[ALL] Malowanie,odklejanie - czy warto i jak ?
-
Witamm
Mam takie problemy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
1. Zakupiłem srebrne emblematy na tylną klape (jeszcze nie doszły) i nie wiem jak i czym pozbyć sie skutecznie i nie inwazyjnie ( lakier) sie starych naklejek (suzuki+swift+gl), mianowicie czym to najlepiej potraktować i jak ogólnie to zrobić <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
2. Jak i czym przykleic te nowe napisy,zeby mi nie odpadły ( <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />)
3. Mam seryjnie czrane zderzaki,są porysowane i przedni jest pęknięty. Można je pomalować ? Bo chyba to bedzie najtańsza a i chyba najlepsza opcja.... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Czy bedzie to trwałe ? Chodzi mi oczywiście o pomalowanie ich w kolorze nadwozia.
Z góry naprawde dzięki za pomoc <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> Problemy są błache,ale problem jak to problem <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
jeszcze raz dzięki za pomoc i pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Emblematy powinny juz cos klejacego miec na sobie lecz jesli nie beda mialy to idz do jakiegos sklepu z duperelami motoryzacynjymi i tam powinni miec taka mietka tasme klejaca sie z obu stron(powiedz im do czego potrzebujesz tasme to beda wiedzieli) tylko trzeba bedzie ją wycinac zeby nie wystawala z pod napisów
-
Ad.1 Co do starych naklejek najlepiej je nagrzać (np. suszarką do włosów)delikatnie ściągnąć (powinny zejść jak kelj zmięknie),potem slady po kleju zmyć benzyną ekstrakcyjną.
Ad.2 Nowe emblematy przyklejsz jak kolega poradził na dwustronnej taśmie gąbkowej którą kupisz w dobrym motoryzacyjnym za ok 7 zeta tylko trzeba wziąść skalpelik i powycinać dokładnie kształty. Napewno nie odpadnie ,orginalne znaczki są tak klejone(tylko przed klejeniem dobrze odtłuśc obydwie powierzchnie benzyną ekstrakcyjną).
Ad.3 Pomalować można jeśli myślisz zrobić to sam to :
Najpierw musisz pościągać zderzaki ,pęknięty oddać do firmy spawającej plastiki - zrobią ,że nie będzie śladu. Potem zmatowić całe zderzaki papierem 280-320.Dokładnie odtłuścić ,pomalować podkaładem do plastiów.Jak chcesz żeby były gładkie ,pomalować podkładem wypełniającym do akrylu co polecam zrobić,jak nie (orginalnie swifty ,przynajmniej w moim,mają lakier kładziony bezpośrednio na podkład do plastkiów )kłaść na to bezpośrednio ale przy metaliku nie będzie zbyt dobrego efektu.Jak zreszta piszesz masz porysowane zderzaki to musisz to zrobić.Podkład dotrzeć papiere wodnym 800 aby były równe i gładkie.
Wizyta w mieszalni lakieru dobranie bazy metalicznej ,kupienie bezbarwnego i lakierowanie.
Ale jak tego nigdy nie robiłes polecam wizytę u lakiernika,zależy w jakim regionie Polski ,ale na podkarpaciu liczę że zrobili by to za 600 złotych (po 300 za element),a może i taniej (plus materiały lakiernicze):) -
wszystko tak jak pisze kolega bitels!!
a jakbyś miał problem z lakierem to w łodzi kobita dorabia po numerze..
numer kolorku jest na tabliczce w komorze silnika..
pozdr. -
Wielkie dięki chłopaki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Bedę dziobał <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> jak coś nie bedzie szło,to napisze <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />