osłony przgubów

seiz

witam, w tym tygodniu zamierzam sie zabrać za wymiane osłon przegubów zewnętrznych, jak kupowałem to wdałem sie w mała konwersacje na temat wymiany i sprzedawca przedstawił mi dwa sposoby: jeden polega na wyjeciu całej półośki ( wiecej roboty ) i drugi polegajacy na rozłaczeniu swoznia wachacza od zwrotnicy i tu jest moje pytanie która metode polacacie i dlaczego tą drugą <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
czy ktoś juz wymieniał osłony przegubów i na co trzeba zwrócic szczególna uwage
pozdro

Halicki

witam, w tym tygodniu zamierzam sie zabrać za wymiane osłon przegubów zewnętrznych, jak
kupowałem to wdałem sie w mała konwersacje na temat wymiany i sprzedawca przedstawił mi dwa
sposoby: jeden polega na wyjeciu całej półośki ( wiecej roboty ) i drugi polegajacy na
rozłaczeniu swoznia wachacza od zwrotnicy i tu jest moje pytanie która metode polacacie i
dlaczego tą drugą
czy ktoś juz wymieniał osłony przegubów i na co trzeba zwrócic szczególna uwage
pozdro

Kumpel niedawno wymienial te oslone w warsztacie. Czas operacji jakies 15min.
Metoda polaczona, czyli najpierw odkrecenie sruby przy zewn, podniesienie fury, rozlaczenie wahacza i zwrotnicy, wyjecie przegubu zewn. i pozniej wyjecie wewn. Pozniej calosc w imadlo i mozna walczyc z zawleczka, coby zdjac przeg. zewn. z poloski.

Zatem jak Tobie wygodniej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Powodzenia <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

seiz

Kumpel niedawno wymienial te oslone w warsztacie. Czas operacji jakies 15min.
Metoda polaczona, czyli najpierw odkrecenie sruby przy zewn, podniesienie fury, rozlaczenie
wahacza i zwrotnicy, wyjecie przegubu zewn. i pozniej wyjecie wewn. Pozniej calosc w imadlo
i mozna walczyc z zawleczka, coby zdjac przeg. zewn. z poloski.
Zatem jak Tobie wygodniej
Powodzenia

dzieki i mam nadzieje że żadnych dodatkowych kosztów oprócz <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> nie będzie

Adaxer

Uważaj na krzyżak w przegubie wew. lubią wypadać igiełki zwłaszcza w starych krzyżakach bo te teraz produkowane mają zabezpieczenia .

seiz

<img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> dwa klucze połamane puszka wd40 i sruba dalej nie ruszona <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

Halicki

dwa klucze połamane puszka wd40 i sruba dalej nie ruszona

No to pozostaje lanie wd40 i innymi specyfikami przez kilka dni <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Kumplowi w warsztacie odkrecali to nakladka polaczona z ponad metrowa brecha <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Barbuletis

No to pozostaje lanie wd40 i innymi specyfikami przez kilka dni
Kumplowi w warsztacie odkrecali to nakladka polaczona z ponad metrowa brecha

jak nie chce puścić to przygrzać palnikiem gazowym ale nie przesadzić <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

seiz

dwa klucze połamane puszka wd40 i sruba dalej nie ruszona

<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> i po robocie, nie było lekko musiałem śruby rozwiercac wiertełkiem i później stuknąć przecinakiem ta zeby popekały <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> i teraz kolejne pytanko w ostatnich dniach chyba najechałem na zbyt wysoką zaspe i urwałem kabelek od czujnika cofania. czy po wykręceniu czujnika mozna sie spodziewac wycieku oleju ze skrzyni
pozdro