Dziwne odgłosy spod maski
-
Witam.
Do rzeczy: Przy ok. 1400 obrotach słychać dziwne metaliczne dźwięki z okolic silnika,
dźwięki te podobne są do odgłosu krajzegi.
Myślałem że to jakaś blacha się poluzowała, ale nic nie namierzyłem co by mogło wydawać taki odgłos.
Jeśli ktoś spotkał się już z czymś takim, to proszę o info co to może być.
Dzięki.
Dodam że jest to swift 1.3 99r. HB/5D -
Witam.
Do rzeczy: Przy ok. 1400 obrotach słychać dziwne metaliczne dźwięki z okolic silnika,
dźwięki te podobne są do odgłosu krajzegi.
Myślałem że to jakaś blacha się poluzowała, ale nic nie namierzyłem co by mogło wydawać taki
odgłos.
Jeśli ktoś spotkał się już z czymś takim, to proszę o info co to może być.
Dzięki.
Dodam że jest to swift 1.3 99r. HB/5DU mnie taki metaliczny dźwięk pojawia się przy ok. 2000 rpm. Sprawdzałem alternator, pompę wody i blachę osłaniającą kolektor wydechowy i nic. Okazało się, że ten dzwięk powoduje puszka katalizatora, który na wiosnę zamienię na atrapę (jeden element razem z rurą od kolektora aż do środkowego tłumika). Po przyciśnięciu kawałkiem deski puszki katalizatora od strony przodu auta ten dźwięk przy wspomnianych przeze mnie obrotach ustaje, więc nie mam się czym przejmować. Oby do wiosny <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Już myślałem, że to coś poważniejszego, dźwięk jakbym miał tartak pod maską:)
Dodam że jak się już silnik nagrzeje to jakby rzadziej warczało, to mnie zmyliło!
Dzięki za info, mam nadzieję że to tylko kat? <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Już myślałem, że to coś poważniejszego, dźwięk jakbym miał tartak pod maską:)
Dodam że jak się już silnik nagrzeje to jakby rzadziej warczało, to mnie zmyliło!
Dzięki za info, mam nadzieję że to tylko kat?Nie no tak głośno to u mnie nie było i przy innych obrotach... Sprawdź sobie te elementy o których pisałem żeby potem nie było, że poradziłem Ci olać ten problem. Najlepiej z kimś podjechać na kanał i jak pomocnik będzie utrzymywał obroty przy których słychac ten dźwięk Ty sprawdzisz sobie dokładnie co ten hałas generuje. Czasami długo można sprawdzać, bo dzwięk rozchodzi się po komorze silnika i wydaje się, że wszystko grzechocze. Najpierw sprawdź katalizator i osłonę kolektora wydechowego, a jak nie pomoże to zdejmij pasek wielorowkowy i zakręć kołem pasowym pompy wody i sprawdź czy łożysko jest w dobrym stanie (czy kręci się bez oporów i szumu).
Pzdr
-
Będę badał!
Dam znać co i jak. -
U mnie halasowala oslona kolektora, szczegolnie na zimnym silniku brzmialo to okrutnie.
-
a u mnie poduszka silnika jak była zerwana, też taki jakiś metaliczny odgłos, jak silnik sie nagrzewał to chodził bardziej równomiernie i stuki jakby troche się zmniejszyły, ale niewiem czy to może być to <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Ja mam podobny problem jak w pierwszym poscie. Niezaleznie od biegu gdy predkosc obrotowa spada (nie mam obrotomierza ale szacuje ze miedzy 1000 a 1500 obrotow), slychac takie zgrzytniecie - faktycznie jak krajzega do papieru <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Myslalem ze moze cos wpada w rezonans ale moze to to o czym piszecie.
Jedno podstawowe pytanie, czy u was dzialo sie to i na biegu i na luzie ? Bo u mnie jak przygazuje przy rozłączonym sprzęgle i schodza obroty to sie nic nie dzieje, ten zgrzyt slysze tylko jak silnik pracuje pod obciazeniem. -
u mnie stuki wystepowały podczas jazdy, nasilały się jak sręcałem w lewo
-
Sprawdz czy oslona kolektora wydechowego nie jest w zadnym miejscu mocowania przerdzewiala.JA mialem tak i brzeczalo to wlasnie tak jak mowisz-moj mechanik wcisnal cos tam(nawet nie wiem co) i nie brzeczy do dzis <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Sprawdz czy oslona kolektora wydechowego nie jest w zadnym miejscu mocowania przerdzewiala.JA
mialem tak i brzeczalo to wlasnie tak jak mowisz-moj mechanik wcisnal cos tam(nawet nie
wiem co) i nie brzeczy do dzisa u mnie tylko czasami tak cicho cos wlasnie brzeczy blaha <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />P
najczesniej to jest przy dodawaniu gazu, ale nie ma na to reguly kiedy, jaka predkosc, albo obroty, czy tez pora roku. Zazwyczaj jest to kilka sekund...
Ale jak zatankuje wiecej paliwa to efekt natychmiast ustaje <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />P HEe -
a moze ktos sie dobija spod maski? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
a powaznie to sprawdz sobie czy masz wszystko poskrecane bo u mnie kiedys brzeczal cybant od ktory sie zsunal na silnik. -
a moze ktos sie dobija spod maski?
a powaznie to sprawdz sobie czy masz wszystko poskrecane bo u mnie kiedys brzeczal cybant od
ktory sie zsunal na silnik.ale cybant trzymajacy co... ?
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />? ktory <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
w 1.0 jak bedziesz nad silnikiem i zerkniesz troche do tylu to wychadza tam rurki ,takie gumowe .
mi sie zsunal cyban z takiej rurki , najpewniej ze starosci i i brzeczal niemilosiernie , co gorsza bylo to blisko grodziowki i slyszalem to w srodku. -
w 1.0 jak bedziesz nad silnikiem i zerkniesz troche do tylu to wychadza tam rurki ,takie gumowe
.
mi sie zsunal cyban z takiej rurki , najpewniej ze starosci i i brzeczal niemilosiernie , co
gorsza bylo to blisko grodziowki i slyszalem to w srodku.Ok Dzisiaj napewno zerkne, dzieki za info <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ok Dzisiaj napewno zerkne, dzieki za info
Sprawdź też od doły samochodu czy masz dokręcone śruby mocowania kolektora dolotowego (nie wiem jak to w 1.0 wygląda niestety). U mnie brzęczało i myślałem, ze to kat a to się okazało, że jednej śruby nie było a druga się poluzowała i podpora kolektora dolotowego tak brzęczała właśnie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Sprawdź też od doły samochodu czy masz dokręcone śruby mocowania kolektora dolotowego (nie wiem
jak to w 1.0 wygląda niestety). U mnie brzęczało i myślałem, ze to kat a to się okazało, że
jednej śruby nie było a druga się poluzowała i podpora kolektora dolotowego tak brzęczała
właśnieW tygodniu trzeba bedzie poszukac jakis kanal, i dokladnie sobie posprawdzam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)
Dzieki Kolego za rade:) -
Troszke odkopane, ale nie chce zakladac nowego tematu.
Nie wiem jak to sprawdzic, ale rowniez mam metaliczny odglos (cos jakby pila tarczowa lekko pocierala o metal). Dzwiek pojawia sie w kabinie ok 2k obrotow, ustepuje po wcisnieciu sprzegla. Pojawia sie po wrzuceniu kolejnego biegu (lub zrzuceniu). Troche sie boje czy to nie lozysko w skrzyni biegow? Kolektor mam dokrecony, oslone rowniez (niedawno mialem troche urwana, ale dokrecilem). -
Troszke odkopane, ale nie chce zakladac nowego tematu.
Nie wiem jak to sprawdzic, ale rowniez mam metaliczny odglos (cos jakby pila tarczowa lekko pocierala o metal). Dzwiek pojawia sie w kabinie ok 2k obrotow, ustepuje po wcisnieciu sprzegla. Pojawia sie po wrzuceniu kolejnego biegu (lub
zrzuceniu). Troche sie boje czy to nie lozysko w skrzyni biegow? Kolektor mam dokrecony, oslone rowniez (niedawno mialem troche urwana, ale dokrecilem).Łożysko oporowe sprzęgła?
-
Łożysko oporowe sprzęgła?
Powinienem sie bac? Jak dlugo z tym mozna jezdzic? Jak droga jest wymiana? Dzwiek narazie nie jest jakis natarczywy, powiedzialbym, ze dosc slabo slyszalny.
Jak sie upewnic ze to lozysko oporowe sprzegla?