i mimo wszystko kupilem swifta 1.6
-
za autko zaplacilem 1,3koła , juz w sobote po zakupie wyspawalem u kolegi dziury - oj troszke tego było - macie rację blacha slabsza niz u cienkigo jak w maluchu ,teraz pytanie czym zalac te wneki po spawaniu - ostatnio naczytalem sie wiele dobrego o preparacie brunox epoxy - stosowal ktoś to cudo i jakie efekty ?
mam do wymiany jeszcze wachacz i wew. końcowke drążka ( jak ja wymienić -trzeba jednak wyciągać drążek zewnętrzny ? ) -
- ostatnio naczytalem sie wiele dobrego o preparacie brunox
epoxy - stosowal ktoś to cudo i jakie efekty ?
U mnie na starą rdze w zasadzie nic to nie dało <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Ale może na nowych blachach zatrzyma proces korozji? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
- ostatnio naczytalem sie wiele dobrego o preparacie brunox
-
U mnie na starą rdze w zasadzie nic to nie dało Ale
może na nowych blachach zatrzyma proces korozji?Bo najsampierw trzeba oczyścić "starą rdzę", pojechać gruntem, podkładem...
To nie Cortanin (jeśli jeszcze ktoś pamięta ten wynalazek) <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Sprawdziłem Brunox-a na blaszanej pokrywie licznika w łazience (prysznic, para wodna i.t.p.) i się jak na razie (6 miesięcy) sprawdza <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Miejsca zabezpieczone nie korodują ponownie, pomimo użycia badziewnego lakieru w spray-u (bez gruntu i podkładu) -
Bo najsampierw trzeba oczyścić "starą rdzę", pojechać gruntem, podkładem...
To nie Cortanin (jeśli jeszcze ktoś pamięta ten wynalazek)
Sprawdziłem Brunox-a na blaszanej pokrywie licznika w łazience (prysznic, para wodna i.t.p.) i
się jak na razie (6 miesięcy) sprawdza
Miejsca zabezpieczone nie korodują ponownie, pomimo użycia badziewnego lakieru w spray-u (bez
gruntu i podkładu)
wprawę w zwalczaniu korozji już jakąś mam bo od 10 lat walczę z rdzą w 32 letniej terenówce .
używalem cortaninu ( inna nazwa polrust ) ale wlaśnie on nie lubi jak sie stosuje np . rozpuszczalnik - a aby dobrze potem na cortanin położyc farbe trzeba odtłuścic , dlatego reklama brunoxa mnie zainteresowala .
Choć moja sprawdzona metoda to wyszorować rdze ( szczotka , papier , szlifierka , wiertarka +szczotki druciane ) i malowac farbą - cynkal( mało znany odpowiednik hameraita ) na to chlorokauczuk . Co roku przejrzeć autko i ewentualnie poprawiać
i tak chyba zrobie ze swiftem -
Bo najsampierw trzeba oczyścić "starą rdzę", pojechać gruntem, podkładem...
Wiedz że robiłem wieloma środkami na zczyszczoną blache <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Rdza atakuje. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />