Nie odpala, akumulator się nie ładuje
-
jak ci mogło paść jak ładowanie masz. akumulator i ładowanie nie jest problemem
-
mi pokazuje:
14.1 - 14.2 przy
samym silniku
13,9 przy samych
światłach z silnikiem
wykazal mi znajomy
mechanik ze najprawdopodobniej alternator padł lub/i regulator napiecia
jakies tamCzłowieku czy Ty czytasz posty w których ci ludzie odpowiadają?? Przecież już chyba w 3 poście Ci napisałem, że prawidłowe napięcie to między 13.4V a 14.4V a Ty masz 14.1 to gdzie tu awaria?! Z Twoim podejściem do tematu to nie wiem czy sobie poradzisz z naprawą tego jak chciałeś wymieniać alternator nie znając nawet napięcia w instalacji...
Teraz to sprawdź te rzeczy które Ci kolega wyżej napisał a zwłaszcza czy klemy sa czyste i mocno dokręcone, i masa czy jest dobrze przykręcona itp.
-
Teraz to sprawdź te
rzeczy które Ci kolega wyżej napisał a zwłaszcza czy klemy sa czyste i mocno
dokręcone, i masa czy jest dobrze przykręcona itp.Mimo, że kolega rav52 ma aku na gwarancji to awarii tegoż aku też nie można wykluczyć - ja kupiłem swego czasu do Suzi akumulator z Norauto i padł po 3 miesiącach - założyłem inny nowy i śmiga do dziś
-
Człowieku czy Ty
czytasz posty w których ci ludzie odpowiadają??A po co ma czytać? Może ktoś się zlituje, podjedzie i mu naprawi furę za free
-
ale przecież koledze rav silnik kręci tylko nie odpala aż do rozładowania akumulatora. czemu zatem winny ma być aku ? gdyby padł to by wcale nie kręcił. ładowanie ma więc po kilku przekręceniach alternator coś tam powinien wytworzyć aby auto uruchomić. uważam że przyczyna leży gdzie indziej.
PS: rav pisał ze sprawdzał też na aku kolegi.
-
ale przecież
koledze rav silnik kręci tylko nie odpala aż do rozładowania akumulatora. czemu
zatem winny ma być aku ? gdyby padł to by wcale nie kręcił. ładowanie ma więc po
kilku przekręceniach alternator coś tam powinien wytworzyć aby auto uruchomić.
uważam że przyczyna leży gdzie indziej.
PS: rav pisał ze
sprawdzał też na aku kolegi.to może rzeczywiście trzeba sprawdzić bezpieczniki pod maską
-
Człowieku czy Ty
czytasz posty w których ci ludzie odpowiadają?? Przecież już chyba w 3 poście Ci
napisałem, że prawidłowe napięcie to między 13.4V a 14.4V a Ty masz 14.1 to gdzie tu
awaria?! Z Twoim podejściem do tematu to nie wiem czy sobie poradzisz z naprawą tego
jak chciałeś wymieniać alternator nie znając nawet napięcia w instalacji...
Teraz to sprawdź te
rzeczy które Ci kolega wyżej napisał a zwłaszcza czy klemy sa czyste i mocno
dokręcone, i masa czy jest dobrze przykręcona itp.ja juz nie wiem co jest nie tak, oddalem do znajomego mechanika, napisze co faktycznie sie stalo
-
ja juz nie wiem co
jest nie tak, oddalem do znajomego mechanika, napisze co faktycznie sie staloNo i to jest najlepsze podejście do sprawy w Twoim przypadku, bo wiedzy technicznej to kompletnie nie masz. Dobrze, że jest mechanik znajomy.
-
ze starości wysiadł regulator napięcia w alternatorze
kupiłem uzywany alternator jak sie okazało rozj***ny równo:
-nie ładował akumulatora
-szczotki hałasowały bardziej niż w najgorszym zajeżdżonym mercu z tabliczką TAXI na górzeMechanik przełożył z tego co kupiłem regulator napięcia i wszystko działa : )
-
ze starości wysiadł
regulator napięcia w alternatorze
kupiłem uzywany
alternator jak sie okazało rozj***ny równo:
-nie ładował
akumulatora
-szczotki
hałasowały bardziej niż w najgorszym zajeżdżonym mercu z tabliczką TAXI na górze
Mechanik przełożył
z tego co kupiłem regulator napięcia i wszystko działa : )Kupiłeś od kogoś z forum?
Dobrze, ze chociaż regulator był w nim dobry...
Dziwne, że był walnięty, wyniki Twoich pomiarów nie wskazywały na regulator -
Kupiłeś od kogoś z
forum?
Dobrze, ze chociaż
regulator był w nim dobry...
Dziwne, że był
walnięty, wyniki Twoich pomiarów nie wskazywały na regulatornie, od jakiegoś randoma na allegro, ktory mieszkal w okolicy