wymiana amorkow
-
witam prawdopodobnie w weekend wymieniam amorki 4 sztuki i mam pytanie co musze jeszcze kupic do nich poza tulejkami osloami i lozyskiem aby bic niestukalo jak bede jezdzial po wybojach. Bo mi stuka jakbym co najmniej na wigry 3 jechal <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
witam prawdopodobnie w weekend wymieniam amorki 4 sztuki i mam pytanie co musze jeszcze kupic do
nich poza tulejkami osloami i lozyskiem aby bic niestukalo jak bede jezdzial po wybojach.
Bo mi stuka jakbym co najmniej na wigry 3 jechalwyczytałem gdzieś że sprężyne sie owija wężem ogrodowym na łączeniu amortyzatów czyli do tej miski sie podkłada. i nawet zdjęcie było jak to ma być. takiemu gosciowi zamontowali w Fabii na przeglądzie w ASO bo sie skarżył że mu tłucze na koleinach. i odziwo przejechał 5kkm twierdzi że rewelacja <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
wwięć wąż sie sprzyda zabrać ze sobą <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
witam prawdopodobnie w weekend wymieniam amorki 4 sztuki i mam pytanie co musze jeszcze kupic do
nich poza tulejkami osloami i lozyskiem aby bic niestukalo jak bede jezdzial po wybojach.
Bo mi stuka jakbym co najmniej na wigry 3 jechalodboje (bałwanki)
podkładki gumowe
metatowe lepiej też, bo pewnie pordzewiałe -
witam prawdopodobnie w weekend wymieniam amorki 4 sztuki i mam pytanie co musze jeszcze kupic do
nich poza tulejkami osloami i lozyskiem aby bic niestukalo jak bede jezdzial po wybojach.
Bo mi stuka jakbym co najmniej na wigry 3 jechalJa u mnie wymieniałem:
1. z przodu:
-
amorki
-
śruby którymi przykręcasz amor do zwrotnicy - warto się zaopatrzyć - kosztują parę zł, a unikniesz problemu jak będzie trzeba ciąć stare, bo tak zapieczone, że nie odkręcisz - są to specjalne wzmacniane śruby do nabycia w sklepie skodziarskim) Do tego oczywiście nakrętki
-odboje - były zdezelowane -
miski sprężyn - zwykle są pordzewiałe (kosztują z 6 zł - także warto od razu wymienić)
-
gumowa podusza amorka
-
łożyska
-
czyli nie wymieniałem tylko osłon (bo były całe)
2. Tył:
- amorki
- śruby łączące amorki z belką (dobrze że kupiłem, bo trzeba było ciąć)+ nakrętki
- odbojniki
- miski sprężyny
- gumy wchodzące w miski sprzężyn
- gumy, którymi montuje się kolumnę do karoserii
Moim zdaniem wart było zaopatrzyć się w te wszystkie podzespoły, bo poprzednie były w niezbyt dobrym stanie - a jakbym ni kupił tego to pewnie zmontowałbym na starych - i robota by była podwójna bo wkrótce trzebaby było wymieniać drobiazgi...
Pozdrawiam i życzę powodzenia
-
-
krasti a ty sam je wymieniales?? duzo jesty z tym zabawy??
-
krasti a ty sam je wymieniales?? duzo jesty z tym zabawy??
Przody robił mi znajomy mechanik (dałem 80 zł - ale są zakłady gdzie zrobisz za tyle). Byłem przy tym i nie jest to zbyt trudne (trzeba bezwzględnie mieć ściski do sprężyn) - największy problem to zapamiętać porządnie jak wszystko po kolei wchodzi na kolumnę mcpersona - żeby później źle nie złożyć (dobrze sobie też zrobić wydruk z etki). Poza tym pieprzenia jest trochę z odkręceniem i wybiciem tej śruby co w zwrotnicy tkwi (zaopatrz się w wd40 i porządny młotek).
Tył robiłem sam - łatwo jest - dobrze mieć kanał. Dobrze mieć szlifierkę żeby uciąć śruby trzymające amor do wachacza. I dobrze mieć też klocki żeby auto na nich postawić (trzeba zdjąć oba tylne kola jednocześnie, żeby wahacze się na maxa na dół wychyliły). Do tyłu nie trzeba mieć scisków do sprężyn. Aha - i zaopatrz się w klucz (chyba nr 6 - po to żeby przytrzymać trzpień amortyzatora - trzeba mieć dobrze dopasowany klucz żeby nie zniszczyć trzpienia bo inaczej nie rozkręcisz kolumny).
-
ok tyl wymieniony, zostal tylko przod. 6 godzin robilem bo mialem duze problemy z wybiciem srub. W przyszlym tygodniu bede robil reszte. Ogolnie jest bardzo duza roznica po przejechanu przez garb tyl niefaluje ekegancko tlumi. Amorki sa twarde i o to chodzilo jak pisalem zmienilem na gazowki.
Jakby ktos byl zainteresowany zakupem amorkow to podaje link skad ja bralem i sa godni polecenia oraz maja bardzo dobre ceny.
a bardzo odradzam firme www.zmax.pl 3 tygodnie czekalem na paczke mowili ze wyslali i jakos niedotarala do teraz.
Obie te firmy wystawiaja na allegro.pl
-
witam mam pilne pytanie. Jutro zabieram sie za wymiane przodu i mam pytanie u mnie w skodzie jest zalozony stabilizator ktory idzie od jednego amortyzatora do 2 (takie widelki)czy ja to musze sciagac aby wyciagnac amort. czy to jest na tej samej zasadzie jak z tylu tz jedna sruba przytrzymuje sie miske(sprezyne) a 2druga przykreca sie do samochodu.Prosze o pilna odpowiedz
-
witam mam pilne pytanie. Jutro zabieram sie za wymiane przodu i mam pytanie u mnie w skodzie
jest zalozony stabilizator ktory idzie od jednego amortyzatora do 2 (takie widelki)czy ja
to musze sciagac aby wyciagnac amort. czy to jest na tej samej zasadzie jak z tylu tz jedna
sruba przytrzymuje sie miske(sprezyne) a 2druga przykreca sie do samochodu.Prosze o pilna
odpowiedzodkrecasz po 2 sruby na kolumnie i zdejmujesz stabilizator i odkladasz go na polke
a nastepnie rozkrecasz co potrzeba jedno kolo w gore i zdejmujesz amora ( kazdy amortyzator trzyma sie do karoserii wlasnie tymi 2ma srubami)