Zmiana oleju motul specfic do LPG?
-
ja do swojego leje
elf 15w40 sport sri i silnik chodzi. ok 80zl/5LPlanuje zalanie tego oleju niebawem do mojego golfera, bo teraz mechanik mi się porządził i znów zalał jakiś minerał z beczki, a po poprzednim razie na tym oleju zaczęła się zimą odzywać panewka ;/
-
w zimę zawsze moj odpalił, a akumulator mam 260A prądu rozruchowego. sądzę że warto wczesniej lałem ELF START 15W40 i tez był OK
-
w zimę zawsze moj
odpalił, a akumulator mam 260A prądu rozruchowego. sądzę że warto wczesniej lałem
ELF START 15W40 i tez był OKZimą też mi zawsze palił, ale na zimnym w te mrozy po -20 czy więcej panewa trzaskała tak, że wolałem auto potrzymać odpalone na podjeździe z 5 minut chociaż. Myślałem jeszcze nad Castrolem GTX HIGH MILEAGE. Wyczytałem, że to też jakiś olej stworzony dla silników powyżej 100 tys. km i w sumie teraz sam nie wiem co wybrać
-
zmianę silnika
-
Też myślałem o tym castrolu,ale zostałem skutecznie zbity z tropu.
-
zmianę silnika
Też jakieś wyjście ale sam tego nie zrobie a tak wychodzą takie koszta, że szkoda ładować w niego chociaż blacha jest bardzo OK, wolę już jak coś remont, ew. zmianę parcha
-
nie lej żadnego minerała ! w tym silniku sprawdzi sie dobrze półsyntetyk 10w40, lpg jest paliwem zasiarczonym bardziej i ma wyższa temp spalania dlatego olej powinien mieć dość wysokie tbn i być odporny temperaturowo.
Kup sobie Valvoline Maxlife 10w40 kosztuje mniej niz motul a bedzie tak samo dobry, silnik nie ma szklanek wiec bedzie ok i cena tez dobra. Pare osob jezdzi na nim w tym silniku i sa zadowolone.
-
ubek... ale czy Ty czytasz o tym czemu nie powinien zmieniać z minerała na półsyntetyk ? bo jak widze wciąż Ty gadasz swoje, a do zmian jakie minerał mógł już dokonać w silniku nic. ja uważam że olej mineralny nie jest ZŁEM, a widzę, że dla Ciebie tak.
-
a po czym jednoznacznie stwierdzasz ze silnik kolegi moze juz jeździć tylko na oleju mineralnym?
Piszesz ze zmiany dokonane przez minerał, rozumiem ze zmiany na gorsze ? bo na lepsze to raczej odpada. To po co lac ten minerał he ?
@Migel
ten Pan którego zacytowałeś dobrze Ci radzi tylko może odrazu zmiana na 5w40 nie jest potrzebna.
MNinerała zastawiam ludziom co auta używają pare razy w miesiącu albo nie stać ich na remont lub po prostu nie zauważą różnicy.Jakie nagary wam wypłucze ten olej jesli silnik dopiero po remoncie ? JAkie uszczelki rozpusci jak pewno sa nowe założone? a nawet jak nie sa nowe to i tak trzeba je wymienić.
Jak półsyntetyk który ma w sobie 70% bazy mineralnej rozszczelni silnik to znaczy ze ten silnik i tak sie do niczego nie nadawał i trzymał sie jedynie na tym nagarze.
W oleju oprócz bazy ważne sa tez dodatki a tych oleje mineralne maja mało lub bardzo mało stad ich cenna.Zimne stary sa wtedy jak odpalasz zimny silnik i cały olej masz w misce, wtedy wazne jest zeby olej jak najszybciej zaczą smarować silnik i miał dobry przepływ aby smarować jak a po rozgrzaniu również chłodzić silnik. Oleje mineralne tego nie zapewniaja w takim stopniu jak oleje syntetyczne klasy 5W czy nawet 10W bo sa gęstsze.
Łatwo sobie wyobrazić jak sie pije wode przez rurkę a jak ciężko przepchać przez rurkę np. kisielNie twierdze ze minerał to zło ale kazdy towar ma swojego nabywce, jak masz silnik w dobrym stanie i nie pali liry oleju na 1000km to świadoma osoba zalewa dobry olej półsyntetyczny, te 3dyszki na rok czy 10kkm nie robi różnicy.
-
Niewiadomo ile silnik już na minerale przejechał. Ty wiesz ? bo ja nie. Zmiany dokonane przez minerał oznaczaczają (np panewki dotarte na mineralnym oleju, pierścienie itp.). Remont silnika był ... To czemu ktoś minerała zalał ? ile temu był remont. ile czasi silnik na minerale jeździ ?
Ubek jest tyle niewiadomych, że ja uważam ze nie ma sensu się przekonywać "a co się stanie jak zmienię". To nie jest silnik GTI. Nie chcę się z Tobą kłócić o olej. ale pamiętaj jednak o tym że nie powinno się iść olejem o klasę wyżej... i nie chodzi tu o żadne uszczelki.
-
Tobie none tez musze troche racji przyznac jesli silnik został dotary na mineralnym i jakis "mongoł" dalej zalewał go potem mineralnym to jest głupi i taki juz zostanie pewnie.
Ale czemu kłócić to jest forum ja wyrażam swoje zdanie a Ty swoje i jest dobrze,
Pamiętam o tym ze większość ludzi tak twierdzi ze nie można przechodzić z gorszego na lepszy a jednak u siebie zmieniłem z gęstego polsyntetyka 10w60 na w pełni syntetyczny olej na bazie PAO 5w40 i nic sie nie dzieje a nawet drobny wyciek z pod aparatu ustąpił. O dziwo nawet nie zaczął głośniej chodzić.
-
Ale co wy z tym mineralem. Ja do kazdego silnika wyscigowego zalewam mineral na poczatek i nie ma zadnych pozniej problemow.
Druga sprawa to remont - jak remont byl porzadny (za 1800 niemozliwe) to pewno mozna smialo lac i syntetyk. Jak byl po polskiemu to jednak trzebaby ostroznie podchodzic. -
ile na tym minerale silniczek docierasz ?
-
No ja też na początek na doracie zalałem mineralny po wymianianie panwek głownych i korbowodowych i pierścionków i obróbce głowicy i oczywiście wszystkie możliwe uszczelki nowe po 100km będę znieniał na syntetyka albo poł-syntetyka
-
ja uważam że jeżeli
auto na minerale zrobilo ponad 20 ts km to nie ma sensu zmieniać.
dziwne ze po
remoncie silnika ktoś minerała zalałWydedukowałem,że skoro remont silnika był zrobiony rok temu w czerwcu a olej był zmieniony 10.000km temu to jest to pierwsze zalanie po remoncie minerałem.Zaryzykuję chyba i zakupię jakiś półsyntetyk.
Co polecicie panocki? Kupić castrola?
W tym tygodniu muszę kupić i wymienić bo znów mnie czeka wyjazd i podkręcenie stanu silnika.
none7 jesteś w stanie wypowiedzieć się na temat kondycji silnika posłuchając przez chwilę jego pracy?Nie znam się prawie wogóle a fajnie było by gdyby nie osłuchiwał go ktoś kto od razu wywęszy w tym interes,czyli wykorzysta moją niewiedzę np.(nie uczciwy) mechanik.