[1.0] Komfort jazdy
-
No ale fakt ze szersze oponki poprawiaja
prowadzeniei zmulaja <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> coz, cos za cos. a tak btw, idzie zapodac stabilizatory do litrowki?
-
i zmulaja coz, cos za cos. a tak btw, idzie zapodac
stabilizatory do litrowki?Jesli tylko sa tam jakies miejsca na laczniki stabilizatora to czemu nie... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Ale niech sie spece wypowiedza... <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Ale niech sie spece
wypowiedza...trzeba to dodac do stalych powiedzien forumowych <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
W litrowkach nie ma stabilizatorow...
Zalozyc uzywane stabilizatory... Ew. twardsze
sprezyny...
Wyciszyc matami bitumicznymiWłaśnie! Przypomniało mi się, że myślałem czy maski nie wyciszyć tymi matami od APP z wykończeniem odpornym na temperaturę. Ciekawe czy dałoby radę?
-
i zmulaja coz, cos za cos. a tak btw, idzie zapodac stabilizatory do litrowki?
ja kombinuje, i wygląda że może się uda, ale muszę jeszcze dorwać jakiegoś geesa i wszystko dokładnie wybadać..
-
Ja posiadam te okolo 3 miesiecy kupilem z uszkodzonym silnikiem sam poskladalem drugi silnik wymienilem i chodzi bez zarzutow. jeszcze tylko mam maly wycie z simeringa na skrzyni ale lada dzien to zrobie ogolnie to mam wersje amerykanska ocynk blacha zero rdzy !! predkosc to n wczoraj jechalem z katowic ponad 160 km/h
mam troche luz na wachaczu wiec autem lekko rzuca ale LPG z 1.0 silnikiem sprawia ze autem 100km kosztuje ok 13 zl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdrawiam
-
Właśnie! Przypomniało mi się, że myślałem czy maski nie wyciszyć tymi matami od APP z
wykończeniem odpornym na temperaturę. Ciekawe czy dałoby radę?wyciszenie maski daje tyle że masz cięższą maskę i silnik ci sie o ulamek sekundy szybciej zagrzeje <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
trzebaby wyciszyć przegrodę czołową aby bylo ciszej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
idzie zapodac stabilizatory do litrowki?
oczywiscie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
potrzebujesz tylko stabilizator, i fachowca co ci rozbierze cały przód <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
w budzie są oczywiscie miejsca przygotowane na przykręcenie drążka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
w wachaczach powinny być miejsca na zamocowanie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (takie małe dziurki <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />)kilka gumek i łaczników i sie nie przechylasz tak że lustra o asfalt trą <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
wyciszenie maski daje tyle że masz cięższą maskę i
silnik ci sie o ulamek sekundy szybciej
zagrzeje
trzebaby wyciszyć przegrodę czołową aby bylo ciszejWiesz, chciałem o tym napsiać ale nie wiedziałem jak to nazwać, niestety trudno bedzie się tam dostać i dobrze to zrobić..
-
mam troche luz na wachaczu wiec autem lekko rzuca
wjedź sobie na ciasne ostre zakręty to zobaczysz jak litrówkę przechyla na zakrętach..
no chyba że w cultusach były montowane stabilizatory.. -
wjedź sobie na ciasne ostre zakręty to zobaczysz jak litrówkę przechyla na zakrętach..
no chyba że w cultusach były montowane stabilizatory..lus na wachaczu powoduje ze rzuca autem nie na boki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> tak jak ci sie wydawalo by czytajac post. Luz na wachaczu najczesciej objawia sie tym iz w chwili przyspieszania badz hamowania kolo sie cofa do tylu badz do przodu i auto samoistnie skreca, coprawda lekko ale skreca <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> rzucanie na boki na zakretach heh nei wiem jak u was ale ja nie posiadam stabilizatora a auto jest twarde, nawet za twarde bo dziury czuc jak w sportowy wozie:)
a tak wogole to kupując suzuki myslalem se heh złom ale coz tania exploatacja i jezdze za grosze, po 3 miesiacach uzytkowania i rozebraniu polowy auta stwierdzam.. auto jak ktos dba o nie to potrafi byc bezawaryjne, ladnie przyspiesza jak na 1.0 LPG i calkiem takie kochane <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> nie wiem co w nim jest takiego fajnego ale cos w sobie ma <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> bo komfort jazdy jest napewno niski, ale chyba nie o to chodzi w takiej klasie auta. pozdrawiam wszystkim sympatykow złomka swifcika <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
ale bcn'owi nie chodziło o jakieś luzy na wahaczach tylko żeby takich sytuacji nie było:
-
ale bcn'owi nie chodziło o jakieś luzy na wahaczach tylko żeby takich sytuacji nie było:
zgadza sie , ale moja wypowiedz odnosila sie do tej twojej wypowiedzi....
mam troche luz na wachaczu wiec autem lekko rzuca
wjedź sobie na ciasne ostre zakręty to zobaczysz jak litrówkę przechyla na zakrętach..
no chyba że w cultusach były montowane stabilizatory..