Wycięcie otworu w katalizatorze - co wy na to?
-
Witajcie,
Mój zaprzyjaźniony mechanik zaproponował mi jakiś czas temu,
że mógłby wyciąć otwór w katalizatorze by spaliny miały "lepsze ujście" <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Otwór miałby przebiegać przez oś katalizatora, nie wiem jaka jego średnica ma być.
Co wy na to? Czy zyska coś na tym auto?
A jeśli w wyniku analizy czystości spalin na przeglądzie, auto go nie przejdzie? -
Witajcie,
Mój zaprzyjaźniony mechanik zaproponował mi jakiś czas temu,
że mógłby wyciąć otwór w katalizatorze by spaliny miały "lepsze ujście"
Otwór miałby przebiegać przez oś katalizatora, nie wiem jaka jego średnica ma być.
Co wy na to? Czy zyska coś na tym auto?
A jeśli w wyniku analizy czystości spalin na przeglądzie, auto go nie przejdzie?ale podejrzewam, że będzie tak głośno, jakby helikopter leciał <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
ale podejrzewam, że będzie tak głośno, jakby helikopter leciał
To może strumienice założyć zamiast wycinać ten otwór?
Podobno już za 70 zł mozna kupić? -
To może strumienice założyć zamiast wycinać ten otwór?
Podobno już za 70 zł mozna kupić?to jest chyba najlepsze rozwiązanie.
wtedy wywalasz kata i jest OK <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
to jest chyba najlepsze rozwiązanie.
wtedy wywalasz kata i jest OKTylko powiedz mi jaki to będzie miało wpływ na "właściwości trakcyjne autka"?
Czy taką strumienicę do Swifta można zakupić w każdym sklepie z ukł. wydechowymi?
Pewien kolega z tego forum pisze, że są już od 70 złotych?
I kolejne pytanie? Co się na przeglądzie stanie? Przejdzie czy nie? Przecież oni
badają spaliny na przeglądzie :-) -
Tylko powiedz mi jaki to będzie miało wpływ na "właściwości trakcyjne autka"?
Czy taką strumienicę do Swifta można zakupić w każdym sklepie z ukł. wydechowymi?
Pewien kolega z tego forum pisze, że są już od 70 złotych?
I kolejne pytanie? Co się na przeglądzie stanie? Przejdzie czy nie? Przecież oni
badają spaliny na przeglądzie :-)Z przeglądem mogą być problemy. Osobiscie przegląd robię u znajomego-nie chce tracić forsy na ponowny.
Ja mam tylko jakąś rurkę wsadzoną, bez strumienicy, więc raczej nie powiem Ci co to daje. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Ja mam tylko jakąś rurkę wsadzoną, bez strumienicy, więc raczej nie powiem Ci co to daje.
Podobno rurka jest the best, podstawową zaletą wywalenia kata jest zmniejszenie oporów w układzie wydechowym a co za tym idzie przyrost mocy. Mam strumienicę ale trudno mi określić na ile zauważalna poprawa osiągów auta jest wynikiem usunięcia kata a na ile ma na to wpływ strumienica.
Moim zdaniem standardowa strumienica łuskowa w obudowie kata nie ma szans dawać jakichś zauważalnych efektów, ale sprawdza się jako atrapa kata w razie jakiejś wnikliwej kontroli. Jeśli chodzi o przegląd to bardzo prawdopodobne że usunięcie kata spowoduje wzrost toksyczności spalin i kłopoty na przeglądzie. Moja strumienica jeszcze nie przechodziła przeglądu, więc nie mogę określić jednoznacznie czy wogóle takie kłopoty występują, ale myślę że należy je poważnie brać po uwagę. Jak znajdę czas to jeszcze latem pojadę przebadać Zuzię na toksycznść spalin i napiszę co i jak -
To może strumienice założyć zamiast wycinać ten otwór?
Podobno już za 70 zł mozna kupić?to jak wytniesz kata,zabierz go od tłumikarza i mi przyślij <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
to jak wytniesz kata,zabierz go od tłumikarza i mi przyślij
Jeszcze nie wiem czy wytnę.
W poniedziałek jadę do mechanika i ustalimy wszystko.
Czy strumienica czy otwór w kacie :-)Pozdrawiam
-
Ale pewnie zrobimy tak żeby był otwór (rurka) w katalizatorze.
A za miesiąc postaram się sprawić sobie jakiś fajny tłumiczek <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Nie za duży wydech, żeby wsią nie jechało :-) ale taki jakiś sredni
żeby troszkę mruczał przy jeździe :-) -
Nie wiem czy dobrze zrozumialem ale jeżeli to ma być dziura w katalizatorze to odradzam. Ja ostatnio wywalilem bebechy katalizatora, i nie uszczelnilem odpowiednio łączeń miedzy rurami, w efekcie czego w samochodzie unosil się delikatny zapach spalin. Podejrzewam ze przy wycinaniu dziurek bedzie jeszcze gorzej. Chyba ze źle zrozumialem zamierzenia ... <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Nie wiem czy dobrze zrozumialem ale jeżeli to ma być dziura w katalizatorze to odradzam. Ja
ostatnio wywalilem bebechy katalizatora, i nie uszczelnilem odpowiednio łączeń miedzy
rurami, w efekcie czego w samochodzie unosil się delikatny zapach spalin. Podejrzewam ze
przy wycinaniu dziurek bedzie jeszcze gorzej. Chyba ze źle zrozumialem zamierzenia ...Skłaniam się do dwóch opcji:
- Zakupić strumienicę (około 50 zł) i zamontować ją w miejsce katalizatora.
- Pozostawić katalizator, wywiercając w nim otwór (wzdłuż jego osi) i wkładając tam rurkę do środka).
Pozdro
-
Podobno rurka jest the best, podstawową zaletą wywalenia kata jest zmniejszenie oporów w
układzie wydechowym a co za tym idzie przyrost mocy. Mam strumienicę ale trudno mi określić
na ile zauważalna poprawa osiągów auta jest wynikiem usunięcia kata a na ile ma na to wpływ
strumienica.
Moim zdaniem standardowa strumienica łuskowa w obudowie kata nie ma szans dawać jakichś
zauważalnych efektów, ale sprawdza się jako atrapa kata w razie jakiejś wnikliwej kontroli.
Jeśli chodzi o przegląd to bardzo prawdopodobne że usunięcie kata spowoduje wzrost
toksyczności spalin i kłopoty na przeglądzie. Moja strumienica jeszcze nie przechodziła
przeglądu, więc nie mogę określić jednoznacznie czy wogóle takie kłopoty występują, ale
myślę że należy je poważnie brać po uwagę. Jak znajdę czas to jeszcze latem pojadę
przebadać Zuzię na toksycznść spalin i napiszę co i jakJa również podejrzewam, że mogłoby być interesująco na przeglądzie.
Tak - nie ma żadnej odczuwalnej poprawy w jeździe poza troszkę głośniejszą pracą <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Ja również podejrzewam, że mogłoby być interesująco na przeglądzie.
Tak - nie ma żadnej odczuwalnej poprawy w jeździe poza troszkę głośniejszą pracąWięc lepiej pozostawić kata i wywalić przez jego długość, wzdłuż osi,
odpowiedni otwór do jakiego włożyć rurkę?To też jest rozwiązanie, a strumienica to tylko przy dużych obrotach działa dobrze.
Pozdro
-
Więc lepiej pozostawić kata i wywalić przez jego długość, wzdłuż osi,
odpowiedni otwór do jakiego włożyć rurkę?jak już chcesz coś kombinować to wywal bebechy z kata (bez ich nawiercania),
potem w puszke od kata niech ci wspawają rurkę o takiej samej średnicy jak rura wydechowa,
a obudowę kata zostaw, żeby się policja nie czepiała.. -
Witajcie,
Mój zaprzyjaźniony mechanik zaproponował mi jakiś czas temu,
że mógłby wyciąć otwór w katalizatorze by spaliny miały "lepsze ujście"
Otwór miałby przebiegać przez oś katalizatora, nie wiem jaka jego średnica ma być.
Co wy na to? Czy zyska coś na tym auto?
A jeśli w wyniku analizy czystości spalin na przeglądzie, auto go nie przejdzie?Szczerze to uważam ze jest to daremne,wrecz moze auto stracic moc przez bledne odprowadzanie spalin.jesli chcesz miec jakis efekt,ale uprzedzam nie bedzie to jakas szokujaca róznica to polecam zakupic strumienice-sa takie ktore odzwierciedlaja wygladem katalizator(koszt ok 70-90 zł) strumienica posiada taka konstrukcje,ktora ma za zadanie wprowadzac spaliny w wir -ułatwiajac im szybszy przelot do tłumika.Ale sama strumienica nic nie da.Aby to miało dac efekt to: wytnij katalizator,w jego miejsce wstaw strumienice,srodkowy wydech usun,koncowy zamontuj sportowy-tz przelotowy.koszt zakupu ok 380-420zl-to masz juz konkretnych marek.pozdrawiam
-
jak już chcesz coś kombinować to wywal bebechy z kata (bez ich nawiercania),
potem w puszke od kata niech ci wspawają rurkę o takiej samej średnicy jak rura wydechowa,
a obudowę kata zostaw, żeby się policja nie czepiała..I ta koncepcja wygra najprawdopodobniej.
-
I ta koncepcja wygra najprawdopodobniej.
Nie musi byc wcale sportory tlumik koncowy za 400Zł zeby byl przelotowy,
wystarczy przelotowy od poloneza zalozyc, koszt 30zł <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> - a na to jakas koncowke z nierdzewki 50zł