Tylne koło słabiej hamuje-samoregulator/rozpierak?
-
Tak to jest
rozpierak,regulator jak kto woli.
Ogólnie rzecz dosyć
trudno dostępna chyba, że ja nie potrafię szukać.
W moim swifcie po
nieudanych poszukiwaniach rozpieraka i konieczności szybkiej naprawy auta,
postanowiłem wyczyścić stary rozpierak/regulator i zrobić na nowo ząbki, które się
wytarły.
W tym celu
zakupiłem mały pilniczek trójkątny do metalu i po ok 30/40 min. cierpliwej i
dokładnej pracy ręcznej, miałem zrobione ząbki.
To samo zrobiłem z
drugim i do tej pory śmigam, mając do dyspozycji w pełni sprawny hamulec ręczny jak
i nożny na tyle.
Pozdr.WOW!
Ja już oczopląsu dostaję od przeglądania netu...
Czyli po prostu wystarczy "wyostrzyć" te ząbki na nowo?I nie ma problemu,że ząbki są chudsze czy coś?
-
Witajcie.
W piątek byłem na
przeglądzie rejestracyjnym i wyszło,ze lewy tył hamuje zdecydowanie słabiej niż
prawy.
LT:ok300 jednostek
PT:ok900 jednostek
Tak pokazał
przyrząd na stacji.Generalnie szczęki są nowe i wszystko ładnie poskładane do
kupy,odpowietrzone,a tu taka różnica.Zasłyszałem,że to może kwestia regulatora w
bębnie?
Może ktoś już miał
taki przypadek?Muszę to zrobić,mam 2 tyg. warunkowej odroczki ze stacji
diagnostycznej by zaliczyć próbę i dostać pieczątkę.u mnie był cylinderek w bębnie do wymiany
-
u mnie był
cylinderek w bębnie do wymianyU mnie przy wymianie szczęk wszystko było sprawdzane i "NONE7" się "doczepił" jedynie właśnie do rozpieraka.
Wczoraj zamówiłem u jednego handlarza rozpierak i zaznaczyłem by był w jak najlepszym stanie,stwierdził,ze coś tam z pięciu wybierze.W ASO wołają 145zł za lewy rozpierak.Ja zamówiłem za 50 już z wysyłką.Dziś dostałem potwierdzenie wysyłki.
-
dobry jesteś
Ja przyszedłem do serwisu dość profesjonalnego, nie dosc, ze wymienili mi na nowy w 2h (wyslali pracownika po czesc do hurtowni pare km obok), to dodatkowo plyn hamulcowy zalali nowy i wynioslo mnie to 150zl
W Warszawie -
Czyli po prostu wystarczy "wyostrzyć" te ząbki na nowo?I nie ma problemu,że ząbki są chudsze czy coś?
Jak mamy mały dobry pilniczek do metalu - trójkątny to wystarczy się postarać a nie robić byle szybko i ząbki jak nowe .
Mnie wyszły niewiele grubsze z jednej strony gdzie nie było już śladu po ząbkach, ale mimo tego że zrobiłem grubsze ząbki, rozpierak i tak w pełni spełnia swoją rolę.
Reszta ząbków została po prostu "wyostrzona" i jest gitMyślę że warto spróbować, jeżeli nie ma tańszej opcji niż ASO - i tak nie ma się nic do stracenia, w razie nie udanej próby reanimacji rozpieraka.
Ja przyszedłem do serwisu dość profesjonalnego, nie dosc, ze wymienili mi na nowy w 2h
(wyslali pracownika po czesc do hurtowni pare km obok), to dodatkowo plyn hamulcowy zalali nowy i wynioslo
mnie to 150zl W Warszawierav52v twoje szczęście, że masz taki serwis.
Ja w czewie rozpieraka nie dostałem w necie też nie wyłapałem , a 150zł za rozpierak nie dam .
Mnie naprawa kosztowała 14 zł ( cena pilnika) i jakieś 2h pracy -
Taaaaaak.Rozpierak dotarł i ząbki są w świetnym stanie.
Gorzej teraz z wymianą tego... odpowiednim wsadzeniem go między szczęki i odpowiednim ustawieniem ząbków i taka tam kosmetyka.
-
Rozpierak się sam ustawi po naciśnięciu hamulca, trzeba go tylko założyć na miejsce pomiędzy szczęki w takim hmmm...... rozchyleniu/rozwarciu ....., aby spokojnie założyć bęben.
Jeżeli szczęki nam nie pozwalają nałożyć bębna, to zmniejszamy rozchylenie rozpieraka i tyle.
-
Regulator nie ustawi się sam jak będzie dużo za duży luz między szczęką a bębnem...tzn ustawi się, ale może za pół roku
-
W takim razie chyba najlepiej będzie odstawić swifta do serwisu-smykałkę to ja mam,ale jednak nie do mechaniki,zwłaszcza przy zerowym poziomie wiedzy a co gorsza praktyki.Nie chcę nic spaprać,najpóźniej w czwartek muszę się pojawić w stacji diagnostycznej na poprawkę przeglądu.
-
Regulator nie ustawi się sam jak będzie dużo za duży luz między szczęką a bębnem...tzn ustawi się, ale może za pół roku
A dlaczego miał by się ustawiać aż pół roku?
Przecież zasada działania regulatora jest bardzo prosta i jeżeli jest on w pełni sprawny, to ustawi się już po pierwszym, pełnym naciśnięciu pedału hamulca.
Cylinderek dociska szczęki do bębna, regulator połączony jest ze szczękami, które rozchylają regulator a ten w tym momencie się ustawia.
Kiedy poszczamy hamulec nożny regulator się blokuje na ząbkach w odpowiedniej pozycji.
Ząbki są tak zrobione na regulatorze, że kiedy puszczamy hamulec, szczęki cofają się bardzo niewiele, ale na tyle, że bęben bez problemu się obraca - ot i wszystko w temacie ustawiania się regulatora/rozpieraka.Chyba, że ktoś mi wytłumaczy coś, czego być może nie wiem w tym temacie
-
Układ samoregulacji to dość
subtelny
układ mechaniczny i na jego działanie ma wpływ dość dużo czynników (co jest z resztą wadą układów bębnowych). Czasem się ustawi, czasem nie (zwykle to drugie). Teoretycznie ma się toto wszystko poustawiać przy zadziałaniu hamulca zasadniczego/postojowego, ale uwierz, w wielu przypadkach tak po prostu nie jest. -
Cóż , hamulce z tyłu rozbierałem i składałem już kilka razy w swiftach i za każdym razem regulator ustawił się po pierwszym, góra drugim naciśnięciu hamulca roboczego.
Pewność, że regulator ustawił się prawidłowo, potwierdza mały opór przy kręceniu bębnem oraz słyszalne delikatne ocieranie szczęk przy puszczonym hamulcu.
Ręczny też wówczas elegancko łapieWarunek jest jednak taki, że przedewszystkim cylinderki jak i rozpierak musi być w pełni sprawny, bo inaczej to lipton.
-
Witajcie ponownie.
Rozpierak został dziś wymieniony,od razu pojechałem na przegląd,i po 10 min. wyjechałem z pieczątką w odpowiednim miejscu. Spojrzałem na stary i jest wszystko jasne-ta mała ząbkowana powierzchnia jest totalnie starta.Uff.... Kolejna rzecz za mną i swift jest w coraz lepszym stanie.
Dziękuję Panocki za zaangażowanie i podpowiedzi.