[1.3 8V] w TRASĘ jak przygotować?
-
Witam, mam opcje na pracę w niemczech, 800km w jedną stronę. Następnie tam będe robił 50-100km dziennie przez 2-3 miesiące co daje w najgorszym wypadku 7600km, choć myśle że realnie będzie gdzieś koło 4000km w sumie. Chcem się na maksa zabezpieczyć żeby mi sie nic w tym aucie nie posypało.
Wiadomo że wykupuje upezpieczenie. Oprucz tego to co było ewidentne to zmieniam tzn wydech (bosal), nowa chłodnica (denso typ) + przewody + nowe tarcze z klockami bo są żyletki. Auto jest z 92' ma 106 tysi przejechane. Mam je od 3-4 tysi całą zime prześmigałem bez najmniejszych problemów. 0 zużycia oleju etc...Martwi mnie kilka rzeczy jeszcze w tym aucie.
Zaworki już zdeka klekoczą.
Czasem gaśnie na wolnych (jak odpalam na rozgrzanym silniku, jak wbijam na luz np. z górki)
Sprzęgło się kończy tzn, już szarpie i łapie pod koniec ale tak było jak już kupiłem przez te 4 tysie nic sie nie zmieniło, NIE ŚLIZGA NIC.I w związku z tym pytania:
Chciałbym odpuścić sobie regulacje zaworów, wymiane świec i przewodów, żeby nie robić 100 rzeczy na raz, ponieważ nie miałbym czasu na testowanie czy to będzie dobrze chodzić. Nie chcę ryzykowac ze jakiś zawór sie podwiesi na trasie i będą problemy, chyba nic złego, co mogłoby unieruchomić auto nie może sie stać od tego....?Niestety nie mam też kasy i czasu na zrobienie sprzęgła... Jak myślicie są szanse że wydoi? Ogólnie z tego co wiem nie będzie tam zadużo jazdy na mieście więc nie będe go tyrał raczej. Ile gdzieś +/- trwa od czasu jak wystąpią pierwsze objawy ślizgania, do podnięcia totalnego sprzęgła?
Czy gaśnięcie wolnych obrotach (rzadkie a jednak) o czymś mówi, może niepokoić? Ogólnie zauważyłem że auto ma z 500obr jałowych zamiast tych 800, może wina jest w regulacji? Jak to podkręcić bo chyba nie linką gazu?? Pozatym jak autko ma już dobre obrotki to nie gaśnie nie buja nie dławi sie nic.
Auto na autobanie bendzie leciec te chociasz 120km/h może i więcej co daje że długi (w godzinach) czas będą oborty powyżej 3000/min. Czy to jest jakoś szkodliwe czemuś zagrażające? Nigdy nie miałem problemu z przegrzaniem sie silnika, choc strzalka od temp utrzymuje się lekko powyżej półowy zakresu tak ma być? Myślałem żeby zdjąć osłonkę z przedniego pasa (ta co zasłania kolektory, ale nie ta na nich)
Prosze o pomoc fachowców!! Z góry dzięki
-
moim zdaniem jedź bez obaw, jak cos się stanie za 200e kupisz nowy i ze 2 lata młodszy
tnij cytaty ! <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
moim zdaniem jedź bez obaw, jak cos się stanie za 200e kupisz nowy i ze 2 lata młodszy
tez nei widze problemu..lac wache i jechac <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> wszystkiego i tak nie przewidzisz <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Sprzęgło się kończy tzn, już szarpie i łapie pod koniec ale tak było jak już kupiłem przez te 4
tysie nic sie nie zmieniło, NIE ŚLIZGA NIC.naciągnij sobie linkę od sprzęgła, regulator jest przy skrzyni biegów
-
Choćbyś nie wiem co porobił w aucie i tak zawsze może się coś wysrać <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> więc zmienić klocki, wlać bene i heja <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ja w ubiegłym roku bylem GS 1.3 8V z 94' w Szwecji zrobiłem około 4000 i nic sie nie wydarzyło.
Temperatury były 36 stopni w trasie wiec nie dalo rady jechac szybciej niz 120 bo temp. odrazu szła w górę. Przed wyjazdem sprawdziłem stan oleju i filtrów i klocków tego co się zużywa.
Co do sprzęgła to trochę ryzyko, bo to część bez której nie pojedziesz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Jeśli pomoże to co mówił kolega o podciągnięciu linki, to chyba wytrzyma parę tysięcy, ale ja bym zrobił to sprzęgło przed wyjazdem na twoim miejscu. Bo może i kupisz SS za 200E ale co zrobisz z tym ;P
trzymam kciuki za wyjazd -
Co do sprzęgła to trochę ryzyko, bo to część bez której nie pojedziesz
Nie powiem, że bez problemów ale bez sprzęgła da się jechać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Może nie jeździć ale na upartego gdzieś dojedzie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Wywalić to? Bo teraz ciepełko jest? Czy to jest od czegoś protektor? CZy tylko służy żeby silniczek złapał temp?? A i jeszcze jedno miałem problem z dostaniem chłodnic kupiłem aluminiową i z 3-4mm cienszą (ma z 27-28, zamiast 32) jak myślicie da rady?? Narazie póki co żeby sprawdzić szczelność zalewam ją zwykłą wodą dest, a jaki płyn potem dla takiej chłodnicy?
-
A odnośnie tej osłonki
Wywalić to? Bo teraz ciepełko jest? Czy to jest od czegoś protektor? CZy tylko służy żeby
silniczek złapał temp??a dlaczego chcesz ja wywalac ?
ta oslonk a to chyba troche chroni kolektor wydechowy (np przed mocnym zalaniem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> )A i jeszcze jedno miałem problem z dostaniem chłodnic kupiłem
aluminiową i z 3-4mm cienszą (ma z 27-28, zamiast 32)jakis problem przy montazu ?
a jaki płyn potem dla takiej
chłodnicy?bez roznicy IMO czy to bedzie petrygo borygo czy inny <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ja wybieram się się swoim we wrześniu do Chorwacji. Mam do zrobienia około 4000 km w 10 dni. Swiftem Zrobiłem już 40 tys.km w półtora roku i narazie mnie nie zawiódł, choć codziennie jeżdżę drogą ekspresową i średnio 140 km/h (dziwię się mocno, że to auto jeszcze jeździ). Jednak się nie waham. Moje obawy padają na chłodnicę (skorodowana mocno). Przed wyjazdem, reguluję zawory, zalewam nowy olej do silnika i skrzyni. Teraz wymieniłem świece i filtry, hamulce w komplecie przód i tył są nowe, sprzęgło bez objawów zużycia. Planuję robić trasę z prędkością około 100 km\h i przed wyjazdem pogłaskać świstaka po dachu, żeby był dobry i posłuszny.
-
jakis problem przy montazu ?
Był pewien problem, chłodnica okazała sie wyższa o 2cm. Wygiołem z blacy nowe dolne mocowanie i jakos lata