jaka instalacje wybrac???
-
A powiedzcie czy po zamontowaniu inst. Gazowej favki nie robia sie awaryjne? Bo nie chcialbym miec zrobionego boba...
-
A powiedzcie czy po zamontowaniu inst. Gazowej favki nie robia sie awaryjne? Bo nie chcialbym
miec zrobionego boba...To już poczytaj forum - wszystkiego się dowiesz...
-
Ja do niedawna posiadałem favoritke z gazem i szczerze odradzam...
Dlaczego? Bo...
Po 1 gaźnik i gaz to jest porażka - standardowy motyw w zimie - zapomniesz przed zgaszeniem samochodu napełnic gaźnik benzyną - rano na mrozie spacerujesz na piechote do pracy...
Po 2 najmniejsza niesczelność w układzie dolotowym powoduje szarpanie samochodem przy przyspieszaniu
Po 3 masakryczny spadek mocy
Po 4 mnie paliła nawet do 15l/100km
Po 5 i najważniejsze - nie oszukujmy sie favoritka chodź zacny samochód - to juz jest troszke przeżytek, niebawem napeno ja zmienisz (na np felicje jak zresztą ja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) i jeśli nie robisz zawrotnych odległosci w trasach, to w momencie sprzedaży z kosztem wyjdziesz na 0 - aile sobie nerwów naszargasz... ehh
Po 6 (ale to juz zależy od instalacji) u mnie po montazu obcierał filtr powietrza o maskę...
Po 7 brak koła zapasowego - górka w bagazniku (butla wystaje)
Po 8 50zł rocznie więcej za przegląd
Po 9 non stop nowe swiece, kable, kopułka, palec a w ostateczności ciagłe czyszczenie -
Ja do niedawna posiadałem favoritke z gazem i szczerze odradzam...
Dlaczego? Bo...
Po 1 gaźnik i gaz to jest porażka - standardowy motyw w zimie - zapomniesz przed zgaszeniem
samochodu napełnic gaźnik benzyną - rano na mrozie spacerujesz na piechote do pracy...
Po 2 najmniejsza niesczelność w układzie dolotowym powoduje szarpanie samochodem przy
przyspieszaniu
Po 3 masakryczny spadek mocy
Po 4 mnie paliła nawet do 15l/100km
Po 5 i najważniejsze - nie oszukujmy sie favoritka chodź zacny samochód - to juz jest troszke
przeżytek, niebawem napeno ja zmienisz (na np felicje jak zresztą ja ) i jeśli nie robisz
zawrotnych odległosci w trasach, to w momencie sprzedaży z kosztem wyjdziesz na 0 - aile
sobie nerwów naszargasz... ehh
Po 6 (ale to juz zależy od instalacji) u mnie po montazu obcierał filtr powietrza o maskę...
Po 7 brak koła zapasowego - górka w bagazniku (butla wystaje)
Po 8 50zł rocznie więcej za przegląd
Po 9 non stop nowe swiece, kable, kopułka, palec a w ostateczności ciagłe czyszczenie
mam pytanie do znamira: jakiej firmy masz gaz? ile ma lat??? czy od poczatku zalozenia inst. byly takie problemy???
a co na to inni czy tylko znamir ma takie przykre doswiadczenia z gazem w favo czy ktos jeszcze ma takie problemy???? -
mam pytanie do znamira: jakiej firmy masz gaz? ile ma lat??? czy od poczatku zalozenia inst.
byly takie problemy???
a co na to inni czy tylko znamir ma takie przykre doswiadczenia z gazem w favo czy ktos jeszcze
ma takie problemy????Tak źle to znowu nie jest <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale owszem gaz jest bardziej wymagający niż PB co do niesprawność układu zapłonowego ale jak lubisz pogrzebać przy aucie, robić różne przeróbki, usprawnienia to gaz jest do tego idealny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> bo zawsze można coś poprawić po gazownikach bo każdy gazownik coś spieprzy i potem skoda faktycznie potrafi 15l gazu spalić a gazownik z uporem wmawia że wszystko jest OK.
Co do usterek to lubi przepalić się uszczelka pod głowicą i co za tym idzie uszkodzenie układu chłodzenie przez wzrost ciśnienia ( mi padła chłodnica i zawór w nagrzewnicy ) więc zaraz po montażu LPG dobrze tez zmienić uszczelkę pod głowicą + szlif głowicy i nie powinno być większych problemów. -
a ja znowu nie miałem podstaw do narzekania.
miałem instalkę BRC TECNO 70kW (sterowana z cewki). problemów nie było mimo sporego przebiegu mojego i auta (mój: 40 000 przez rok i 230 000 auta). prędzej problemy miałem z benzyną. świece wymieniałem co ok 20 000 a kable na początku często (firma SINTECH do LPG) ale skończyło się jak założyłem oryginalne kable do frytki firmy TESLA (różnica w kosztach to ok 6zł). wszystko zależy jakie przebiegi robisz. gazu mi brała na początku ok 8 - 9 litrów ale założyłem do niej magnetyzery na LPG i spadła mi do 5,5 litra przy jeździe autostradowej z prędkością 110 km/h (po 4 miesiącach od założenia) -
Tak źle to znowu nie jest ale owszem gaz jest bardziej wymagający niż PB co do niesprawność
układu zapłonowego ale jak lubisz pogrzebać przy aucie, robić różne przeróbki, usprawnienia
to gaz jest do tego idealny bo zawsze można coś poprawić po gazownikach bo każdy gazownik
coś spieprzy i potem skoda faktycznie potrafi 15l gazu spalić a gazownik z uporem wmawia że
wszystko jest OK.
Co do usterek to lubi przepalić się uszczelka pod głowicą i co za tym idzie uszkodzenie układu
chłodzenie przez wzrost ciśnienia ( mi padła chłodnica i zawór w nagrzewnicy ) więc zaraz
po montażu LPG dobrze tez zmienić uszczelkę pod głowicą + szlif głowicy i nie powinno być
większych problemów.no ja jestem laikiem...ale jak pytalem w kilku punktach z inst. gazowymi to wszedzie mowia ze i tak zazwyczaj odpala sie na benie bo to jest lepsze, i ze nie mieli raczej reklamacji ze ciagle cos nie tak z inst. w gaznikowych autkach...
-
miałem instalkę BRC TECNO 70kW (sterowana z cewki). problemów nie było mimo sporego przebiegu
a co to znaczy ze z cewki??? tzn ze odpalales na benie i przy odpowiedniej ilosci obrotow ssam sie na gaz przelaczal??? -
a co to znaczy ze z cewki??? tzn ze odpalales na benie i przy odpowiedniej ilosci obrotow ssam
sie na gaz przelaczal???nie sam musiałem przełączać. to oznacza to że ta instalka jest sterowana elektronicznie.(tzw. 1,5 generacji)
I gen. to instalka podciśnieniowa czyli autko więcej pali i w razie problemów z podciśnieniem na gazie nie pojedzie.
II gen. to instalka z sondą lambda i z komputerem więc w fryci odpada.
a 1,5 gen. to jest taka jak podciśnieniowa z tym że nie jest sterowana podciśnieniem tylko impulsem elektrycznym z cewki zapłonowej. w razie nieszczelności w układzie podciśnieniowym frycia pojedzie z tym że będzie bardziej mułowata (nie będzie odpowiedniego kąta wyprzedzenia zapłonu). ta instalka jest trochę droższa ale warta polecenia przede wszystkim ze względu na spalanie. podciśnieniowa przy oszczędnej jeździe spali ok 12l. a ta nawet i 8l. -
witam! chcialbym spytac jaka instalacje gazowa wybrac do mojej favo??? chodzi mi o nazwe i ceny
jesli moglibyscie ... szukalem na forum ale nie znalazlem takiego tematu z gory dzieki za
odp...Gaz to ZUO <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Już nie pamiętam jakiej dokładnie był firmy (napewno nie lovato), w kazdym badźrazie był montowany w firmie eksa. Co do problemów od poczatku dużżżżo palił. Potem doszło szarpanie podczas przyspieszania. Juz sie kiedyś ucieszyłem ze problem rozwiązany po wymianie zielonego wężyka do przyspieszacza zapłonu, ale potem to samo... Na serwisie (w eksie) byłem chyba ze 20 razy... i nic - tak sprzedałem...
Moje zdanie jest takie: jesli gaz to tylko 3-generacja, to chodzi super... Co do gazu LOVATO mam dwóch znajomych maja lovato 2-giej generacji, po 1-szym roku problem z wolnymi obrotami...
Jeszcze raz podkreślam najważniejsza jest kalkulacja.... Jeśli ma sie favoritke (lub inne auto na gaxniku), jeździ się w większosci po mieście - to zdecydowanie odradzam. Zabawa z przełacznikami, ciągle cos sie z tym ddzieje... masakra. Przy sprzedaży pieniedzy sie nie odzyska. Moze przy robieniu dużych tras opłaca sie to bardziej... i mniej upierdliwe, ale do miasta masakra. -
no ciekawe czekam jeszcze na inne odp bo juz sam nie wiem czy robic instalke czy nie... mi chodzi o to ze bena droga a ja codziennie do pracy z 8, 9 km w jedna strone pozniej po zone do pracy na zakupy... raz w roku wakacje i do rodziny na wies tez raz w roku
-
no ja jestem laikiem...ale jak pytalem w kilku punktach z inst. gazowymi to wszedzie mowia ze i
tak zazwyczaj odpala sie na benie bo to jest lepsze, i ze nie mieli raczej reklamacji ze
ciagle cos nie tak z inst. w gaznikowych autkach...ja już nie pamiętam kiedy odpalałem na benzynie bo było to zanim mi ukradli paliwo poprzez zrobienie dziury w baku <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Ja ma firmy BRC. Instalacja ma już chyba dwa lata i jak do tej pory żadnych problemów. Odkąd założyłem gaz to już nigdy więcej nie odpaliłem na benzynie. Nawet zimą przy największych mrozach, a auto nie jest garażowane, odpalała za pierwszym razem. Jeżdżę tylko i wyłącznie na gazie.
-
Prawda jest taka, ze intalka lpg moze chodzic bez zarzutu, miec normalne spalanie (tzn. ok 20% wiecej niz na nPb), bez odczuwalnego spadku mocy, za to z wyrazie odczuwalnym lepszym zbieraniem sie z nizkich obrotow niz na nPb, moze bez problemow odpalac z lpg, jednym slowem moze w pelni zadowolic wlasciciela autka, czego dowodem niech beda moje Skody... a moze tez byc totalnie spieprzona (jak np. u kolegi Znamira), przynoszac wlascicielowi tylko zlosc i frustracje.
Jesli chodzi o reduktor/parownik to zdecydowanie polecam LOVATO <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />. Sa naprawde rewelacyjne, przede wszystkim bardzo trwale... np. u brata ostatnio wymienialismy, bo juz sie byl wysluzyl biedaczek, a latwego zycia nie mial (czesto przelacznie od razu z nPb na lpg na zimym silnku, ewentualnie bezposrednie odpalanie z lpg)), a mimo to wysluzyl az 194kkm <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />. Co prawda juz nieco wczesniej nie zaszkodziloby go wymienic, tym niemniej jak pokazuje praktyka, 100kkm w przypadku reduktorow Lovato to prawie norma, a nierzadko i znaczaco ponad 100kkm robia... jak czytam, ze ktos musial wymienic, czy regenerowac parownik po zaledwie 50-60kkm, to mnie smiech bierze.
-
a moze tez byc totalnie spieprzona (jak np. u kolegi Gawor06), przynoszac wlascicielowi tylko
co to znaczy jak u mnie ja przeciez jeszcze nie mam instalacji ten temat dotyczy tego jaka mam wybrac i czy w ogole mi sie to oplaca... -
co to znaczy jak u mnie ja przeciez jeszcze nie mam
instalacji ten temat dotyczy tego jaka mam wybrac i
czy w ogole mi sie to oplaca...
Zgadza sie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> (sorrki <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />), chodzilo mi oczywiscie o kolege Znamira, ktorego caly post z litania problemow zacytowales i stad moje przeoczenie/pomylka. Zaraz wprowadze poprawke w moj poprzedni post <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />... -
Zgadza sie (sorrki ), chodzilo mi oczywiscie o kolege Znamira, ktorego caly post zacytowales i
stad moje przeoczenie/pomylka - pomyslalem, ze to Ty masz te litanie problemow z instalka.
Zaraz wprowadze poprawke w moj poprzedni post ...a co sadzisz o tym czy instalowac gaz w mojej fav??? bo nie wiem co robic???bo nie ktorzy mowia ze to stary silnik i przystosowany tylko do beny... wiec jak myslisz???
-
a co sadzisz o tym czy instalowac gaz w mojej fav??? bo
nie wiem co robic???
Pewnie, ze instalowac <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />... oczywiscie uzgledniajac jakie robisz roczne przebiegi i ile lat jeszcze zamierzasz Frycia jezdzic. Przykladowo podam, ze mnie jak najbardziej oplaca sie gaz mimo, ze jezdze tylko ok. 9kkm rocznie, a i instalka IIgen. jest drozsza niz Igen..bo nie ktorzy mowia ze to stary silnik
Ze stary konstukcyjnie, to wlasnie dobrze - dzieki temu latwo sie zagazowuje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
A jezeli chodzi o to, ze silnik ma wiele lat, to jeszcze nie tragedia, wazne zeby byl w dobrym stanie, a nie jakis ledwo zipiacy. Ale to przeciez niezaleznie od rodzaju paliwa, zawsze warto zeby silnik byl w przyzwoitym stanie, a nie zdezelowany, zlopiacy mase paliwa i oleju i smrodzacy za soba chmurka szaro-niebieskego, gryzacego dymu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />.
No ale czytam w podpisie, ze Twoj silnik ma zaledawie 57kkm <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />, to prawie noweczka <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />, wiec Ciebie powyzsze o kiepskim stanie i smrodzeniu zapewne nie dotyczy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Frycie z takim silnikiem spokojnie mozesz zagazowac <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.i przystosowany tylko do beny... wiec jak myslisz???
Prawie kazdy silnik samochodowy o zaplonie iskrowym jest fabrycznie przystosowany tylko do beny <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Takie naprawde fabryczne instalki lpg sa rzadkoscia, co nie przeszkadze temu, ze wiele autek dobrze sie gazuje i ladnie smigaja <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />. -
fakt moj silnik ma taki przebieg choc teraz jest juz 60kkm ale wydaje mi sie ze nie powinno byc zadnych problemow,favo narazie nie mam w planach zmieniac poniewaz brak funduszy a moja jest w bdb stanie... a powiedz mi jeszcze czy favorit ma instalacje gazowa podcisnieniowa czy elektroniczna???