[GTi]Problem z obrotami

Krzych

Witam
Mam problem z obrotami w ss gti mk3.Mianowicie kiedy rano odpalę silnik, brak mu ssania. Po dodaniu lekko gazu, obroty sie zwikszają i jest jakieś 1500 obr, czyli ok. Gdy silnik się nagrzeje obroty spadają ale są trochę za małe tzn około 800. Później podczas jazdy problem pojawia sę znowu. Wygląda to tak że podczas przyspieszania, silnik do okoła 3500 obr dławi się i bardzo powoli wchodzi na obroty. Czy może być to wina zapłonu? Na ile stopni w gti powinien być prawidłowo ustawiony zapłon?

MOKRY

Witam

Mam problem z obrotami w ss gti mk3.Mianowicie kiedy rano odpalę silnik, brak mu ssania. Po
dodaniu lekko gazu, obroty sie zwikszają i jest jakieś 1500 obr, czyli ok. Gdy silnik się
nagrzeje obroty spadają ale są trochę za małe tzn około 800. Później podczas jazdy problem
pojawia sę znowu. Wygląda to tak że podczas przyspieszania, silnik do okoła 3500 obr dławi
się i bardzo powoli wchodzi na obroty. Czy może być to wina zapłonu? Na ile stopni w gti
powinien być prawidłowo ustawiony zapłon?

obroty w normie raczej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

silnik jest 16 zaworowy i z zasady nie "ciagnie" u dolu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

przesuniecie zaplonu moze to poprawic ale warto abys zanim zaczniesz psuc silnik porownal to z innym Gti <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Krzych

Nie znam się może na silnikach jego naprawie itp, ale jest to moje trzecie gti i dwa poprzednie chodziły zpełnie inaczej. Generalnie chodzi o to że po włożeniu pierwszego biegu i ruszaniu np ze skrzyżowania - tak jak napisałem - i wciśnięciu pedału gazu,zanim silnik dojdzie do 3500 obrotów, inne samochody, a nawet autobusy są już przede mną. wyraźnie przerywa i dławi się.do tego jeszcze dużo pali. Komputer nie pokazuje żadnego błędu. Filtry, świece, przewody i nawet kopuka - wymienione. Katalizatora brak. Jest jeszcze jedna rzecz.Prawdopodobnie poprzedni właściciel wymieniał uszczelniacz na wale korbowym i ukręcił śrubę mocującą koło pasowe. Na szczeście urwała się przy samym końcu. Wkręcił ją ale nie dociągnęła ona już dobrze koła. Prawdopodobnie po pewnym czasoe pod wpływem drgań śruba trochę się wykręciła i koło miało niezłe bicie, czyli generalnie luz. Czy w związku z tym mgły się zmienić fazy rozrządu lub coś w tym stylu i przestawić zapłon ?

fetorman

ja bym sugerowal TPS.

jestes kolejnym userem ktory ma problemy z ruszaniem i wkrecaniem sie na obroty.

MKV

1. Sprawdź czy masz szczelny dolot bo podobnie się objawia
2. Jak miałem padnięty TPS to nie mogłem silnika powyżej 2000obr wkręcić więc to raczej nie to (ale głowy nie dam <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> )
3. Przepływomierz ??

Ja nie mam absolutnie żadnych problemów z wkręcaniem silnika poniżej 3500obr... idzie oczywiście wolniej niż na wysokich obrotach ale większość samochodów i tak w tyle zostaje nie mówiąc już o autobusach <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />