[1.0] Bardzo słabe hamowanie..

[PrezeS]

Kolejny psot z cyklu hamulce.

Niestety mój Swift bardzo słabo hamuje, chciałbym doprowadzić parę rzeczy zanim go sprzedam, do ładu i sprawności. Cały problem polega, jak mówi nazwa topicu, na słabym hamowaniu. Moje odczucie na pewno pogłębia fakt, iż poruszam się teraz autem gdzie na obu osiach są tarcze, a nie tarcze-bębny. Nie zmienia to jednak faktu, iż ich sprawność sporo odbiega od normalnej (oczekiwanej). Objaw jest prosty, trzeba naprawdę mocno wcisnąć pedał, by auto zaczęło! hamować.

W październiku gdy zmieniałem olej itp. prosiłem człowieka z warsztatu (znają to auto, bo od kilku lat do nich jeżdżę) by sprawdzili układ hamulcowy. Teoretycznie sprawdzili stan tarcz, bębnów i wymienili płyn hamulcowy. Poza tym, kiedyś pracowali w ASO Piaseczno (już nie istniejące) i szef twierdzi, iż Swift z natury ma słabe hamulce (trochę w tym prawdy jest, no ale..)

Dlatego moje pytanie jest:
Na co zwrócić im uwagę gdy znowu oddam auto, co konkretnego może powodować słabe hamowanie. Przeszła mi przez myśl pompa hamulcowa czy serwo, (nie wiem czy to jest to samo) ale tak drogą eliminacji.Jeśli chodzi o ręczny to jest dobry więc można chyba stwierdzić, ze "tył" hamuje dobrze także przy hamowaniu pedałem.

Bardzo proszę serdeczne grono o jakieś wskazówki.

[Reno22]

Przyczyn może być cały szereg i ciężko jednoznaczni wskazać te jedyną.
Mogą to być:
1 Zużyte gumy uszczelniające w zaciskach
2 Zużyte elementy wewnętrzne pompy
3 Inna nieszczelność układu
4 Zapchane przewody hamulcowe
5 Niewlasciwy płyn hamulcowy
6 Zapowietrzone hamulce
7 Zbyt niski poziom płynu

Prawdopodobnych usterek może być jeszcze mnóstwo. Te opisane powyżej obstawiam jako najbardziej prawdopodobne.

Zwróć uwagę czy ubywa Ci płynu hamulcowego. To zawęzi zakes poszukiwań.

Pozdrawiam i powodzenia

[PrezeS]

Zwróć uwagę czy ubywa Ci płynu hamulcowego. To zawęzi
zakes poszukiwań.

Niestety obecnie auto nie jeździ, gdyż jeżdzę innym i dodatkowo mało mam czasu by poświecić go Swiftowi. Pamiętam że jak nim regularnie jeździłem to nie było wycieków, poziom w zbiorniku był stały. Dzięki za wskazówki!