Dzwine dudnienie
-
Witam wszytskich. Temat zakładam, ponieważ w podobnych jakos nie odnalazłem odpowiedzi;]Otoż w moim swifcie mk3 1.0L 95r. hatchback coś dziwnie dudni. Słychać to dość wyraźnie przy mniejszych prędkościach natomiast przy wiekszych trochę cichnie. Byłem dziś u mechanika i stwierdził, że to przednie prawe łożysko w kole.Wymienił na nowe, ale dalej dudni. Macie jakieś pomysły?
-
Witam wszytskich.
Temat zakładam, ponieważ w podobnych jakos nie odnalazłem odpowiedzi;]Otoż w moim
swifcie mk3 1.0L 95r. hatchback coś dziwnie dudni. Słychać to dość wyraźnie przy
mniejszych prędkościach natomiast przy wiekszych trochę cichnie. Byłem dziś u
mechanika i stwierdził, że to przednie prawe łożysko w kole.Wymienił na nowe, ale
dalej dudni. Macie jakieś pomysły?też Cię witam ... ale nikt nie jest jasnowidzem ...
-
no niektórzy podobno są chodzi mi bardziej o to czy powinienem sie tym dudnieniem przejmować. może jakaś częśc gdy pada wydaje dzwięk podobny do dudnienia?:D
-
no niektórzy
podobno są chodzi mi bardziej o to czy powinienem sie tym dudnieniem przejmować.
może jakaś częśc gdy pada wydaje dzwięk podobny do dudnienia?:DW pierwszej kolejności pojechałbym do innego mechanika. A tego starego to wogóle zmieniłbym, bo
diagnozę postawił super.
Niestety ciężko jest coś powiedzieć nie mając dostępu do auta.
Przejmować trzeba, bo nie wiadomo co to jest, więc sugeruję nie odpuszczać tematu.Napisz skąd jesteś, to może ktoś się trafi z forum, kto znajdzie czas na przeprowadzenie oględzin.
-
Właśnie wpadł kumpel i po pół godzinie jeżdżenia po placu i trzęsienia autem odkryliśmy, że to stuka z prawego amortyzatora( łożysko było wymieniane właśnie w prawym kole)Kumpel mówi że to raczej łożysko tego amorka rozwaliło się od tego że było padniete łozysko w kole. I faktycznie jak otworzylismy maske i kładąc jedna ręke na obudowe od amortyzatora a drugą uginając auto czuć jak coś tam lata i wydaje ten dziwny dudniący dźwięk. w lewym amorku przy takiej samej operacji jest wszytsko ok nie czuc żadnego luzu i nic nie stuka.Jak myslicie wystarczy wymienić łozysko i ewentualnie miske od tego łożyska czy moge spodziewaać się innych reweladcji??
-
Troche z innej beczki:
Lozyska do przednich kol w Swifcie '96 1.0 maja wymiary 36x68x33 zgadza sie? Cos jeszcze musze wiedziec jak ide do sklepu z lozyskami (nie sklepu motoryzacyjnego, tylko stricte z lozyskami)? -
Mi się wydaje że chyba trochę większe ale kupowałem do tyłu - w sklepie motoryzacyjnym powiedzieli mi 20 zł za sztukę nie wiem czy jest sęs aby iść do sklepu typowo z łożyskami.
Trzeba znać wymiary zewnętrzne, wewnętrzne, grubość itp...
-
Troche z innej
beczki:
Lozyska do
przednich kol w Swifcie '96 1.0 maja wymiary 36x68x33 zgadza sie? Cos jeszcze musze
wiedziec jak ide do sklepu z lozyskami (nie sklepu motoryzacyjnego, tylko stricte z
lozyskami)?Pewnie zapytają czy igiełkowe czy nie
-
Mi się wydaje że
chyba trochę większe ale kupowałem do tyłu - w sklepie motoryzacyjnym powiedzieli mi
20 zł za sztukę nie wiem czy jest sęs aby iść do sklepu typowo z łożyskami.
Trzeba znać wymiary
zewnętrzne, wewnętrzne, grubość itp...sęsu chyba nie ma, ale można zaoszczędzić kupując w sklepie z łożyskami a towar jest tej samej a czasami lepszej jakości.
Niestety najlepiej mieć łożysko w ręce idąc na takie zakupy albo chociaż znać oznaczenie. -
Troche z innej
beczki:
Lozyska do
przednich kol w Swifcie '96 1.0 maja wymiary 36x68x33 zgadza sie? Cos jeszcze musze
wiedziec jak ide do sklepu z lozyskami (nie sklepu motoryzacyjnego, tylko stricte z
lozyskami)?A uszczelnienie do tego łożyska z czego dorobisz ?
Kupując komplet w sklepie motoryzacyjnym (firma Konaco, łożysko w środku firmy KOYO) dostaniesz łożysko + uszczelnienia (z tego co pamiętam dwa) i nie będzie zdziwienia przy zakładaniu.
Kilka lat temu zestaw kosztował 90zł (koło przednie) -
Co stoi na przeszkodzie, zeby kupic lozysko z uszczelnieniem? Przeciez jesli sa konkretnego przeznaczenia to producent sprzedaje je z uszczelnieniem.