czy warto podwyzszac obroty ?
-
Witam. Mam takie pytanko do kolegów, mianowicie w moim swifcie 1,0... na luzie obroty sa na bodajze 800, o ile dobrze pamietam. I jak juz wiecie, z uwagi na 3 cyliderki troszke telepie autkiem szczegolnie jak sie stoi na swiatlach i w korkach. A ostatnio po miescie jezdze bardzo duzo...
Wystarczy ze delikatnie nacisne gaz, aby skoczyly obroty chociazby do 900, i elegancko rowniotko pracuje. I teraz pytanie : Czy warto podkrecic sobie na stale obroty do tych 900 ?? Czy bedzie to mialo jaki kolwiek negatywny wplyw na eksplotacje i spalanie autka ?? Co o tym sadzicie ? Podpowiedzcie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam : ) -
Witam. Mam takie pytanko do kolegów, mianowicie w moim swifcie 1,0... na luzie obroty sa na
bodajze 800, o ile dobrze pamietam. I jak juz wiecie, z uwagi na 3 cyliderki troszke
telepie autkiem szczegolnie jak sie stoi na swiatlach i w korkach. A ostatnio po miescie
jezdze bardzo duzo...
Wystarczy ze delikatnie nacisne gaz, aby skoczyly obroty chociazby do 900, i elegancko rowniotko
pracuje. I teraz pytanie : Czy warto podkrecic sobie na stale obroty do tych 900 ?? Czy
bedzie to mialo jaki kolwiek negatywny wplyw na eksplotacje i spalanie autka ?? Co o tym
sadzicie ? Podpowiedzcie Pozdrawiam : )Wskazane by bylo podkręcić wystarczy na przepustnicy. Nie wpłynie to na spalanie a będziesz się czuł lepiej że nie telepie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Witam. Mam takie pytanko do kolegów, mianowicie w moim swifcie 1,0... na luzie obroty sa na
bodajze 800, o ile dobrze pamietam. I jak juz wiecie, z uwagi na 3 cyliderki troszke
telepie autkiem szczegolnie jak sie stoi na swiatlach i w korkach. A ostatnio po miescie
jezdze bardzo duzo...
Wystarczy ze delikatnie nacisne gaz, aby skoczyly obroty chociazby do 900, i elegancko rowniotko
pracuje. I teraz pytanie : Czy warto podkrecic sobie na stale obroty do tych 900 ?? Czy
bedzie to mialo jaki kolwiek negatywny wplyw na eksplotacje i spalanie autka ?? Co o tym
sadzicie ? Podpowiedzcie Pozdrawiam : )Ustaw na 900 obrotów, nic złego się nie stanie, a spalanie wzrośnie o jakieś 0.1 litra
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Witam. Mam takie pytanko do kolegów, mianowicie w moim swifcie 1,0... na luzie obroty sa na
bodajze 800, o ile dobrze pamietam. I jak juz wiecie, z uwagi na 3 cyliderki troszke
telepie autkiem szczegolnie jak sie stoi na swiatlach i w korkach. A ostatnio po miescie
jezdze bardzo duzo...
Wystarczy ze delikatnie nacisne gaz, aby skoczyly obroty chociazby do 900, i elegancko rowniotko
pracuje. I teraz pytanie : Czy warto podkrecic sobie na stale obroty do tych 900 ?? Czy
bedzie to mialo jaki kolwiek negatywny wplyw na eksplotacje i spalanie autka ?? Co o tym
sadzicie ? Podpowiedzcie Pozdrawiam : )ja w swoim 1.0 mam ustawione na wlasnie na okolo 900 obrotow,
na poczatku jak go kupowalem to tez mial jakies zanizone i go telepalo jak starego dizzla <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
komfort duzo wiekszy, wiec nie ma co sie zastanawiac.
hmmm chociaz mi tez spada czasami na okolo 800,
ale to przez właczone światła, do tego światła stopu i głośno grająca muzyka <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> hehe
jak oczywiscie stoje na czerwonym <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
Witam. Mam takie pytanko do kolegów, mianowicie w moim swifcie 1,0... na luzie obroty sa na
bodajze 800, o ile dobrze pamietam. I jak juz wiecie, z uwagi na 3 cyliderki troszke
telepie autkiem szczegolnie jak sie stoi na swiatlach i w korkach. A ostatnio po miescie
jezdze bardzo duzo...
Wystarczy ze delikatnie nacisne gaz, aby skoczyly obroty chociazby do 900, i elegancko rowniotko
pracuje. I teraz pytanie : Czy warto podkrecic sobie na stale obroty do tych 900 ?? Czy
bedzie to mialo jaki kolwiek negatywny wplyw na eksplotacje i spalanie autka ?? Co o tym
sadzicie ? Podpowiedzcie Pozdrawiam : )Spalanie na pewno wzrośnie, ale nie sądzę żeby jakoś zauważalnie, za to silnik będzie się minimalnie szybciej nagrzewał (choć też niezauważalnie). Czasem szczegóły mogą irytować najbardziej, więc podkręć i będzie spokój <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
ja w swoim 1.0 mam ustawione na wlasnie na okolo 900 obrotow,
na poczatku jak go kupowalem to tez mial jakies zanizone i go telepalo jak starego dizzla
komfort duzo wiekszy, wiec nie ma co sie zastanawiac.
hmmm chociaz mi tez spada czasami na okolo 800,
ale to przez właczone światła, do tego światła stopu i głośno grająca muzyka hehe
jak oczywiscie stoje na czerwonym
a jak ci pali ? -
a jak ci pali ?
w normie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ostatnio na okolo 300 km przejechanych tylko po miescie, spalil mi okolo 7 litrow/100 km <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
w trasie jak jechalem nad morze wyszlo mi mniej niz 5 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />no ale oczywiscie jak sie go pałuje to duzo wiecej,
jak krecilem do odcinki, świrowałem spod świateł i takie tam to wyszlo 9,5 l <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
w normie
ostatnio na okolo 300 km przejechanych tylko po miescie, spalil mi okolo 7 litrow
w trasie jak jechalem nad morze wyszlo mi mniej niz 5
no ale oczywiscie jak sie go pałuje to duzo wiecej,
jak krecilem do odcinki, świrowałem spod świateł i takie tam to wyszlo 9,5 lno ja obecnie po miescie, ( przewaznie bardzo krotke dystanse ) na 10 litrach (v-pover 95)
okolo 140-150 kilometrow. Ale wiadomo, dmuchawa, radio, tylnia szyba, nawiew... i te sprawy <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />