Problem po wymianie przegubu
-
Jak ten przegub wewnętrzny sprawdzić i ew. jak go rozebrać?
juz ci napisalem jak masz to zrobic, ale jeszcze jedna sprawa jak ci wyskoczyla polos ze skrzyni to wylecial z niej olej, czy go uzupelniles? -
Oleju wyleciało może z 50 g bo półoś wsunąłem od razu.
-
Ale to pukanie jest tylko na luzie jak jedzie na biegu to nie. A przeguby na luzie nie walą, chyba że z wew. jest inaczej?
-
Oleju wyleciało może z 50 g bo półoś wsunąłem od razu.
to sprawdz czy masz stan, bo nie wieze ze jestes taki szybki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Dzięki za opinie ale mnie sie wydaje ze te stuki to taki chrobot jak z rozsypanego łożyska więc mam następne pytanie czy wbijając ten przegub to przegub wewnętrzny a dokładnie jego koniec mógł uszkodzić coś w skrzyni jakieś łożysko może?
-
Przegubu wewn nie da się lekko wyciągnąc ze skrzyni
Przegub wewn ma taki pierścien na końcu. Może ten pierscien zabezpeiczajacy zmieliło? -
U mnie wylazła półoś bez problemu Lekko wyciągnąłem ją ręką Cz ten pierścień
mógł wpaść do skrzyni i tak wali? -
U mnie wylazła półoś bez problemu Lekko wyciągnąłem ją ręką Cz ten pierścień
mógł wpaść do skrzyni i tak wali?Tak, mogł wleciec albo co bardziej rpawdopodobne sie zgiac, mi przy wymianie przegubów piersien sie kilka razy giął. Moje pytanie jest czy przegób zewnetrzny wszedł do konca?
-
Wydaje mi się że tak bo wbiłem go młotem i nie mogłem już ściągnąć A dzisiaj jeździłem i stuki są przy nabieraniu prędkości takie "chru chru chru" Jak wrzucę luz to też jak hamuję to to cichnie Przeczytałem na jakimś forum że to ktoś miał i wyszło na pierścien satelity (cokolwiek by to było?)I złapałem za półoś to lewy przegub aż stukał w skrzyni tak góra-dół
-
Wydaje mi się że tak bo wbiłem go młotem i nie mogłem już ściągnąć A dzisiaj jeździłem i stuki
są przy nabieraniu prędkości takie "chru chru chru" Jak wrzucę luz to też jak hamuję to to
cichnie Przeczytałem na jakimś forum że to ktoś miał i wyszło na pierścien satelity
(cokolwiek by to było?)I złapałem za półoś to lewy przegub aż stukał w skrzyni tak góra-dółMasz na mysli ze da sie przegubem wewnetrznym ruszac gora dół w skrzyni?
-
Wydaje mi się że tak bo wbiłem go młotem i nie mogłem już ściągnąć A dzisiaj jeździłem i stuki
są przy nabieraniu prędkości takie "chru chru chru" Jak wrzucę luz to też jak hamuję to to
cichnie Przeczytałem na jakimś forum że to ktoś miał i wyszło na pierścien satelity
(cokolwiek by to było?)I złapałem za półoś to lewy przegub aż stukał w skrzyni tak góra-dółobstawiam przegub wewnetrzny zrobil <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Ja też tak myślę ale jak złapię za przegub wewnetrzny to chodzi góra dół i puka w innych autach sprawdzałem i tego nie ma Padła diagnoza mechanizm różnicowy -łożyska skrzyni Chociaż mam takie pojedyncze puknięcie przy ruszaniu ale podobno winę za to ponosi ten luz w skrzyni I teraz mam pytanie czy ktoś z szanownych kolegów ma coś takiego u siebie i czy to jest sprawa do natychmiastowej interwencji czy ktoś z takim stanem rzeczy jeździ i jak dużo kilometrów przejechał? Pozdrawiam
-
Ja też tak myślę ale jak złapię za przegub wewnetrzny to chodzi góra dół i puka w innych autach
sprawdzałem i tego nie ma Padła diagnoza mechanizm różnicowy -łożyska skrzyni Chociaż mam
takie pojedyncze puknięcie przy ruszaniu ale podobno winę za to ponosi ten luz w skrzyni I
teraz mam pytanie czy ktoś z szanownych kolegów ma coś takiego u siebie i czy to jest
sprawa do natychmiastowej interwencji czy ktoś z takim stanem rzeczy jeździ i jak dużo
kilometrów przejechał? Pozdrawiamto wyjmij ta polos rozbierz na stole oba przeguby i bedziesz mial jasnosc,czy to przeguby czy skrzynia innej mozliwosci nie widze samo nie przejdzie
-
Zewnętrzny wymieniłem w sobotę Wewnętrzny rozebrałem wczoraj i nic na nim nie znalazłem
-
Sprawa się wyjaśniła mam uwalone lewe łożysko koła i to ono tak hałasuje Ale teraz jest jeszcze jeden problem mam do zrobienia około 1500km i nie wiem czy ono całkiem nie padnie Czy ktoś z kolegów ma doświadczenie w ilości kilometrów przejechanych na huczącym łożysku Dodam że luzu na kole na razie nie wyczuwam Pozdrawiam
-
Sprawa się wyjaśniła mam uwalone lewe łożysko koła i to ono tak hałasuje Ale teraz jest jeszcze
jeden problem mam do zrobienia około 1500km i nie wiem czy ono całkiem nie padnie Czy ktoś
z kolegów ma doświadczenie w ilości kilometrów przejechanych na huczącym łożysku Dodam że
luzu na kole na razie nie wyczuwam Pozdrawiam
10.000km <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />i sie nie rozlecialo. -
10.000km i sie nie rozlecialo.
no to miałeś dużo szczęścia, albo łożysko mimo luzu miało spory zapas smaru...
Ojciec kolegi jeździł dosyć długo z huczącym łożyskiem w tylnym prawym kole w Fordzie Scorpio i pewnego dnia owo koło się zablokowało przy większej prędkości... Efekt to wizyta w rowie, obyło się na szczęście bez większych strat w ludziach i sprzęcie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />