Moja Fav-ka nie odpala
-
Sprawdziłem kopułkę(było trochę
siwo pod nią, ale po przeczyszczeniu jej nic to nie dało) .
kabelek ten cienki co idzie od cewki do kopółki sprawdź !!
ja tak miałem w starym VW(1980r. pisze na dole) i nagle stanął i ani na benie ani na gazie nie odpalił kopółke obejżałem i nic nie wskazywało na awarie a przez przypadek wypadł ten właśnie cienki kabel bo był tylko tak lekko wetknięty. No tyle z usterki było. zobacz ten cienki kabelek i na cewce i do kopółki. A jak masz go puszczony przez filtr w cewce do daj bezpośrednio bez filtra. (taki filtr w kształcie kondensatora przykręcony na cienkim kablu do kopółki z zewnątrz.
-
Witam
Mam Skodę Favorit 135LS r.93 LPG. Nie wiem co się stało,
ale dzisiaj w czasie jazdy po prostu stanął na
środku drogi i nie chciał już odpalić(ani na gazie
ani na benzynie (w 70% zatankowany)). Rzuciłem oko
pod maską i nic nie wykryłem. Sprawdziłem
kopułkę(było trochę siwo pod nią, ale po
przeczyszczeniu jej nic to nie dało) . Mam
podejrzenia co do gaźnika( mechanik ostatnio mówił,
że nie jest w najlepszym stanie), ale na mechanice
za bardzo się nie znam, więc czekam na wasze
sugestie co mogło się stać. Dodam jeszcze, że od
kliku dni słyszałem dziwne strzały w czasie jazdy,
gdy puszczałem nogę z gazu.Ratujcie bo samochód zostawiłem kilkanaście kilosów od
mojego domu i boję się o moją skodzinę. Muszę
zabrać tam mechanika, ale nie wiem jakie części ze
sobą zabrać.P.S. Fotka przedstawia moją skodzinę.
Ładnie się prezentuje.
Jeśli kręci rozruszikiem i nie odpala to znaczy coś z instalacją zapłonową się dzieje. Nie sądze że tak nagle gaźnik by padł a poza tym to w zasilaniu lpg bierze bardzo mały udział. Podstawy to kopółka, palec, kable i świece. Proponuje zakupić kopółkę i palec nowe nie są to duże pieniądze, w palcu np mógł się przepalić rezystor, w kopółce mógł grafit się skończyć. Druga sprawa to sprawdzenie połączeń przy cewce czyli ta puszka co idzie od niej przewód do kopólki i w module elektronicznym może się zluzowały. Można też sprawdzić czy daje iskre na świecy po wykręceniu to podstawa druga osoba mile widziana przy tej próbie. Jeśli będzie dawał iskre a nie zapala to sprawdź palec w miejscu gdzie wkłada się w aparat w to wycięcie to w palcu masz taki plastik jeśli się wykruszy to palec się obraca wokół i zapłon przestawiony iska jest a nie odpala(ja tak miałem i się męczyłem wkońcu po wymianie palca jak rękął odjął.Jeśli brak iskry to możliwa uszkodzona cewka moduł ew kabel od aparatu do modułu. Najlepiej zabierz ze sobą jakiegoś mechanika albo kogoś kto zna się trochę na tych sprawach.
Pozdrawiam i czekamy na relację.
Szybkiego powrotu. -
Ładnie się prezentuje.
Jeśli kręci rozruszikiem i nie odpala to znaczy coś z instalacją zapłonową się dzieje. Nie sądze
że tak nagle gaźnik by padł a poza tym to w zasilaniu lpg bierze bardzo mały udział.
Podstawy to kopółka, palec, kable i świece. Proponuje zakupić kopółkę i palec nowe nie są
to duże pieniądze, w palcu np mógł się przepalić rezystor, w kopółce mógł grafit się
skończyć. Druga sprawa to sprawdzenie połączeń przy cewce czyli ta puszka co idzie od niej
przewód do kopólki i w module elektronicznym może się zluzowały. Można też sprawdzić czy
daje iskre na świecy po wykręceniu to podstawa druga osoba mile widziana przy tej próbie.
Jeśli będzie dawał iskre a nie zapala to sprawdź palec w miejscu gdzie wkłada się w aparat
w to wycięcie to w palcu masz taki plastik jeśli się wykruszy to palec się obraca wokół i
zapłon przestawiony iska jest a nie odpala(ja tak miałem i się męczyłem wkońcu po wymianie
palca jak rękął odjął.
Jeśli brak iskry to możliwa uszkodzona cewka moduł ew kabel od aparatu do modułu. Najlepiej
zabierz ze sobą jakiegoś mechanika albo kogoś kto zna się trochę na tych sprawach.
Pozdrawiam i czekamy na relację.
Szybkiego powrotu.Na razie dzięki za rady. Napiszę jak sprawa się wyjaśni.
-
Na razie dzięki za rady. Napiszę jak sprawa się wyjaśni.
Powodzenia <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Sprawa się wyjaśniła ??
Właśnie mam podobną sytuacje tylko że rano podchodze do auta, auto nie chciało zaplić na gazie. No ok przełączyłem na bene podpompowałem troche i dalej nic. Doładowałem dla pewności akumulator i dalej nie chce odpalić <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> . Ostatnio zauważyłem ze trzeba bardzo długo kręcić rozrusznikiem aby się uruchomiła, ale dzisiaj nic nie pomoga. Kable sprawdziłem i dalej nic ;(
Co moge jeszcze zrobić??
Jak sprawdzić czy jest iskra?? Wiem ze musze wykręcić swiece ale co dalej ?? -
Zapomniałem dodać ze swiece, przewody, kopułka, palec itp były wymieniane we wrześniu przejechałem na nich ok 3500 km
-
Zapomniałem dodać ze swiece, przewody, kopułka, palec itp były wymieniane we wrześniu
przejechałem na nich ok 3500 kmNo i odpaliła. Kopułka do wymiany a byłem pewien ze jest sprawna. Sorry za zaśmiecanie ale już prawie kupowałem nowy moduł cewke i aparat zapłonowy i bardzo się wściekłem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
P.S Możecie napisać jak się sprawdza czy jest iskra??
-
P.S Możecie napisać jak się sprawdza czy jest iskra??
hm ja sparwdzam tak odłanczam jeden kabel wtykam w niego swiece i przykladam do czegos metalowego np pokrywy silnika i druga osoba kreci rozrusznikiem - wtedy widac iske jesli jest
-
Witam
Mam Skodę Favorit 135LS r.93 LPG. Nie wiem co się stało, ale dzisiaj w czasie jazdy po prostu
stanął na środku drogi i nie chciał już odpalić(ani na gazie ani na benzynie (w 70%
zatankowany)). Rzuciłem oko pod maską i nic nie wykryłem. Sprawdziłem kopułkę(było trochę
siwo pod nią, ale po przeczyszczeniu jej nic to nie dało) . Mam podejrzenia co do gaźnika(
mechanik ostatnio mówił, że nie jest w najlepszym stanie), ale na mechanice za bardzo się
nie znam, więc czekam na wasze sugestie co mogło się stać. Dodam jeszcze, że od kliku dni
słyszałem dziwne strzały w czasie jazdy, gdy puszczałem nogę z gazu.Ratujcie bo samochód zostawiłem kilkanaście kilosów od mojego domu i boję się o moją skodzinę.
Muszę zabrać tam mechanika, ale nie wiem jakie części ze sobą zabrać.P.S. Fotka przedstawia moją skodzinę.
Dzęki wszystkim za rady. Wymieniłem cały aparat zapłonowy (za 95 zł - chyba najtaniej w Polsce - Polmozbyt Łódź) i wszystko jest już ok. Mechanik rozebrał stary aparat i okazało się, że coś go zblokowało i rozsypał się w środku.
-
za 95 zł - chyba najtaniej w Polsce
Na allegro chodzą po 67 oczywiście zamienniki, no chyba ze kupiłeś oryginał
-
Na allegro chodzą po 67 oczywiście zamienniki, no chyba ze kupiłeś oryginał
ja osobiście odradzam wszystkie te tanie zamienniki to już lepiej kupić używkę na allegro od 20 zł i zredukować luzy