cos czuje ze do weekendu bede musial czekac bo z moja praca to populdniami ciezko cos grzebnac:| -
Kable to jakos
chyba tuz przed remontem a kopulke i palec to nie za mojej kadencji;) wiec trzeba
bedzie to powymieniac. Wczoraj znajomy mi poweidzial zeby zajrzec do aparatu
zaplonowego jak bedzie czas to moze dzis uda mi sie pospprawdzac wszystko. A swoja
droga auto o dziwo znow chodzi prawie ze normalnie. Ale cos czuje ze do weekendu
bede musial czekac bo z moja praca to populdniami ciezko cos grzebnac:|Pewnie go przylało jak mu depnąłeś
-
Siemka, niezakladam nowego wątka tylku tu dodam bo w sumie temat powiązany. Ruszyłem z parkingu normalnie, wjechałem na drogę i jakoś mi dziwnie brzmiał tłumik, jakoś tak lekko falująco, dojechałem doronda(600m) wjechałem i po dodaniu gazu auto straciło moc i obroty zaczęły spadać aż w końcu zgasło na środku ronda. Próbowałem odpalać i nic. Kręci kręci ale nic poza tym. Auto sholowałem pod dom. Sprawdziłem aparat zapłonowy-ok, iskra na świecach-ok,paliwo-ok przychodzi. Rozebrałem filtr ok, poza tym że śmierdzi benzyne i wogóle widać jej troche. Przy kolejnych próbach odpalenia przy otwartej obudowie filtra to aż pryskało paliwem dookoła. Pompa działa, przekaźnik także. Co to mogło paść? Jakiś czujnik? Możecie pomóc?
-
Siemka, niezakladam
nowego wątka tylku tu dodam bo w sumie temat powiązany. Ruszyłem z parkingu
normalnie, wjechałem na drogę i jakoś mi dziwnie brzmiał tłumik, jakoś tak lekko
falująco, dojechałem doronda(600m) wjechałem i po dodaniu gazu auto straciło moc i
obroty zaczęły spadać aż w końcu zgasło na środku ronda. Próbowałem odpalać i nic.
Kręci kręci ale nic poza tym. Auto sholowałem pod dom. Sprawdziłem aparat
zapłonowy-ok, iskra na świecach-ok,paliwo-ok przychodzi. Rozebrałem filtr ok, poza
tym że śmierdzi benzyne i wogóle widać jej troche. Przy kolejnych próbach odpalenia
przy otwartej obudowie filtra to aż pryskało paliwem dookoła. Pompa działa,
przekaźnik także. Co to mogło paść? Jakiś czujnik? Możecie pomóc?Też tak miałem, u mnie nie łączyły żółte kostki po lewej stronie pod deską, czyli te główne od wiązki, możesz też sprawdzić sonde lambda
-
wybacz, ale gorszej porady nie mogłeś powiedzieć
proponuje w twoim przypadku kompresję sprawdzić niestety.
-
wybacz, ale gorszej
porady nie mogłeś powiedziećNiby dlaczego bo nie bardzo rozumiem?
-
"żółte kostki po lewej stronie pod deską" - ehhm, wiesz ile jest kostek pod deską ? wiesz jakie kolory kostek są i za co odpowiadają ?
sonda lambda - tak czy srak, co ma sonda do nieodpalania auta ?
jeżeli kolega zajczykowski zaczął słyszeć coś nie tak w układzie wydechowym, mogło np uszczelkę uszkodzić, lub mógł pasek przeskoczyć rozrządu.
-
proponuje w twoim
przypadku kompresję sprawdzić niestety.
Czyli moze to byc uszczelka pod glowica? Jak znajomy znajdzie miernik to zmierze. Dzis jeszcze zadzwonie do mechanika mobilnego;)zobaczymy -
kapcił by strasznie na biało, brał by płyn, i płyn smierdział by spalinami.
-
Dziś kontaktowałem się z mechanikiem i podpowiedział mi o rozrządzie. Odkręciłem na tyle osłony byleby zajrzeć do środka a tam wszystko zalane olejem(wcześniej było ale troche)i na wpół rozerwany pasek Pasek już wybrany generalnie ale mam problem z uszczelniaczami. Ze spisu części Swifta numer uszczelniacza wałka rozrządu to 09283-32042 a w sklepie mam ten oraz ten. W jednym końcówka jest 40 a w drugim 22, który jest właściwy? o reszte zapytam jutro bo mam rozbieżności jakieś w tych symbolach a teraz cisne spać!
-
Ja brałem z końcówką 40 - cały numer to 09283-32040
Wymiary uszczelniacza to 32x47x6 mm
Ja brałem Elringa po 6 zł sztuka (zakup w e-autoparts) - wg Elringa mają oznaczenie 166.160.
Od razu zamów 2 sztuki, to sobie wymienisz jeden na wałku rozrządu i drugi na wale korbowym - są takie same
-
Ja brałem z
końcówką 40 - cały numer to 09283-32040
Wymiary
uszczelniacza to 32x47x6 mm
Ja brałem Elringa
po 6 zł sztuka (zakup w e-autoparts) - wg Elringa mają oznaczenie 166.160.
Od razu zamów 2
sztuki, to sobie wymienisz jeden na wałku rozrządu i drugi na wale korbowym - są
takie same
dzieki, wlasnie tez mialem zapytac czy to sa te same na100% ale nie zdazylem wczoraj:)juz wiem wszystko:)a jak z wymiana tego,sam robiles? -
hehe, zatem dobrze celowałem, ze albo uszczelka lub rozrząd .
całość dasz radę sam zrobić. nic trudnego. oznacz sobie tylko dokładnie położenie koła rozrządu przed zdjęciem z wałka dla wymiany uszczelniacza
-
hehe, zatem dobrze
celowałem, ze albo uszczelka lub rozrząd .
całość dasz radę
sam zrobić. nic trudnego. oznacz sobie tylko dokładnie położenie koła rozrządu przed
zdjęciem z wałka dla wymiany uszczelniaczaPerfekto Panie ok, części zamówione w motointegrator(intercars) na jutro może będą do odbioru
-
Spokojnie da się zrobić samemu, tylko jak pisał None wszystko sobie oznacz, a nawet szczel se fotkę komórą
-
Tak wiem, porobi fotki i po opisuje dokladnie:)wlasnie odebralem towar ale jestem zaskoczony bo pasek niepasuje i myusialem zwrocic:| dziwne bo wybieralem go zgodnie z numerem czesci. No nic na jutro zalatwia mi 3 paski zebym wybral, mam nadzieje ze dobre;)
-
Panowie a macie pomysl jak odkrecic sruby mocujace tryby/kola na ktorych jest pasek rozrzadu? Sprawa pilna bo jutro musze miec sprawne auto na rano
-
blokada silnika znajduje sie na kole zamachowym , w skrzyni masz mała dziurę na coś płaskiego , wkładasz , blokujesz i wtedy możesz odkrecać nakrętkę na kole pasowym i zębatym.
Jeśli nie masz dostępu do śruby to konieczne jest opuszczenie silnika na łapie od strony rorządu ( podlewaruj silnik , najlepiej byłby pod misę ale jak wiadomo trzeba uwazać zeby jej nie zniszczyć )
Opuszczenie silnika było konieczne w G13B , w G10 pewnie też . A jeszcze najlepszym rozwiązaniem dla takich śrub jest klucz pneumatyczny , wtedy robota jest prosta.
-
proponuję co następuje:
założyć pasek rozrządu (stary, nowy - obojętne), napiąć pasek, wziąć klucz oczkowy (zakrzywiony) 17-kę, zapiąć bieg oraz załączyć ręczny (1 lub wsteczny) i jazda. słyszałem że czasem ludziom ta blokada przy kole nie działała i się obudowa skrzyni potrafiła wykruszyć lub wkrętak wyciąć.
w G10A można ale nie trzeba opuszczać silnika - miejsca jest od groma