[1.0] brak ładowania na niskich obrotach
-
Witajcie,
troszke pobuszowałem w sieci ale mimo to mam pytanie, otóz:dzisiaj włożyłem juz do mojej suzi już 3 alternator i dalej jest to samo a mianowicie skacze mi napięcie ładowania w zalezności od tego ile rzeczy jest załączonych
na biegu jałowym przy wyłączonych wszystkich odbiornichach jest normlanie ok 14V jak będe załączać po kolei to sukcesywnie bedzie spadać w zaleznoci jak prądożerne jest załączane urządzenie i jeśli jest juz załączone: radio, dmuchawa na 3 st, swiatła, tylna przeciwmgielna to mamy juz ok 12,8V
jeśli dodam gazu do 2500obr to napięcie rośnie do ok 13,8V przy np. 4000obr tez cały czas ok. 13,8V
wkładałem 3 alternatory, jeszcze dzisija dałem nawet 2 do sprawdzenia i gość mówi że ładuja "elegancko" - może mi ktoś powiedzieć o co tu k.. chodzi? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
ale o co ci chodzi ? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
przeciez jesli wlaczasz odbiornik to naturalnym jest ze prad sie zuzywa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
nie napisales gdzie sprawdzasz jak altek laduje, ale przypuszczam ze na jego wyjsciu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a nie np: na akumulatorku <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
i j esli tak to nie mam pojecia o co chosi <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
moze warto by sprawdzic czy w innych 1,0 tez taki efekt wystepuje -
ale o co ci chodzi ?
przeciez jesli wlaczasz odbiornik to naturalnym jest ze prad sie zuzywa
nie napisales gdzie sprawdzasz jak altek laduje, ale przypuszczam ze na jego wyjsciu
a nie np: na akumulatorku
i j esli tak to nie mam pojecia o co chosi
moze warto by sprawdzic czy w innych 1,0 tez taki efekt wystepujeChodzi mi o to że nie mam wogóle ładowania na jałowych obrotach.
Wczoraj mierzyłem napięcie:
Opel Corsa 1.0- wszystko wyłaczone: 14,37V
- WSZYSTKO ZAŁACZONE 14,37V !!
Ford Escort:
- wszystko wyłączone 14.1V
- wszystko właczone 14.05 V
u mnie Suzi mk3 1.0
bez obciążenia 14.3V
prawie wszystko załączone 12,6-12,8VPS.
o to mi własnie chodzi że jak stoje w korku to mi światła ciemnieją dopiero jak gaz nacisnę do ok. 2000obr. jest w miare. -
kable kradna prad, pewnie juz mocno zgniły. mam to samo i bede wymienial okablowanie na linii altek-aku w ten weeekend
-
kable kradna prad, pewnie juz mocno zgniły.
Swifta kable wyjątkowo beznadziejnej jakości są <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
-
Chodzi mi o to że nie mam wogóle ładowania na jałowych obrotach.
Wczoraj mierzyłem napięcie:
Opel Corsa 1.0- wszystko wyłaczone: 14,37V
- WSZYSTKO ZAŁACZONE 14,37V !!
Ford Escort: - wszystko wyłączone 14.1V
- wszystko właczone 14.05 V
u mnie Suzi mk3 1.0
bez obciążenia 14.3V
prawie wszystko załączone 12,6-12,8V
PS.
o to mi własnie chodzi że jak stoje w korku to mi światła ciemnieją dopiero jak gaz nacisnę do
ok. 2000obr. jest w miare.
Chyba te pomiary to wziąłeś z jakiś w miarę nowych samochodów, lub wyjątkowo zadbanych, garażowanych.
To normalne, że w "starych" autkach napięcie w zależności wielkości pobieranego prądu spada.
Twój pomiar w Swifcie jest zupełnie normalny - jeśli nie chcesz w ogóle zauważać spadku napięcia, to załóż sobie mocny kondensator.
Przy włączonych wszystkich odbiornikach w aucie na wolnych obrotach prąd może spadać nawet i do 11V. Gdzie takie straty w dużej mierze są spowodowane zaśniedziałymi starymi kablami, jednakże można z tym żyć, jeśli po dodaniu gazu prąd wskoczy powyżej 12,8. Mówię tu o ekstremalnej sytuacji.
Na koniec krótko:
Prąd ładowania sprawdzamy na wolnych obrotach przy włączonych tylko światłach mijania. Jeśli miernik wskazuje nam wartość między 13,7-14,5V to jest OK i nie ma co szukać problemów. -
Prąd ładowania sprawdzamy na wolnych obrotach przy włączonych tylko światłach mijania. Jeśli
miernik wskazuje nam wartość między 13,7-14,5V to jest OK i nie ma co szukać problemów.dokladnie tak <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> chociaz przyznaje czasem mnie drazni ze na postoju jak wcisne hamulec to te 4 zarowki z tylu sprawiaja ze widac na desce lekkie sciemnienie podswietlenia <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
ale wypruwac instalacji elektrycznej mi sie nie chce..chociaz co do innych samochodow to np w o 3 lata mlodszym espero taki efekt mimo 5 zarowek STOP nie wystepuje..widac koreanczycy dali lepsze kable <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Tak jak już mówiłem nie jest to regułą, że spadek napięcia jest zauważalny. Jednakże w wielu autach zjawisko to jest spotykane i właśnie w taki sposób zauważalny. Nie ma powodów do zmartwień, w niektórych modelach tak ma być i już.
-
dokladnie tak chociaz przyznaje czasem mnie drazni ze na postoju jak wcisne hamulec to te 4
zarowki z tylu sprawiaja ze widac na desce lekkie sciemnienie podswietlenia
ale wypruwac instalacji elektrycznej mi sie nie chce..chociaz co do innych samochodow to np w o
3 lata mlodszym espero taki efekt mimo 5 zarowek STOP nie wystepuje..widac koreanczycy dali
lepsze kablezamiast zarowek zaloz moze diody (tylne swiatla, postojowki, deska rozdzielcza....) - mniejsze zuzycie pradu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Swifta kable wyjątkowo beznadziejnej jakości są
Mało tego wczoraj wieczorem założyłem fabrycznie nowy alternator i jest tak samo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a odnośnie kabli to zrobiłem mostki takie z żabek obudowa altka--minus na aku i główny kabel prądowy altka---plus na aku i zero różnicy wiec nie wiem czy to mogą być kabelki, a jeśłi tak to jakie
-
Mało tego wczoraj wieczorem założyłem fabrycznie nowy alternator i jest tak samo
a odnośnie kabli to zrobiłem mostki takie z żabek obudowa altka--minus na aku i główny kabel
prądowy altka---plus na aku i zero różnicy wiec nie wiem czy to mogą być kabelki, a jeśłi
tak to jakieMówię Ci, że w swifcie tak jest i już. Nie bądź przewrażliwiony i nie doszukuj się czegoś, czego nie ma...
-
Może i to normalne, tylko szkoda, że w moim przypadku objawy takie same, a kończy się tym, że co jakiś czas nowe aku muszę doładowywać.:( (nadmieniam, że sprawny)
Więc może są jakieś pomysły?
Bo padający aku w zimie, nie jest czymś przyjemnym. -
Może i to normalne, tylko szkoda, że w moim przypadku objawy takie same, a kończy się tym, że co
jakiś czas nowe aku muszę doładowywać.:( (nadmieniam, że sprawny)
Więc może są jakieś pomysły?Ile kilometrów dziennie robisz? Masz może alarm, rozbudowane audio, jakie są obroty? Napisz o wszystkim co może wpłynąć na pobór prądu. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Zawsze możesz sprawdzić pobory prądu, miernik do ręki i sprawdzasz na każdym obiorniku czy czasami za dużo nie pobiera. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Ile kilometrów dziennie robisz? Masz może alarm, rozbudowane audio, jakie są obroty? Napisz o
wszystkim co może wpłynąć na pobór prądu.
Zawsze możesz sprawdzić pobory prądu, miernik do ręki i sprawdzasz na każdym obiorniku czy
czasami za dużo nie pobiera.-radio mam zwykłe cdrw Sony
-alarmu nie mam,
-obroty mam na poziomie 900
-nie mam raczej niczego poza "standard"
-dziennie minimum 50 KM, a tak średnio to 80-100 (cykl mieszany raczej)aha wydaje mi się że nie jestem przewrażliwiony tylko jeśli aku jest niedoładowany zasiarcza się czy coś tam (czarny elektrolit sie robi) i aku jest do wyrzucenia,
Kupiłem moją Suzi pół roku temu i był w niej akumulator z 12.2005 (data produkcji na etykiecie), jakies 2 tygodnie temu musiałem wywalić go bo był czarny elektrolit i nie trzymał nic prawie.
akuś miał niecałe 2 latka... więc w sumie chodzi o to że nie chce go wymianiac za rok.
Widocznie poprzedni właściciel (niemiec) olał temat ładowania i jeździł tak ale aku odszedł do krainy wiecznych łowów po 1,5 roku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
i ja mam tak samo
-
akuś miał niecałe 2 latka... więc w sumie chodzi o to że nie chce go wymianiac za rok.
Widocznie poprzedni właściciel (niemiec) olał temat ładowania i jeździł tak ale aku odszedł do
krainy wiecznych łowów po 1,5 rokuNo cóż powodzenia w szukaniu, może Ci się uda coś znaleźć. Jak coś to się podziel, na pewno przyda się ta informacja we wszystkich Swiftach. U mnie nic z aku się nie dzieje, pomimo tych samych objawów.
-
No cóż powodzenia w szukaniu, może Ci się uda coś znaleźć. Jak coś to się podziel, na pewno
przyda się ta informacja we wszystkich Swiftach. U mnie nic z aku się nie dzieje, pomimo
tych samych objawów.bo nie bardzo wiem co mialoby sie dziac..skoro slabe ladowanie jest tylko na biegu jalowym to zakladajac ze samochod czesciej jedzie niz stoi z zapalonym silnikiem nie widze tutaj zadnego zagrozenia <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Czasami jak stoję na światłach z włączonym graniem, wciśniętym stopem, światła oczywiście zapalone to obroty spadają do 500 nawet, a gdy jeszcze do tego dorzucę ogrzewania tylnej szyby + dmuchawę to w rytm basu światła sobie przygasają z przodu ale podczas jazdy lub po lekkim dodaniu gazu nie ma żadnego problemu i akumulator zawsze jest naładowany nawet jak czasami na postoju słucham z wyłączonym silnikiem muzyki około godziny. Objawy mam takie jak każdy że na postoju ładowanie znikome w takiej sytuacji ale miałem niedawno wymieniane szczotki w alternatorze i sprawdzane ładowanie i tak właśnie ma być <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Czasami jak stoję na światłach z włączonym graniem, wciśniętym stopem, światła oczywiście
zapalone to obroty spadają do 500 nawet, a gdy jeszcze do tego dorzucę ogrzewania tylnej
szyby + dmuchawę to w rytm basu światła sobie przygasają z przodu ale podczas jazdy lub po
lekkim dodaniu gazu nie ma żadnego problemu i akumulator zawsze jest naładowany nawet jak
czasami na postoju słucham z wyłączonym silnikiem muzyki około godziny. Objawy mam takie
jak każdy że na postoju ładowanie znikome w takiej sytuacji ale miałem niedawno wymieniane
szczotki w alternatorze i sprawdzane ładowanie i tak właśnie ma byćja sie dzis przyjrzalem swoim zegarom..sytuacja nie jest do konca taka jak mowilem ze jak wciskam stop to deska przygasa..tzn przygasa ale na moment..nastepja leciutka korekta obrotow i swieci wszystko jak trzeba..czyli u mnie jest jaknajbardziej poprawnie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
jesli chodzi o twoje spadki obrotow to nie jest to wina ladowania a silnika krokowego czy co tam innego w swifcie odpowiada za wolne obroty..zwyczajnie nie nastepuje prawidlowa korekcja..jesli jest silnik krokowy to moze byc po prostu brudny jesli jest inny sposob regulacji wolny obrotow to nie wiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
U mnie spadek tez nastepuje, ale to jak zalaczam nawiew na maksa to mi przygasaja swiatla troche na wolnych obrotach. Natomiast wystepuje inny ciekawy objaw jak ostro krece pod odcinke to zapala mi sie kontrolka ladowania, ktos wie czym to moze byc spowodowane?