[Mk3] Demontaż krańcówki
-
Jak zdemontować krańcówkę (wogóle ją wyjąć)? Da się to zrobić bez zdejmowania tapicerki z tyłu? Bo jak ciągnę to się zatrzymuje w pewnym momencie i dalej wogóle nie wychodzi... jak to tam jest zamontowane?
-
Jak zdemontować krańcówkę (wogóle ją wyjąć)? Da się to
zrobić bez zdejmowania tapicerki z tyłu? Bo jak
ciągnę to się zatrzymuje w pewnym momencie i dalej
wogóle nie wychodzi... jak to tam jest zamontowane?Możesz wyjąć blaszki (są zabezpieczone plastykowym zatrzaskiem) wtedy wyjmiesz krańcówkę ale blaszki które ona styka zostaną w aucie.
Inaczej nie wyjmiesz bez zdejmowania tapicerki, wypinania złączki i odkręcenia przewodu masowego od karoserii. -
To do krańcówki podłączone są dwa przewody czy jeden? Jestem totalnym laikiem w tej kwestii. Mógłby mi ktoś przybliżyć jak to dokładnie jest podłączone?
-
To do krańcówki podłączone są dwa przewody czy jeden?
Jestem totalnym laikiem w tej kwestii. Mógłby mi
ktoś przybliżyć jak to dokładnie jest podłączone?W moim MK IV są dwa druty (masa przykręcona do karoserii i "sygnał").
We wcześniejszych modelach był jeden drut "sygnał" a masa była brana z obudowy czujnika który przecież przechodzi przez karoserię (jednak korozja i syf sprawiały że często masa znikała dlatego w nowszych modelach osobno pociągnięto masę z wnętrza samochodu) -
w MK3 jest 1 przewód - podanie masy generalnie do światełka w podsufitce. Masę krańcówka zbiera poprzez blaszki ostro zakończone - z krawędzi otworu w karoserii.
Kolor przewodów od krańcówki do wtyczki przed wiązką jest Czarny.W sedanie od tylnych krańcówek przewody te idą do wiązki w bagażniku (tu już kolor czarny z czerwonym paskiem), z niej stroną kierowcy wzdłuż progu, po drodze dochodzi:
- przewód od drzwi prawych przód - przy belce poprzecznej łączącej progi i tunel środkowy, przed przednim mocowaniem foteli przednich (kolor czarny z czerwonym paskiem)
- przewód od drzwi lewych przód (kierowcy) - kolor czarny z niebieskim paskiem
-
jeden przewód czarny w MK3, a co do blaszki to jest przykręcona malutką śrubką na krzyżyk do plastiku -gdzie jest też początek przewodu czarnego.
jak nie da się krańcówki wyjąć po dobroci to pozostaje zdejmowanie osłony słupka, i dojście jest pod bezwładnościowym zwijaczem pasa bezpieczeństwa. U mnie jeden przewód był przyciśnięty mocowaniem tego zwijacza i też nie dało się wyjąć krańcówki - był za krótki przewód.
-
Do wszystkich, którzy mają problem z czujnikiem krańcowym - udało mi się zdemontować krańcówkę, bez zdejmowania osłony słupka. Ta stara krańcówka już się raczej do niczego nie nadaje, bo pogięta i wogóle... ale zamontowałem dwa nowe czujniki krańcowe, po 3,5PLN za sztukę i śmiga... i nawet jest brzęczyk sprawny, czyli już raczej nie zapomnę wyłączać świateł mijania.