Twardsze stabilizatory w GTI
-
Witam,
Mam problem z uginaniem sie mojego swifta na zakretach (uzywam go do kjsow i roznorakich "superoesow"). Mimo zamonotowanych w aucie sprezyn H&R i amortyzatorow koni ustawionych na maksymalna twardosc, przy wchodzeniu w zakrety auto dosc mocno sie kladzie. Czy ktos z forumowiczow ma na to patent - jakis twardszy stabilizator na przod?
woodoo
-
Dobrze zestrojone zawieszenie nie potrzebuje stabilizatorow. Zapodaj jakiegos Ohlinsa z ustawieniem przez fachowca i nie bedziesz mial problemu
-
To jest stabilizator? Gdzie to mozna dostac i kto mi to moze ustawic?
-
Ohlins to nie stabilizator, a cały zawias.
Grubsze stabilizatory do Swifta robi Whiteline. W Polsce na pewno handluje tym 4turbo (ściągali przynajmniej dwa zestawy do Swiftów). Te stabilizatory naprawdę duuużo pomagają. Proponowałbym po ich założeniu zmiękczyć amortyzatory.
Poza tym dobrze byłoby obspawać budę i założyć poliuretany na wahacze zamiast zwykłych tulei metalowo-gumowych.Colin - ja z chęcią przyjmę Ohlinsa jak zasponsorujesz .
-
Dzieki Toydols. Raczej nowego profi zawiasu nie bede w ten samochod pakowal Sprobuje pogadac z 4turbo w sprawie stabilizatorow. Wydaje mi sie ze oryginalne stabilizatory w gti sa zle dobrane... Przedni na moj gust jest za miekki a tylni za twardy przez co samochod ma tendencje do uslizgiwania tylu i jest trudny w prowadzeniu.
Co do amorow to planuje zmiekczyc w pierszej kolejnosci tyl.
-
Przedni jest dużo za miękki, ale wcale nie mam wrażenia, że tylny jest za twardy. To, że tył Ci lata, raczej jest spowodowane zbyt twardym amortyzatorem i źle ustawioną zbieżnością z tyłu.
Ja mam grube Whiteline'y z przodu (27 mm) i z tyłu (20 mm). -
Tzn mowiac ze jest za twardy mialem na mysli ze za twardy w stosunku do przedniego. Amory bede na pewno chcial zmiekczyc ale zaczne od tylu zeby poprawic prowadzenie. Mozesz mi powiedziec jeszcze jaka zbieznosc z tylu masz ustawiona? Ja mam seryjnie ustawiona ale kontroluje ja co start - moze wlasnie tutaj powininem cos poprawic. Dzieki za pomoc
-
Z tego co pamiętam tył ustawiałem zawsze trochę zbieżny (jakieś 0,5-1 stopnia zbieżności sumarycznej). Z przodu zbieżność ustawiałem między 0 a 0,5 stopnia zbieżny). To wszystko przy kątach pochylenia koła (przód i tył) około -1 stopień.
-
Ok dzieki. Jeszcze jedno tylko pytanko - masz jakis "kit" do zawieszenia zeby regulowac pochylenie kol czy poprostu na sztywno zmieniles pochylenie na mocowaniu amortyzatora?
-
Mam takie dość porządne zawieszenie HPSporting i z przodu mam regulację kątów.
-
No tak to calkiem inna bajka.