Jeszcze raz w sprawie gazu?
-
Mam pytanie do wszystkich zagazowanych Swifciarzy. Czy montując gaz usuwaliście coś z układu dolotowego powietrza do gaznika np rezonator szumów ssania ukryty w nadkolu lub rezonator umieszczony z lewej strony silnika w okolicach układu rozrządu bądź cokolwiek innego, bo u mnie brak tego pierwszego a drugi nie jest połączony z obudowa filtra powietrza. Samochód jeździ ale zastanawiam się czy nie założyć całego układu który jest zedkompletowany
-
Mam pytanie do wszystkich zagazowanych Swifciarzy. Czy montując gaz usuwaliście coś z układu
dolotowego powietrza do gaznika np rezonator szumów ssania ukryty w nadkolu lub rezonator
umieszczony z lewej strony silnika w okolicach układu rozrządu bądź cokolwiek innego, bo u
mnie brak tego pierwszego a drugi nie jest połączony z obudowa filtra powietrza. Samochód
jeździ ale zastanawiam się czy nie założyć całego układu który jest zedkompletowany
Swift 1,3 sedan 1998 -
Samochód
jeździ ale zastanawiam się czy nie założyć całego układu który jest zedkompletowanyZapewne masz I lub II generacje lpg. Rura i inne badziewia w dolocie wpływają na ciśnienie w dolocie. A na podstawie ciśnienia robi się mieszanka lpg w mieszalniku. Czyli po montowaniu/demntowaniu rur sugerowałbym zobaczenie czy samochód nie będzie za dużo/za mało lpg palił <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
montowaniu/demntowaniu rur sugerowałbym zobaczenie czy samochód nie będzie za dużo/za mało
lpg paliłhehehe jakby palił za mało to ciekawy efekt uboczny <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
hehehe jakby palił za mało to ciekawy efekt uboczny
Im bardziej poprawisz dolot tym wiecej zassie powietrza a mniej lpg. Zużycie lpg spadnie. Ale szybciej wypalą sie zawory i trzeba bedzie kase odkładać na remoncik głowicy...