[1.0] Nie gasnie kontrolka akumulatora podczas jazdy
-
Od wczoraj w czasie jazdy nie zgasła mi kontrolka akumulatora. Po zgaszeniu silnika ona jeszcze jakiś czas się paliła i w końcu zgasła. Co to może być napewno jakieś zwarcie ale czy z tym można jeżdzić.
Chciałam zobaczyć może się zawiesiły szczotki ale nie dało się otworzyć klapy od silnika. Wzięłą się i na dodatek zacięła <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Otwiera się na jakieś 10 cm i to wszystko -
Witam serdecznie.Może to być poluzowany pasek alternatora (wyciągnięty) lub zawieszone szczotki w alternatorze, ale tego sama już nie zobaczysz , albo całkowicie się skończyły( szczotki ) A najlepiej to jechać do elektryka. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Chciałam zobaczyć może się zawiesiły szczotki ale nie dało się otworzyć klapy od silnika. Wzięłą
się i na dodatek zacięła Otwiera się na jakieś 10 cm i to wszystko<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> trzeba jeszcze wcisnąć taki dzyndzel pod znaczkiem,wewnątrz. Wtedy na 100% sie sezam otworzy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Jeśli nie,to prosze przez powstałą szparę zajrzeć.Szczotki są po lewej stronie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Ale to nie szczotki,bo gdy sie zawiesza i silnik pracuje wydają charakterystyczny dźwiek.
-
Ja ostatnio wymieniłem pasek (bo stary był już bardzo stary:) ) no i po wymianie zaczęło piszczeć... Widać albo źle naciągnęli, albo stary był lepszy niż ten nowy...
-
Ja ostatnio wymieniłem pasek (bo stary był już bardzo stary:) ) no i po wymianie zaczęło
piszczeć... Widać albo źle naciągnęli, albo stary był lepszy niż ten nowy...
Źle naciągnięty <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> niestety częsty przypadek <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Dzięki jak wiesz jestem babą i do tej pory nie musiałam zaglądać pod maskę nawet nie dolewałam oleju bo to robiono na przeglądach, a teraz bęć i się zaczyna Suzi psuć. W poniedziałek jadę do warsztatu, bo mam jeszcze problemy z obrotami są za wysokie a poprzednio okazało się że zerwała się sprężynka napinacz i musiałam wymienić też pasek rozrządu bo był cały poszarpany / przestawiał się sam zapłon na wybojach/ - boję się , ze to samo jest teraz !
-
Źle naciągnięty niestety częsty przypadek
Nie koniecznie źle naciągnięty, czasami mechanik (chodzi mi o tych brudniejszych <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />) łapie tłustymi rękoma i zaolejony pasek piszczy jak źle naciągnięty. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Sprawdzaliśmy to w Gulfie II 1,3, też piszczał, zaraz po wymianie, ale gdy tylko polaliśmy wodą pisk ustawał, zresztą w maluchu zrobiłem sobie to samo. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Dlatego warto sprawdzić czy pasek jest czysty zanim, zaczniemy naciągać na siłę bo może doprowadzić do uszkodzenia łożysk w alternatorze. <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />