szybka wymiana oleju.......
-
czesc
ja wymienialam olej miesiąc temu w skrzyni biegów, ale
robiłam to w serwisie daewoo, z tego co zauwazylam
to korek jest pod blaszaną osłoną którą trzeba
odkręcic,
powodzeniaa widzialas gdzie ta blaszna oslona sie znajduje???
w serwisie to pewnie duzo zaplacilas??? -
a widzialas gdzie ta blaszna oslona sie znajduje???
w serwisie to pewnie duzo zaplacilas???Nie duzo nie zaplacilam,
ta blaszana oslona jest pod skrzynią biegów
z prawej strony( patrząc od przodu)
Jakbym sprawdzila fakture to bym mogla Ci powiedziec ile to mnie kosztowało, z olejem.Bo po tym mialam mase innych wymian i pogubilam sie w kosztach ;-)
pozdrawiam -
macie pomysl jak szybko wymienic olej w skrzyni biegów????
gdzie jest korek do wlewu bo nie moge znależć???
gdzies na wieszchu czy trzeba grzebac gdzię glebiej??
czekam na pomoc...
pozdrawiam...A wiec po kolei:
Jest taka podluzna oslona pod obudowa sprzegla, mocowana dwiema srubami 12mm do przedniej poprzeczki zawieszenia i jedna 14mm do pologi.
1. Odkrecasz dwie sruby 12mm z przodu
2. Luzujez srube 14mm z tylu, obracasz oslone na boik
3. Znajdujesz korek wlewowy oleju do skrzyni - nad miejscem, z ktorego wychodzi lewa poloska
4. Luzujesz ten korek
5. Odkrecasz korek spustowy oleju (imbusem 10mm) i spuszczasz olej do naczynia o pojemnosci min. 2.5 litra
6. Z korka usuwasz ewentualne opilki - ma w srodku magnes
7. Zakrecasz korek, przez otwor wlewowy wlewasz nowy olej - ok. 2-2,2litra (do krawedzi wlewu) - przyda sie specjalna pompka do plynow
8. Zakrecasz korek wlewowy. Mocujesz oslone.Gotowe.
Oczywiscie olej w skrzynce powinien byc przed wymiana rozgrazny przy dluzszej jezdzie. -
A wiec po kolei:
Jest taka podluzna oslona pod obudowa sprzegla, mocowana
dwiema srubami 12mm do przedniej poprzeczki
zawieszenia i jedna 14mm do pologi.
1. Odkrecasz dwie sruby 12mm z przodu
2. Luzujez srube 14mm z tylu, obracasz oslone na boik
3. Znajdujesz korek wlewowy oleju do skrzyni - nad
miejscem, z ktorego wychodzi lewa poloska
4. Luzujesz ten korek
5. Odkrecasz korek spustowy oleju (imbusem 10mm) i
spuszczasz olej do naczynia o pojemnosci min. 2.5
litraTo nie jest imbus - to jest klucz o przekroju kwadratowym (imbus IMHO ma przekrój 6-cio kątny), tak więc imbusem chyba niewiele zdziałasz. Ja skorzystałem z pręta o odpowiednich wymiarach i prostokątnym przekroju; złapałem go morsami i odkręciłem korek.
-
To nie jest imbus - to jest klucz o przekroju
kwadratowym (imbus IMHO ma przekrój 6-cio kątny),
tak więc imbusem chyba niewiele zdziałasz. Ja
skorzystałem z pręta o odpowiednich wymiarach i
prostokątnym przekroju; złapałem go morsami i
odkręciłem korek.polozylem sie pod autem i juz wiem czym to odkrece.
ale jak wleje olej przez ta dziórke. tam nie ma podejscia.
chyba sie bede strzykawka meczyl jakąś z 3 godziny <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
????????????????? -
polozylem sie pod autem i juz wiem czym to odkrece.
ale jak wleje olej przez ta dziórke. tam nie ma
podejscia.
chyba sie bede strzykawka meczyl jakąś z 3 godziny
?????????????????Ja wlewałem taką dużą litrową strzykawką. Jeśli takiej nie masz, to skombinuj jakiś dłuższy wężyk, włóż go od góry (od silnika) do tego otworu, zamocuj na jakiejś butelce i czekaj aż jej zawartość spłynie do skrzyni <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Teraz ja mam pytanie - jak wlewałem olej, to poziom oleju jest na wysokości ok. 5mm poniżej korka wlewowego - czy tyle starczy? Miałem tylko 2 litry oleju (QuakerState 75W85) i nie wiem czy dolać jeszcze? Tylko czego - czy można troszkę oleju silnikowego (10W40) dolać?
-
A wiec po kolei:
Jest taka podluzna oslona pod obudowa sprzegla, mocowana
dwiema srubami 12mm do przedniej poprzeczki
zawieszenia i jedna 14mm do pologi.
1. Odkrecasz dwie sruby 12mm z przodu
2. Luzujez srube 14mm z tylu, obracasz oslone na boik
3. Znajdujesz korek wlewowy oleju do skrzyni - nad
miejscem, z ktorego wychodzi lewa poloska
4. Luzujesz ten korek
5. Odkrecasz korek spustowy oleju (imbusem 10mm) i
spuszczasz olej do naczynia o pojemnosci min. 2.5
litra
6. Z korka usuwasz ewentualne opilki - ma w srodku
magnes
7. Zakrecasz korek, przez otwor wlewowy wlewasz nowy
olej - ok. 2-2,2litra (do krawedzi wlewu) - przyda
sie specjalna pompka do plynow
8. Zakrecasz korek wlewowy. Mocujesz oslone.
Gotowe.
Oczywiscie olej w skrzynce powinien byc przed wymiana
rozgrazny przy dluzszej jezdzie.w ksiązce przeczytalem ze kores spustowty trzeba potraktowac "uszczelniaczem" ???????
to chyba nie jest konieczne???????
robiliscie cos takiego????? -
Ja wlewałem taką dużą litrową strzykawką. Jeśli takiej
nie masz, to skombinuj jakiś dłuższy wężyk, włóż go
od góry (od silnika) do tego otworu, zamocuj na
jakiejś butelce i czekaj aż jej zawartość spłynie
do skrzyni
Teraz ja mam pytanie - jak wlewałem olej, to poziom
oleju jest na wysokości ok. 5mm poniżej korka
wlewowego - czy tyle starczy? Miałem tylko 2 litry
oleju (QuakerState 75W85) i nie wiem czy dolać
jeszcze? Tylko czego - czy można troszkę oleju
silnikowego (10W40) dolać?juz chba cos wymyslilem.
jutro bede działał
zobaczymy co z tego wyjdzie...
5mm???????
to wedłog mnie nie ma znaczenia, taka mala ilosc nie wpływa na to..
pozdro.. -
Co dodac: a zatem:
2. Luzujez srube 14mm z tylu, obracasz oslone na boik
Ja zawsze odkrecam te oslone i przy okazji usuwam brud skad sie da oraz maluje przyrdzewiala (nie przerdzewiala) oslone,
5. Odkrecasz korek spustowy oleju (imbusem 10mm) i spuszczasz olej do naczynia o pojemnosci min. 2.5 litra
No coz nie wiem jak u innych ale u mnie to nie jest klasyczny, szesciokatny impus. Moj szwagier specjalnie z preta stalowego zrobil klucz do odkrecania tego spustu. Koncowka jest czterokatna bo takie jest wyciecie tej sruby. Do tego pret jest dlugosci okolo 40 cm (po wygieciu) by byla idealna dzwignia <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Z odkreceniem jaki zakreceniem nie ma problemu. Co do rozmiaru to nie wiem ale pewnie jest to 10 mm.
7. Zakrecasz korek,
Ja przed zakreceniem proponuje posmarowac korek smarem grafitowym.
przez otwor wlewowy wlewasz nowy olej - ok. 2-2,2litra (do krawedzi wlewu) - przyda sie
specjalna pompka do plynowEEEEEEE tam wystarczy lejek i dluga rurka - wszystko wchodzi pieknie grawitacyjnie.
-
To co nazywacie imbusem to po polsku klucz sztorcowy. On moze byc kwadratowy i szesciokatny (no i sa jescze inne kombinacje - bardziej fikusne):Pzdr.
-
To nie jest imbus - to jest klucz o przekroju kwadratowym (imbus IMHO ma przekrój 6-cio kątny),
tak więc imbusem chyba niewiele zdziałasz. Ja skorzystałem z pręta o odpowiednich wymiarach
i prostokątnym przekroju; złapałem go morsami i odkręciłem korek.Gratulacje za pomyslowosc, szkoda ze jednak naglowkowales sie na marne. Klucz imbusowy ma przekroj szesciokata rownobocznego o odleglosci scianek 10mm. Otwor w korku to kwadrat o boku 10mm (dokladnie 3/8 cala). Jesli masz wyobraznie przestrzenna to wsadz sobie ten szesciokat w kwadrat, a jak nie to wlaz pod samochod. Przekonasz sie, ze imbusem mozna odkrecic ten korek.
pozdrawiam
-
macie pomysl jak szybko wymienic olej w skrzyni
biegów????
gdzie jest korek do wlewu bo nie moge znależć???
gdzies na wieszchu czy trzeba grzebac gdzię glebiej??
czekam na pomoc...
pozdrawiam...ok..
juz po wymianie....
korek spustowy odkrecil sie bez problemu "grzechotką" bez nasadki (kawadrat) a koreczek wlewowy kluczem 24"...
z wlewaniem poradzilem sobie pompką do roweru i rurką metrową przykręconom do niej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
całość operackji trwała około 1 godziny...
pozdrawiam i dzieki za pomoc...
w razie czego służe doswiadczeniem....
powodzenia przy przyszłych wymianach (po co płacic mechanikowi skoro mozna samemu)!!!!!! -
Gratulacje za pomyslowosc, szkoda ze jednak
naglowkowales sie na marne. Klucz imbusowy ma
przekroj szesciokata rownobocznego o odleglosci
scianek 10mm. Otwor w korku to kwadrat o boku 10mm
(dokladnie 3/8 cala). Jesli masz wyobraznie
przestrzenna to wsadz sobie ten szesciokat w
kwadrat, a jak nie to wlaz pod samochod. Przekonasz
sie, ze imbusem mozna odkrecic ten korek.Po pierwsze - to nie wyobraźnia przestrzenna, a jedynie na płaszczyźnie.
Po drugie - nie na marne, bo się udało bez problemu.
Po trzecie - jak Ty chcesz w kwadrat o boku 10mm zmieścić sześciokąt o odległości między ściankami (jak sam napisałeś) 10mm? Narysuj sobie to, a zobaczysz, że się ten sześciokącik nie zmieści!
Wystarczy narysować sobie ten sześciokąt (foremny), podzielić go prostą przechodzącą przez jego 2 naprzeciwległe wierzchołki na 2 trapezy równoramienne, a następnie jeden z trapezów podzielić prostą na 2 trójkąty. Jeden z tych trójkątów będzie prostokątny - jedną jego przyprostokątną będzie odległość między ściankami (10mm), a przeciwprostokątną będzie odcinek leżący na prostej dzielącej sześciokąt na 2 trapezy. Tak więc przeciwprostokątna na pewno jest dłuższa od przyprostokątnej (chwała Pitagorasowi) i też z tego wynika jedno - będzie za długa, aby zmieścić się w kwadrat o boku 10cm! <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Po pierwsze - to nie wyobraźnia przestrzenna, a jedynie na płaszczyźnie.
Po drugie - nie na marne, bo się udało bez problemu.
Po trzecie - jak Ty chcesz w kwadrat o boku 10mm zmieścić sześciokąt o odległości między
ściankami (jak sam napisałeś) 10mm? Narysuj sobie to, a zobaczysz, że się ten sześciokącik
nie zmieści!
Wystarczy narysować sobie ten sześciokąt (foremny), podzielić go prostą przechodzącą przez jego
2 naprzeciwległe wierzchołki na 2 trapezy równoramienne, a następnie jeden z trapezów
podzielić prostą na 2 trójkąty. Jeden z tych trójkątów będzie prostokątny - jedną jego
przyprostokątną będzie odległość między ściankami (10mm), a przeciwprostokątną będzie
odcinek leżący na prostej dzielącej sześciokąt na 2 trapezy. Tak więc przeciwprostokątna na
pewno jest dłuższa od przyprostokątnej (chwała Pitagorasowi) i też z tego wynika jedno -
będzie za długa, aby zmieścić się w kwadrat o boku 10cm!OK, przyznaje sie do bledu, przy opisanych warunkach nie da rady zmiescic tego imbusa w kwadrat. Wszystko narysowalem tak jak powiedziales i faktycznie - Pitagorasa nie oszukasz. Upor z jakim twierdzilem ze sie jednak da wynikal z faktu, ze mi sie udalo!
Teraz jednak obliczylem ze musialem widocznie uzyc imbusa 8mm (mam caly komplet i to mnie zmylilo).W kazdym razie dzieki za wyprowadzenie z bledu.
Pozdrawiam
-
OK, przyznaje sie do bledu, przy opisanych warunkach nie
da rady zmiescic tego imbusa w kwadrat. Wszystko
narysowalem tak jak powiedziales i faktycznie -
Pitagorasa nie oszukasz. Upor z jakim twierdzilem
ze sie jednak da wynikal z faktu, ze mi sie udalo!
Teraz jednak obliczylem ze musialem widocznie uzyc
imbusa 8mm (mam caly komplet i to mnie zmylilo).
W kazdym razie dzieki za wyprowadzenie z bledu.Spoko, zmusiles mnie przynajmniej do wysilku umyslowego <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />