Wkładanie cylinderków w hamulcach przednich-favorit pomocy!!!
-
Witam wszystkich!
Mam kłopot z moją favoritką. Zabrałem się właśnie za wymianę cylinderków wraz z gumami w przednich hamulcach. Przy rozbieraniu nie napotkałem większych problemów, wszystko szło gładko. Natomiast problem pojawił się przy próbie włożenia nowego cylinderka do zacisku hamulca. Stary cylinderek wypchnąłem za pomocą pedału hamulca, następnie wyjąłem stary pierścień gumowy z zacisku, oczyściłem wszystko, założyłem nowy, na nowy tłoczek założyłem nową osłonkę gumową. Wydaję mi się, że wszystko zrobiłem oki. Próbowałem wcisnąć ten tłoczek, ale rękami nie dałem rady. Powiedzcie, czy macie na to jakieś sprawdzone i proste sposoby? A może coś zrobiłem źle? Ktoś się już tym zajmował??
Piszcie proszę, bo nie wiem co teraz robićjavascript:void(0)
<img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />! Z góry dzięki za pomoc -
Witam wszystkich!
Mam kłopot z moją favoritką. Zabrałem się właśnie za wymianę cylinderków wraz z gumami w
przednich hamulcach. Przy rozbieraniu nie napotkałem większych problemów, wszystko szło
gładko. Natomiast problem pojawił się przy próbie włożenia nowego cylinderka do zacisku
hamulca. Stary cylinderek wypchnąłem za pomocą pedału hamulca, następnie wyjąłem stary
pierścień gumowy z zacisku, oczyściłem wszystko, założyłem nowy, na nowy tłoczek założyłem
nową osłonkę gumową. Wydaję mi się, że wszystko zrobiłem oki. Próbowałem wcisnąć ten
tłoczek, ale rękami nie dałem rady. Powiedzcie, czy macie na to jakieś sprawdzone i proste
sposoby? A może coś zrobiłem źle? Ktoś się już tym zajmował??
Piszcie proszę, bo nie wiem co teraz robićjavascript:void(0)
! Z góry dzięki za pomocsprobuj odkrecic odpowietrznik tylko ostrośnie zeby nie urwać i wtedy wpychaj tłoczek
-
Otwórz zbiornik płynu hamulcowego !!!
kiedyś to robiłem i o ile pamiętam to z pomocą młotka .. ale <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
trzonek na cylinderek i silnie ale z wyczuciem pchałem ciałem główkę młotka, spróbuj też ewentualnie dźwigni, oprzyj trzonek o osłonę hamulca i delikatnie, acz mocno i z wyczuciem pompuj trzonkiemPowinno pomóc
-
Witam wszystkich!
Mam kłopot z moją favoritką. Zabrałem się właśnie za wymianę cylinderków wraz z gumami w
przednich hamulcach. Przy rozbieraniu nie napotkałem większych problemów, wszystko szło
gładko. Natomiast problem pojawił się przy próbie włożenia nowego cylinderka do zacisku
hamulca. Stary cylinderek wypchnąłem za pomocą pedału hamulca, następnie wyjąłem stary
pierścień gumowy z zacisku, oczyściłem wszystko, założyłem nowy, na nowy tłoczek założyłem
nową osłonkę gumową. Wydaję mi się, że wszystko zrobiłem oki. Próbowałem wcisnąć ten
tłoczek, ale rękami nie dałem rady. Powiedzcie, czy macie na to jakieś sprawdzone i proste
sposoby? A może coś zrobiłem źle? Ktoś się już tym zajmował??
Piszcie proszę, bo nie wiem co teraz robićjavascript:void(0)
! Z góry dzięki za pomocOdpowietrznik myślę że napewno należałoby odkręcić, metoda młotkowa jest też ok ale ja jak miałem jeszcze poloneza to zrobiłem takie urzadzenie jak poniżej, jest to blacha 5mm z wywierconym otworem i przyspawaną nakrętką, do niej wkręcam śrubę bodajże 10 i urządzenie gotowe, a działa to tak że opierasz blachę o wewnętrzne części zacisku i wkręcasz śrubę w stronę zacisku i wciskasz go.... poniżej niedbale narysowane urządzenie (sorki nie jestem dobry w te klocki)
-
Osobiście wykorzystałem do tego imadło. Jednak musi być to duże imadło by zmieścił się w nim zacisk z tłoczkiem i kawałkiem drewnianego klocka. Po rozwarciu szczęk imadła włożyłem pomiędzy nie zacisk z tłoczkiem, jeden koniec zacisku oparłem o jedną szczękę, a potem odmierzyłem drewniany klocek, który włożyłem we wgłębienie tłoczka i oparłem o drugą szczękę imadła. Wcześniej oczywiście tłoczek i cylinderek pomazałem płynem hamulcowym lub specjalnym smarem, który jest dostarczany z nowymi tłoczkami. Po zamocowaniu tego wszystkiego w imadle powoli zaciskałesm szczęki. Czasami coś się blokuje, bo tłoczek zaczyna wchodzić krzywo, wówczas trzeba drewniany klocek trochę poprawić i po chwili elegancko tłoczek wchodzi do cylinderka. Bardzo wygodny sposób. Polecam i życzę powodzenia.
-
Sposób prawie ok.
Tyle że trzeba wymontować całe zaciski i odkręcić przewody od płynu hamulcowego, a one jakoś ze mną nie chciały współpracować (albo się zapiekły albo ... wie co) -
Osobiście wykorzystałem do tego imadło. Jednak musi być to duże imadło by zmieścił się w nim
zacisk z tłoczkiem i kawałkiem drewnianego klocka. Po rozwarciu szczęk imadła włożyłem
pomiędzy nie zacisk z tłoczkiem, jeden koniec zacisku oparłem o jedną szczękę, a potem
odmierzyłem drewniany klocek, który włożyłem we wgłębienie tłoczka i oparłem o drugą
szczękę imadła. Wcześniej oczywiście tłoczek i cylinderek pomazałem płynem hamulcowym lub
specjalnym smarem, który jest dostarczany z nowymi tłoczkami. Po zamocowaniu tego
wszystkiego w imadle powoli zaciskałesm szczęki. Czasami coś się blokuje, bo tłoczek
zaczyna wchodzić krzywo, wówczas trzeba drewniany klocek trochę poprawić i po chwili
elegancko tłoczek wchodzi do cylinderka. Bardzo wygodny sposób. Polecam i życzę powodzenia.Dziękuję za pomoc. Pomysł z imadłem okazał się bardzo skuteczny i prosty. Co prawda trzeba odkręcać przewód z płynem hamulcowym, ale i tak nie mogłem tego zrobić w inny sposób. Nie byłem w stanie tego zrobić, trzymając zacisk w rękach (gdy był podłączony jeszcze przewód z płynem), ani wciskając tłoczek za pomocą młotka (już po odłączeniu przewodu).
A powiedzcie jeszcze czy jak wy to robiliście, to osłonka gumowa bez problemów weszła na swoje miejsce?? I czy to normalne, że klocki hamulcowe tak mocno były wciśnięte w korpus zacisku, że musiałem je wybijać młotkiem żeby je wyciągnąć??
Dzięki za odpowiedzi <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Dziękuję za pomoc. Pomysł z imadłem okazał się bardzo skuteczny i prosty. Co prawda trzeba
odkręcać przewód z płynem hamulcowym, ale i tak nie mogłem tego zrobić w inny sposób. Nie
byłem w stanie tego zrobić, trzymając zacisk w rękach (gdy był podłączony jeszcze przewód z
płynem), ani wciskając tłoczek za pomocą młotka (już po odłączeniu przewodu).
A powiedzcie jeszcze czy jak wy to robiliście, to osłonka gumowa bez problemów weszła na swoje
miejsce?? I czy to normalne, że klocki hamulcowe tak mocno były wciśnięte w korpus zacisku,
że musiałem je wybijać młotkiem żeby je wyciągnąć??
Dzięki za odpowiedziklocki musza leżec ze tak powiem pasownie zeby nie miały luzów ale zeby je młotkiem wybijać to mi sie nie zdarzyło, no ale wiadomo jak dostał sie tam syf i korozja to mozliwe ze sie zapiekły
-
Witam wszystkich!
Mam kłopot z moją favoritką. Zabrałem się właśnie za wymianę cylinderków wraz z gumami w
przednich hamulcach. Przy rozbieraniu nie napotkałem większych problemów, wszystko szło
gładko. Natomiast problem pojawił się przy próbie włożenia nowego cylinderka do zacisku
hamulca. Stary cylinderek wypchnąłem za pomocą pedału hamulca, następnie wyjąłem stary
pierścień gumowy z zacisku, oczyściłem wszystko, założyłem nowy, na nowy tłoczek założyłem
nową osłonkę gumową. Wydaję mi się, że wszystko zrobiłem oki. Próbowałem wcisnąć ten
tłoczek, ale rękami nie dałem rady. Powiedzcie, czy macie na to jakieś sprawdzone i proste
sposoby? A może coś zrobiłem źle? Ktoś się już tym zajmował??
Piszcie proszę, bo nie wiem co teraz robićjavascript:void(0)
! Z góry dzięki za pomocWitam.
Wszystkie opisane sposoby są dobre, ale ja mam jeden dobry sposób, który nie wymaga odkręcania przewodu hamulcowego i jest przydatny nawet w czasie wymiany klocków hamulcowych. A mianowicie z blachy grubości około 6-8 mm o wymiarze 3 cm na 6 cm wywierciłem na środku otwór i nagwintowałem go,
śruba 8 lub 10 mm, po położeniu jakiegoś płaskownika na tłoczku można bez problemu go wcisnąć, oczywiście trzeba uważać, żeby nie wszedł krzywo. Przyrząd ten sprawdza się przy wszystkich samochodach, i jest nieoceniony przy wymianie klocków.
Pozdrawiam. -
Witam.
Wszystkie opisane sposoby są dobre, ale ja mam jeden dobry sposób, który nie wymaga odkręcania
przewodu hamulcowego i jest przydatny nawet w czasie wymiany klocków hamulcowych. A
mianowicie z blachy grubości około 6-8 mm o wymiarze 3 cm na 6 cm wywierciłem na środku
otwór i nagwintowałem go,
śruba 8 lub 10 mm, po położeniu jakiegoś płaskownika na tłoczku można bez problemu go wcisnąć,
oczywiście trzeba uważać, żeby nie wszedł krzywo. Przyrząd ten sprawdza się przy wszystkich
samochodach, i jest nieoceniony przy wymianie klocków.
Pozdrawiam.Dwa posty wyżej jest mój prototyp takiego urzadzenia, może ja za słabo opisałem jego zalety, albo zbyt mało wyraźnie jak co to sorki, pomysł z takim urzadzeniem jest naprawde dobry i pochwalam kolegę....
pozdriwienia
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Witam!
Niedawno dokonywałem podobnej operacji w mojej skodzince, z pomocą bardziej dośwadczonego kolegi. Do wciśnięcia tłoczka użyliśmy skręcanego zacisku stolarskiego. Oczywiście należy niezapominać o otwarciu zaworka odpowietrzającego. Na szczęscie obyło się bez odkręcana hamulca od przewodu.
Pozdrawiam! <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />