[MK4 1.0GL] Sprzęgło ciężko chodzi - przyczyna..?
-
moze coś ze skrzynia <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
olej w skrzyni był wymieniany??
-
moze coś ze skrzynia
olej w skrzyni był wymieniany??olej raczej niema wpłwu na prace sprzęgła
-
Co może powodować ciężkie działanie sprzęgła.. jaki element..?
Przy wymianie jakiś tam element chyba docisku powinno się nasmarować... jak ja wymieniałem sprzęgło to tego właśnie nie zrobiliśmy i tez mi ciężko chodzi... ale dobrze, że mam dużo siły w nogach i jakoś daje radę <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
moze coś ze skrzynia
olej w skrzyni był wymieniany??Olej wymieniałem pół roku temu, przy okazji wymiany półosi.
-
moze coś ze skrzynia
olej w skrzyni był wymieniany??Watpie ze to olej, wtedy by biegi ciezej wchodzily, przedzej bym sie sugerowal ze to te tulejki, sa takie dwie, chyba z brazu, trzymaja lape od sprzegla mogly sie wytrzec, szkoda ze nie wymienil przy zmianie sprzegla bo trzeba wyjmowac skrzynie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Przy wymianie jakiś tam element chyba docisku powinno się nasmarować... jak ja wymieniałem
sprzęgło to tego właśnie nie zrobiliśmy i tez mi ciężko chodzi... ale dobrze, że mam dużo
siły w nogach i jakoś daje radęChodzi ci nasmarowanie biezni lozyska oporowego, takie cos co jest na walku zdawczym wystajacym ze skrzyni <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Olej wymieniałem pół roku temu, przy okazji wymiany półosi.
a przed wymianą pół osi tez tak ciężko chodziło??
-
bardzo sprawnie mu to poszło (z tą wymianą) więc nie będzie problemu powtórnie podejść do tematu. Aktualnie w ASO nie mieli tych tuleji - zamienników nie ma a na orginał trzeba tydzień czekać. Jak będzie potrzeba (liczę na trafną diagnozę tutaj) to kupi na siebie z maksymalnym rabatem.
-
a przed wymianą pół osi tez tak ciężko chodziło??
nie pamiętam, a co może mieć to jakiś wpływ...? -
nie pamiętam, a co może mieć to jakiś wpływ...?
mogli cos popsuć przy wymianie pół osi i dlatego tak ciężko chodzi...
-
Tam w zasadzie przy wymianie nie ma co się zepsuć, wsadza się w dziurkę uszczelnia i po robocie.
Teraz tak myślę, czy jak zrąbał mi się wewnętrzny przegub i nie centrycznie chodziła półośka to wtedy może coś się podziało - podczas jazdy cały samochód porządnie trząsło w pierwszej kolejności przenosiło się na skrzynie.
-
Tam w zasadzie przy wymianie nie ma co się zepsuć, wsadza się w dziurkę uszczelnia i po robocie.
Teraz tak myślę, czy jak zrąbał mi się wewnętrzny przegub i nie centrycznie chodziła półośka to
wtedy może coś się podziało - podczas jazdy cały samochód porządnie trząsło w pierwszej
kolejności przenosiło się na skrzynie.NAjpredzej to polecialoby lozysko na roznicowce i by szumialo... Dzisiaj to przerabialem w yarisie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Tylko ze mu polecialo na walku atakujacym nie dalo sie jechac...
-
Nie bardzo wiem jak rozwiązana technicznie jest u Ciebie kwestia wysprzęglania (linka czy hydraulika) Jeśli linka, to mogła się wystrzepić i zahacza w pancerzu, natomiast jeśli hydraulika to może awaria wysprzęglika... Nie jestem specem w ukladach hydraulicznych, więc nie mam pojęcia co by tam mogło pójść, ale jeśli masz linkę to kupno i wymiana nowej zamknie się w ok 100zł.
pozdrówki -
Nie bardzo wiem jak rozwiązana technicznie jest u Ciebie kwestia wysprzęglania (linka czy
hydraulika) Jeśli linka, to mogła się wystrzepić i zahacza w pancerzu, natomiast jeśli
hydraulika to może awaria wysprzęglika... Nie jestem specem w ukladach hydraulicznych, więc
nie mam pojęcia co by tam mogło pójść, ale jeśli masz linkę to kupno i wymiana nowej
zamknie się w ok 100zł.
pozdrówkiSpróbuj z tą linką. Jak sprawdzałeś czy linka lekko chodzi? Pod obciążeniem może trzeć...
-
Spróbuj z tą linką. Jak sprawdzałeś czy linka lekko chodzi? Pod obciążeniem może trzeć...
Koledzy, sprawa wydaje się rozwiązana - rzeczywiście powodem jest linka. Jak ją pierwszy raz sprawdzałem to wypiąłem ją z jednego końca i leciutko chodziła bez obciążenia, dzisiaj całą zdjąłem i ... blokowała się w pancerzu w jednej pozycji. Po nasmarowaniu sprzęgło chodzi jak złoto. Nie miałem pojęcia, że taka linka może aż tak ograniczyć i utrudnić wciskanie sprzęgła. Oczywiście smarowanie to tymczasowa i prowizoryczna naprawa, muszę kupić nową. Mechanik przemyślał sprawę i wykluczył te tulejki na popychaczu sprzęgła jako powód ciężkiecgo jego chodzenia pomimo lekkiego wytarcia tych tulejek.
-
Koledzy, sprawa wydaje się rozwiązana - rzeczywiście powodem jest linka. Jak ją pierwszy raz
sprawdzałem to wypiąłem ją z jednego końca i leciutko chodziła bez obciążenia, dzisiaj całą
zdjąłem i ... blokowała się w pancerzu w jednej pozycji. Po nasmarowaniu sprzęgło chodzi
jak złoto. Nie miałem pojęcia, że taka linka może aż tak ograniczyć i utrudnić wciskanie
sprzęgła. Oczywiście smarowanie to tymczasowa i prowizoryczna naprawa, muszę kupić nową.
Mechanik przemyślał sprawę i wykluczył te tulejki na popychaczu sprzęgła jako powód
ciężkiecgo jego chodzenia pomimo lekkiego wytarcia tych tulejek.No i lux! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />